
Chciałem dziś przybliżyć Wam karabinek, który budził zachwyt wśród użytkowników czas temu jakiś.
Z tym że wtedy był to jeszcze produkt czysto angielski, ja mam zaś przyjemność użytkować jego wersję turecką.
Do tego kraju właśnie firma Webley&Scott przeniosła produkcję (dobrze, ze nie do Chin

Karabinek trafił do mnie w zeszłym roku jesienią od kolegi Mariusza, MFor-em zwanym.
Zanim się zdecydowałem, poczytałem o nim co się dało i generalnie wszędzie znajdowałem słowa uznania dla drewienka.
Turecki system nie wzbudzał już zachwytu

Nowy Longbow
Angielskie wiatrówki Webleya
Poniżej kilka zdjęć karabinka autorstwa Mariusza:



Jako że był to egzemplarz bardziej kolekcjonerski, w pracy jego mechanizmu można było co nie co poprawić.
Na iwebie znalazłem temat autorstwa Darka - Senia dotyczący poprawy fabryki w karabinku:
Małe usprawnienia Webley Longbow
Pomimo, że temat jest z 2008 roku, zdjęcia przedstawiają bebechy mojego egzemplarza.
Poprzednie znikły z serwera i Senio zaktualizował dokumentację fotograficzną.
Po jego czarach karabinek nabrał innego charakteru. Strzał szybki, krótki, piękna praca mechanizmu.
Ponieważ kwestie energii zostawiłem doświadczeniu Darka, dostałem karabinek ustawiony na około 11,5 Joulików
Kolejną sprawą było wyciszenie strzału, który przy krótkiej 32,5 centymetrowej lufie, był dość głośny.
Wojtek - Wojtan zrobił ładny tłumik, który dodatkowo dociąża karabinek na lufę i ułatwia naciąganie.
Drewienko, ładny orzeszek, wypiło u mnie kilka warstw oleju, zastanawiałem się nad jego przyciemnieniem, ale tylko jakiś czas.
Teraz reprezentuje się jak na fotkach poniżej, na pokładzie Leapers 3-9x32 AO, bo całość ma charakter rekreacyjny

Z racji tego, że Longbow ma 12 milimetrowa szynę, całość w kupie trzyma montaz SportMatcha SMT06C.









Łoże w przedniej części jest dość pękate, także palce je obejmujące nie dotykają systemu.
Chwyt w swej grubości taki średni (dla mnie mógłby mieć więcej materiału) z wyprofilowanym miejscem pod kciuk.
Napisy trwałe napylane na system, w starszych angielskich wersjach była podobno pięknie bite w metalu

Oksyda też nie jest taka ładna jak w ProSporcie, ale równa na całej powierzchni i trwała.



Na tą chwilę to wszystko, jest czym ucieszyć oko, bo karabinek ładny i składny.
Więcej informacji technicznych, fotek szczegółów, oraz tarcz w kolejnej części tematu.
Wyjątkowo długo czekał na opis
