Diana "Two Forty" - czyli: Dziś prawdziwych Dianek już nie ma...

[Yurko]

Diana "Two Forty" - czyli: Dziś prawdziwych Dianek już nie ma...

Na razie tylko wstęp. Bohaterką testu będzie coś co jest sprzedawane pod nawą "Wiatrówka Diana 240 F Twoo Forty kal. 4,5 mm" ale nigdzie na wiatrówce, ani firmowym pudełku nie ma tego ciągu znaków "240 F" nie ma też "240 Classic" itp. Jest tylko owe "Two Forty". Rozejrzę się później na stronie producenta. Wiadomo, że wcześniej nie każda wersja "240 Classic" miała spust T05"...















Skrobnę później jakiś opis, gdy zrobię lepsze zdjęcia i trochę postrzelam.

[Yurko]

Diana "Two-Forty" - rzucanie śrutem na 30m

Diana Two- Forty. Stan prawie pudełkowy. Tzn nieco poprawione prowadzenie sprężyny i same końce sprężyny oraz usunięte zadziorki zaczepu tłoka oraz na zaczepie spustu. Do poprawienia zatrzask kostki, który w pewnym momencie tego strzelania sprawił mi tyle trudności z łamaniem wiatrówki, że zastanawiałem się, czy da się ręką wygiąć lufę...

Luneta Hawke Vantage 2-7x32 AO Mildot



Śrut JSB Exact 4,51 0,547g 164m/s 7,4J

To jest chyba 10 strzałów z "poduszki" - tzn tyle razy strzeliłem a ile tu jest, to nie jestem pewny:

[Hiszpan63]

To jest najprawdopodobniej dokładnie to samo , co Diana 21 Panther . Tylko że w drewnie . Miałem tą Diankę i bardzo sobie chwaliłem zwłaszcza w terenie . No i 32m na exact to jednak skupienie z siedzącej zupełnie inne niż u Ciebie , a ja strzelałem wtedy na x2 ....

[Yurko]

Wszystko podobne, tylko wyniki trochę różne. Nie wiem nad czym więcej muszę popracować - nad karabinkiem, czy nad sobą...

[Hiszpan63]

Zacznij od wymiany tej chińskiej (zapewne niebieskiej) uszczelki tłoka . I dobrze w tej lufce latał express.

[Yurko]

Rzeczywiście jest niebieska...