
Do chleba nóż
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
Do chleba nóż
Kupilem nóż do chleba f-my <tokyo>, klinga 20 cm, łukowato ząbkowana, z jednej strony skośny frez, druga gładka. I tu pytanie: jak go ostrzyc, żeby nie zniszczyc? Osełką?Zielony jestem w nożach 

-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 2008-11-20, 06:12
- Lokalizacja: Łódź
Na takie wynalazki szkoda zainteresowania. Nie ostrzy się tego, sam nóż, jak znam życie i tego typu profile, ma stosunkowo grube ostrze, co z definicji powoduje dyskomfort w obsłudze. Najlepszy nóż do pieczywa (moim zdaniem) powinien mieć cienkkie ostrze, wyprofilowane w bardzo długi, wąski klin - dużo łatwiej i szybciej ostrzy się taki nóż. A jak się poświęci trochę czasu na doszlifowanie na marmurku, to i ogolić się nim można 

Instruktor strzelectwa sportowego, bojowego i dynamicznego, sędzia sportowy.
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 2008-11-20, 06:12
- Lokalizacja: Łódź
Byłbym ostrożny w takich założeniach. Zazwyczaj nóż kończy pracę na desce, drewnianej lub plastikowej. Chyba, że krojenie będzie odbywać się "na eskimosa" - bochenek do ryja i ciach!! w powietrzukrzysztof pisze:Jak będziesz używał go tylko do chlebusia, to , życząc ci długowieczności i tak Cię przeżyje nieostrzony, a ostry.

Instruktor strzelectwa sportowego, bojowego i dynamicznego, sędzia sportowy.
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa