Awaria Beeman'a i pytanie o HW 40.

[And]

Po każdorazowej próbie załadowania śrutu i napompowaniu cylindra samoczynnie wypada sworzeń łączący tłok z górną pokrywą. Może niezbyt fachowo to opisałem ale poniższe zdjęcie pokazuje o co chodzi.

Moim zdaniem wina materiału, z którego wykonana jest część mocująca sworzeń w pokrywie. Oczywiście pistolet zareklamuję. Nie wiem co zrobią, prawdopodobnie nie da się tego naprawić. Teraz pytanie. Jak to wygląda w HW 40? To znaczy, czy któremuś z kolegów coś takiego przydarzyło się? Nadmieniam, iż z Beemana oddałem około 200 strzałów. Rozważam rezygnację z tego pistoletu i zakup właśnie HW 40.

[Jarecki]

Może da się uratować. Spróbuj po włożeniu kołka zamalować obydwa jego końce np. lakierem do paznokci, twardym lakierem do drewna, rozpuszczona kalafonią itp. Może to unieruchomi kołek w plastiku.

[And]

Też na to wpadłem. Nie skutkuje niestety. Tam jest dość ścisłe pasowanie i takie zabezpieczenie ściera się po pierwszym otwarciu.

[MaR_sc]

Próbowałeś po umieszczeniu sworznia na miejscu dokręcić tą małą imbusową śrubkę?

[And]

Dzięki. Jesteś genialny. Widziałem ten wkręt ale nie wpadłem na myśl aby go dokręcić. Taki ze mnie CKM (Ciężko Kapujący Mężczyzna)

[MaR_sc]

Poza tym nie zrażaj się do Beemana - to klon hw40 a części między tymi dwoma modelami możesz dowolnie podmieniać.
Różnica jest w jakości wykonania i użytych materiałach jednak po dopracowaniu bebeszków p17 nie ustępuje na krok droższemu pierwowzorowi.

[And]

Tak. Ani myślę zrażać się do tego pistola. Jest celny. powtarzalny i dobra cena. Dzięki raz jeszcze