Wybór wiatrówki

[poroszek9]

Witam
Od razu mówię, że jestem nowy na forum więc jeśli coś źle napiszę to proszę mnie od razu nie zabijać . Lato coraz bliżej więc postanowiłem, że chcę kupić sobie wiatrówkę. Mam zamiar strzelać na działce na odległości około 20-25m do tarcz, puszek, kaczek magnetycznych, metalowych figurek itd. Na początku szukałem na militaria.pl i znalazłem kilka modeli :
Crosman Diamondback Nitro Piston Elite 4,5 mm
Gamo HPA MI 4,5 mm
Gamo Hunter Maxxim IGT 4,5 mm
Crosman Summit Nitro Piston 4,5 mm
jednak po poczytaniu o tych modelach zobaczyłem, że wiele osób pisze, że te sprzęty są "chińskimi zabawkami" i nie warto ich kupować. Wiele osób pisało żeby kupić Hatsana 90 plus optyka więc zacząłem szukać Hatsana. W oko wpadły mi dwa modele
Hatsan 90 Vortex 4,5mm
i Hatsan 125 vortex 4,5 mm
I teraz pytanie:
Czy te modele Hatsana są już warte uwagi ? Czy warto dopłacać do Hatsana 125 względem 90 ? Dodam, że mam max 1000zł do wydania. Jeżeli tak to proszę jeszcze o pomoc w wyborze optyki (chcę aby zmieściła się ona w 1000zł razem z wiatrówką)
Dodam jeszcze, że nie chcę się bawić w żadne modyfikacje (chcę po prostu strzelać)
Pozdrawiam

[Yurko]

...

Dobrze zauważyłem, że wybierasz tylko wiatrówki ze sprężyną gazową? Gdybym Ci już miał polecać jakieś Gamo, raczej Hunter-a "440". Ale to zwykła sprężyna, a do tego w tych średnich Gamo, plastikowe prowadzenie sprężyny jest fatalne więc jeśli nie zamierzasz w wiatrówce grzebać - może rzeczywiście w ich przypadku wersja gazowa być rozsądniejszym wyborem.

Uwaga na temat lunety 4x32 w wiatrówkowych kompletach Gamo. Myślę, że nie warto. Jeśli masz dobry wzrok i nie zamierzasz strzelać na bliżej niż 20 metrów to tak. Lunetka jest ustawiona na 30y. Bliżej niż 20 metrów obraz jest rozmyty. Dalej powiększenie jest trochę za małe. Przynajmniej dla mnie Warto wziąć to pod uwagę, jeśli za chwilę trzeba by tę lunetę zmieniać. Poza tym, Gamo dają lunetą mocno w kość, nawet te z normalną sprężyną. Nie każda luneta na tym sprzęcie wytrzyma, mimo tzw. amortyzującej szyny...

Druga sprawa - te Gamo które wybrałeś, mają lufy w grubych plastikowych osłonach z czymś jakby hamulcem wylotowym... Tam w środku jest jeszcze taka wkładka, z przegrodami, jakby miniatura tłumika... Nie wiem poco to jest, bo specjalnego efektu nie widać. (tzn. nie słychać) Te wiatrówki są dosyć głośne. Końcówka tej plastikowej osłony trzyma też koniec prawdziwej lufy, która jest krótsza o tego co się wydaje o dobre 14-15cm. I ta lufa jest dosyć wiotka. Ma chyba tylko ok 12mm średnicy ! Nie twierdzę, że to jest źle zrobione, ale jeśli zamierzasz taką wersję wiatrówki kupić, to może warto wiedzieć co w środku jest...

Tu obrazek jak nie wolno na Gamo montować lunety :

[poroszek9]

Dzięki za odp. Czyli z tego wynika, że modele Gamo które podałem są raczej nie opłacalne. A jak sprawa wygląda z Crosman Diamondback Nitro Piston Elite 4,5 mm i Hatsanami 90 i 125 (vortex)?

[Yurko]

Trudno powiedzieć czy są "nieopłacalne". W końcu wiatrówkę kupuje się raczej do zabawy. No chyba, że ktoś jest "profesjonalnym sportowcem". My amatorzy, jeśli chcemy mieć coś fajnego i kupujemy coś dobrego, to na pewno będzie "nieopłacalne". Niektórzy uważają, że Gamo poszło w złą stronę, tzn. robienie sprzętu jak najtańszym kosztem. Tak więc nowe Gamo mają dużo plastikowych części. Z tym, że nadal są dosyć dobrze wykonane pod względem jakości. No ale plastik, to zawsze plastik.

Crosman-y są oparte na konstrukcji starej wersji Gamo Hunter, którą teraz nazywają niektórzy wersją "metalową". Tyle że wersja sprężyny gazowej to już raczej ich niezależne osiągnięcie, przynajmniej od Gamo. Crosman-y, przez to swoje "zacofanie" mogą być wdzięczniejszymi wiatrówkami, ale jakość ich wykonania bywa średnia. Na pewno gorsza od starego pierwowzoru. Nie wiem, jak z ich sprężyną gazową. Te wiatrówki wymagają tzw. "przeglądu zerowego"... Tyle, że tak się mówi o praktycznie każdym sprzęcie. nawet Waltherze LGV czy Weihrauch-u . Co nie znaczy, że wyjęte z pudełka nie będą działać. Gamo zwykle działa. Z Crosmanem może być rożnie. Ale przecież od czegoś jest ta "gwarancja"

O Hatsanie nic nie wiem, poza tym, co można wyczytać. Skopiował dobry niemiecki spust, więc to jest jego dobra strona, jeśli się tylko nie wybierze jakiegoś najtańszego modelu. Sprężyna gazowa Hatsana nie jest chyba najlepszej jakości... Dwie zalety Hatsana to duża dostępność części oraz w przypadku drewnianych osad, że drewno mają tam w Turcji bardzo dobre (co nie znaczy, że nie potrafią tego dobrego drewna zmarnować)

To było tak moim zdaniem, bo ktoś inny może mieć inne...

[Grossus]

Kiedyś do 1000 zł to był prosty wybór: Slavia 634 i lupka Delta Optical Entry. Teraz to Slavii nie robią, a ceny innych poszybowały w górę. HW 30S najtaniej znalazłem za 1039 zł. Karabinek świetny, ale słabiutki. Chińczyki to ciężki temat, bo loteria z jakością. Hatsana miałem, 80 i było to dawno temu przed wprowadzeniem Quatro Trigera i tego całego SASa (absorbcji odrzutu). O ile regulowany spust to na plus, o tyle ten SAS to mam mieszane uczucia czy luneta to przeżyje, tym bardziej budżetowa luneta. Nie bez powodu Diana 54 AirKing (która ma też system antyodrzutu) nazywana jest Scope Killerem. W tych pieniądzach to ciekawą opcją były ruskie Bajkały jako wiatrówki rekreacyjne, ale też walą plastyku wszędzie... Nie wiem też czy sprężyny gazowe w tych tanich wiatrówkach to dobry pomysł. Na ile to jest trwały element to pies wie, a zwykła sprężynę to od biedy samemu idzie wymienić. Rzuć okiem na hiszpańskie wiatrówki Norica. Nie mają jeszcze tony plastyku i ogólnie mają dobrą opinie, chociaż u nas nie są zbyt popularne. Hatsany lubią wierzgać i człowiek myśli, że tam super moc, a tam loteria. W normalnych warunkach poleciłbym abyś podszedł do jakiejś lokalnej grupy strzeleckiej i zobaczył kilka wiatrówek. Na koniec pamiętaj o montażu! To że kupisz w miarę wiatrówkę i w miarę lunetę, ale paskudnie nieosiowy i ślizgający się montaż to szlag wszystko trafi. Do wiatrówek sprężynowych najlepiej jednoczęściowy.

[poroszek9]

Popatrzyłem na te wiatrówki Norica i znalazłem taki zestaw NORICA DRAGON PACK 4,5MM (wiatrówka, luneta 4x32, 250 śrutu i torba). Cena 899zł. Zestaw warty tych pieniędzy czy raczej jakiś inny model ?

[Grossus]

Dawno nie miałem żadnej Noriki w ręku więc nie odpowiem czy brać. Luneta "no name" plus śrut "no name" i montaż też najtańszy zapewne. Pomijamy w dyskusji o wymiarach osady. Jak do ręki nie weźmiesz to może się okazać, że wybitnie Ci nie leży dany model, bo kolba za długa/krótka, zbyt wąska/gruba itp. Ciężko jest kupować wiatrówkę (czy jakąkolwiek broń) na odległość.

[Abad]

Może namieszam trochę ale kupiłem swego czasu swojemu 10-letniemu chrześniakowi Artemis CR600W - tanie, tak na spróbowanie czy chłopak będzie chciał strzelać. Moim zdaniem na pierwszy karabinek to był super pomysł. Chłopak zapalił się, byliśmy też na strzelnicy na 25 m ładował bez problemu w czarne. Jeśli nie zależy Ci na strzelaniu zimą to CO2 też daje sporo radochy. No i przy CO2 odchodzi problem z uszkodzeniem lunety przez odrzut. A jak dojdziesz do wniosku, że masz takie umiejętności, że sprzęt Cię ogranicza to i tak kupisz coś w cenie powyżej 1000 zł .

[eeepiotr]

Świetny wybór
Łatwość obsługi przyzwoita celność
esensja taniego łatwego strzelania a gdy strzelanie okazuje się frajdą idziemy w kierunku PCP