hmmmmmmm powinna być identyczna, bo pochodzi z tego samego modelu
ale cóż może nie jest tak idealnie zrobiona
jest jakiś sensowny sposób usztywnienia tego ?
Mam pytanie czy da się jakoś tak zrobić/obrobić wylot lufy tak żeby wyglądało jak byśmy mieli założoną końcówke dzięki której prawdziwa broń(np.:sztucer) prawie nie ma odrzutu???
Bo zaczyna się zabawa...
CZ 550 Ebony Edition + Swarovski Z4i 2,5-10x56
ZH 304 + Zeiss 2,5-10x52
Iż 12
W broni jest to hamulec odrzutu , w wiatrówce nazywamy to coś separatorem . Jego zadanie polega na skierowaniu powietrza w kierunku innym do lotu śrutu . Czy poprawia celnosc , nie wiadomo ale za to tiktacznie wygląda.
aha dziękuje za odpowiedź a gazu wcale tak dużo nie idzie bo jak włoże 1 kapsułkę CO2 12g. do mojego QB78 to starcza na 80 strzałów. Przy 2 kapsułkach to około 95 strzałów niewiele więcej ale za to z większą mocą leci śrut.
Ostatnio zmieniony 2010-07-15, 21:48 przez DZIKIslupsk, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo zaczyna się zabawa...
CZ 550 Ebony Edition + Swarovski Z4i 2,5-10x56
ZH 304 + Zeiss 2,5-10x52
Iż 12
Korek na kartuszu , czy korek w tylnej części zamka ?? W kartuszu widziałem trzy różne rodzaje korków , niezależnie od wersji W korpusie zamka raczej wszystkie takie same ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Rlyeh pisze:O kartusz mi idzie. Generalnie gwint - czy z jednego modelu da się go przełożyć do drugiego.
Gwint powinien być taki sam , ale te różnice w samym korku już nie ; jakiś rodzaj miał dłuższy bolec do przekłuwania bombiczki ... czym to spowodowane ? .. nie wiem , nie pamiętam ... gdzieś na beżowym są zdjęcia , bodaj trzech różnych korków z jednakowego czasu produkcji ... ( To moje misianie , gdzieś , coś , kiedyś przeczytałem , bo qb78 już dawno nie mam )
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy