Destruktornia
Moderatorzy: Hiszpan63, SlaweQ
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Destruktornia
Poniżej zapodaję tekst wstępniaka do nowego działu, który na moje oko przydałby sie na forum.
Miłej lektury
Witam wszystkich forumowiczów w nowym dziale poświęconym strzelectwu "destrukcyjnemu"
Nie ma co ukrywać, że jest dość liczne grono wiatrówkowiczów, którzy strzelają do puszek, desek, starych blach, butelek, i podobnych celów.
Nie wszyscy maja dostęp do chrono i sposób na przebijalność celu, lub jego zniszczenie jest dla nich wykładnią mocy ich sprzętu.
Wielu robi to nie dla testów, a dla samej przyjemności trafiania, sam zresztą zaczynałem od puszek kiedy stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszej wiatrówki.
Idea powstania tego działu jest więc taka, co by zgromadzić w jednym miejscu tematy, w których jest opisywana wytrzymałość celi innych niż tarcza, czy figurki (spinery), na działanie śrutu wystrzelonego z wiatrówki.
Patrząc na sprawę z innej strony, mogą to być tematy opisujące destrukcyjną siłę konkretnego modelu wiatrówki, mogące stanowić porównanie dla innych użytkowników.
Także testy śrutów, które w większości wypadków były przeprowadzane na celność z danej lufy, tu mogą być zamieszczane w formie jaki maja wpływ na cel gdy w niego trafią.
Najprawdopodobniej będą tu przeniesione tematy z forum, które spełniają powyższe kryteria.
Do osób które by chciały zaś napisać kolejne nowe tematy mam tylko jedną prośbę:
Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Gdy strzelamy w towarzystwie, to dbajmy o bezpieczeństwo swoje i pozostałych osób.
Jeśli strzelamy do blach lub innych twardych przedmiotów, pamiętajmy o rykoszetach.
Śrut potrafi wrócić do strzelającego lub widza obok, a czasami polecieć odbity gdzieś dalej.
Dlatego ważne jest miejsce gdzie dokonujemy testów destrukcyjnych.
Puszka która została rozstrzelana może mieć ostre krawędzie i może nas pokaleczyć przy sprzątaniu.
Uważam, że sprzątanie po takich testach to podstawowy obowiązek, dotyczy to zwłaszcza osób strzelających do butelek.
Jeśli już niszczymy szkło (wiem, że to efektowne), to najlepiej jakby rozbite kawałki wpadały do jakiegoś pojemnika, bo przy sprzątaniu można się pokaleczyć.
Najfajniej byłoby, gdy temat byłby dokumentowany zdjęciami i podparty opisem użytej wiatrówki, śrutu, odległości i twardości celu (np. puszka: aluminium, stal).
Jeśli ktoś ma możliwości niech nakręci film.
Taki temat zaproponował już Seweryn i myślę, że spokojnie można go przenieść do tego działu.
Wszelkie sugestie użytkowników mile widziane i mogą być umieszczane w tym temacie.
Proszę o opinie, wytknięcie baboli, zaproponowanie czegoś od siebie.
Sławek
Miłej lektury
Witam wszystkich forumowiczów w nowym dziale poświęconym strzelectwu "destrukcyjnemu"
Nie ma co ukrywać, że jest dość liczne grono wiatrówkowiczów, którzy strzelają do puszek, desek, starych blach, butelek, i podobnych celów.
Nie wszyscy maja dostęp do chrono i sposób na przebijalność celu, lub jego zniszczenie jest dla nich wykładnią mocy ich sprzętu.
Wielu robi to nie dla testów, a dla samej przyjemności trafiania, sam zresztą zaczynałem od puszek kiedy stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszej wiatrówki.
Idea powstania tego działu jest więc taka, co by zgromadzić w jednym miejscu tematy, w których jest opisywana wytrzymałość celi innych niż tarcza, czy figurki (spinery), na działanie śrutu wystrzelonego z wiatrówki.
Patrząc na sprawę z innej strony, mogą to być tematy opisujące destrukcyjną siłę konkretnego modelu wiatrówki, mogące stanowić porównanie dla innych użytkowników.
Także testy śrutów, które w większości wypadków były przeprowadzane na celność z danej lufy, tu mogą być zamieszczane w formie jaki maja wpływ na cel gdy w niego trafią.
Najprawdopodobniej będą tu przeniesione tematy z forum, które spełniają powyższe kryteria.
Do osób które by chciały zaś napisać kolejne nowe tematy mam tylko jedną prośbę:
Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Gdy strzelamy w towarzystwie, to dbajmy o bezpieczeństwo swoje i pozostałych osób.
Jeśli strzelamy do blach lub innych twardych przedmiotów, pamiętajmy o rykoszetach.
Śrut potrafi wrócić do strzelającego lub widza obok, a czasami polecieć odbity gdzieś dalej.
Dlatego ważne jest miejsce gdzie dokonujemy testów destrukcyjnych.
Puszka która została rozstrzelana może mieć ostre krawędzie i może nas pokaleczyć przy sprzątaniu.
Uważam, że sprzątanie po takich testach to podstawowy obowiązek, dotyczy to zwłaszcza osób strzelających do butelek.
Jeśli już niszczymy szkło (wiem, że to efektowne), to najlepiej jakby rozbite kawałki wpadały do jakiegoś pojemnika, bo przy sprzątaniu można się pokaleczyć.
Najfajniej byłoby, gdy temat byłby dokumentowany zdjęciami i podparty opisem użytej wiatrówki, śrutu, odległości i twardości celu (np. puszka: aluminium, stal).
Jeśli ktoś ma możliwości niech nakręci film.
Taki temat zaproponował już Seweryn i myślę, że spokojnie można go przenieść do tego działu.
Wszelkie sugestie użytkowników mile widziane i mogą być umieszczane w tym temacie.
Proszę o opinie, wytknięcie baboli, zaproponowanie czegoś od siebie.
Sławek
Ostatnio zmieniony 2008-09-25, 22:23 przez SlaweQ, łącznie zmieniany 1 raz.
Uczę się strzelać od nowa
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 2008-06-01, 15:32
- Lokalizacja: Lublin
Dla mnie połączeniem destrukcji z precyzją było strzelanie do denka aluminiowego czajnika. Denko było przebijane dokładnie za 3-cim strzałem w ten sam punkt. Karabinek Walther LGR (8 Julków), odległość 15m, śrut H&N zielony Glatt tarczowy (denko czajnika stało się tarczą dość niespodziewanie).
Jeśli chodzi o nazwę, obrazuje dokładnie temat działu i chyba o to chodzi. Ewentualnie, żeby było egzotycznie, zaproponuję: Destroyer.
Jeśli chodzi o nazwę, obrazuje dokładnie temat działu i chyba o to chodzi. Ewentualnie, żeby było egzotycznie, zaproponuję: Destroyer.
AA TX200 Mk3, HW30, Łucznik 87, CP 88, Łucznik 1970, C 1077
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- Ściepnik
- Posty: 340
- Rejestracja: 2007-11-07, 14:26
- Lokalizacja: Miechów
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 2008-08-27, 19:24
- Lokalizacja: Mazowieckie
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2008-08-11, 18:56
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 2008-09-09, 21:42
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 2430
- Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
- Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 2008-06-01, 15:32
- Lokalizacja: Lublin
Gwoli ścisłości, słowo "destrukcja" pochodzi z łaciny, zaś "destroyer" jest słowem angielskim, tak więc obrona wartości narodowych (bardzo chwalebna) w tym wypadku mija się z celem. Najbardziej polskie jest "rozwałka" zaproponowana przez Zdzisława
Ale, jak napisałem , nazwa zaproponowana przez Sławka dosadnie oddaje sens tematu i też mi się podoba, nie zamierzam więc się o to spierać, to była tylko myśl, rzucona "ot tak sobie".
Ale, jak napisałem , nazwa zaproponowana przez Sławka dosadnie oddaje sens tematu i też mi się podoba, nie zamierzam więc się o to spierać, to była tylko myśl, rzucona "ot tak sobie".
AA TX200 Mk3, HW30, Łucznik 87, CP 88, Łucznik 1970, C 1077
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.