Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Zarodek nowego tematu. Właśnie popełniam niemoralny czyn, w postaci przystosowania 45 centymetrowej lufy od Steyr-a LG110 do wiatrówki Cometa Lynx.
Przy okazji opiszę jak w tej Comecie wymienia się lufę i ewentualnie transfer port (jest do niego bardzo łatwy dostęp).
To jest drugie podejście do tego tematu, ponieważ pierwszy przeszczep się nie przyjął Musiałem kilka rzeczy poprawić. Na razie tylko zapowiedź. Pewnie i tak niewielu to zainteresuje...
Przy okazji opiszę jak w tej Comecie wymienia się lufę i ewentualnie transfer port (jest do niego bardzo łatwy dostęp).
To jest drugie podejście do tego tematu, ponieważ pierwszy przeszczep się nie przyjął Musiałem kilka rzeczy poprawić. Na razie tylko zapowiedź. Pewnie i tak niewielu to zainteresuje...
Ostatnio zmieniony 2020-06-13, 18:23 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2020-04-14, 11:39
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy i dopasowanie lufy Steyr
Poprzednia była od HW 100?, a temat bardzo ciekawy,przynajmniej dla mnie
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy i dopasowanie lufy Steyr
Lufy HW nie zamierzam się pozbywać. Byłem z niej bardzo zadowolony, chociaż ta moja "konwersja" była zrobiona trochę byle jak:
Ciekawostka, że użytą przeze mnie lufę Weihraucha, ktoś wcześniej również przerabiał i montował w karabinku Steyr:
Główną ideą tej przeróbki jest mały pierścień naklejony na port ładowania a la Steyr w którym jest podtoczenie dla oringu. Później w trakcie używania, okazało się, że klej do gwintów po pewnym czasie przestaje trzymać. Mimo to wszystko nadal zdawało się pracować poprawnie. Gdy jednak spróbowałem ten dodatkowy, luźny element wykorzystać z lufą Steyr,
okazało się, że mam dramatyczny spadek energii. Jeśli to nie specyfika tych luf, to być może pierścień z oringiem tym razem nie zapewnił szczelności. I jeszcze jedna rzecz, co zresztą widać na obrazku. Mój najnowszy nabytek, jest ze stali nierdzewnej. I chociaż to nie jest stal austenityczna, to i tak sprawiła mi "trochę" problemów w obróbce na mojej małej chińskiej tokarence.
Ciekawostka, że użytą przeze mnie lufę Weihraucha, ktoś wcześniej również przerabiał i montował w karabinku Steyr:
Główną ideą tej przeróbki jest mały pierścień naklejony na port ładowania a la Steyr w którym jest podtoczenie dla oringu. Później w trakcie używania, okazało się, że klej do gwintów po pewnym czasie przestaje trzymać. Mimo to wszystko nadal zdawało się pracować poprawnie. Gdy jednak spróbowałem ten dodatkowy, luźny element wykorzystać z lufą Steyr,
okazało się, że mam dramatyczny spadek energii. Jeśli to nie specyfika tych luf, to być może pierścień z oringiem tym razem nie zapewnił szczelności. I jeszcze jedna rzecz, co zresztą widać na obrazku. Mój najnowszy nabytek, jest ze stali nierdzewnej. I chociaż to nie jest stal austenityczna, to i tak sprawiła mi "trochę" problemów w obróbce na mojej małej chińskiej tokarence.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
I stało się. Poskładałem. Zrobiłem trochę zdjęć i później zrobię dokładniejszy opis dla ewentualnych właścicieli Comet. Teraz tylko kilka obrazków z końcowym efektem:
(mam nadzieję, że Wasze przeglądarki nie przekręcają obrazków bo u mnie wygląda to bez sensu)
Teraz najlepsze... Podobnie jak wcześniej, przy tych samych ustawieniach mam na lufie Steyr o ok 2-3J mniej niż na lufie HW100. Powróciłem do oryginalnego transferportu (będzie o tym w późniejszym opisie) i wstępnym wyregulowaniu "energii" na 245 m/s przy śrucie Exact. (to podobno za dużo?) i kilku strzałach by ustawić na nowo lunetę, pierwsza tarcza bez kręcenia wieżami:
To jest 5 albo 6 strzałów (pogubiłem się, pewnie z wrażenia). Jeśli to nie przypadek, to coś mi się wydaje, że będę z tej lufy zadowolony...
(mam nadzieję, że Wasze przeglądarki nie przekręcają obrazków bo u mnie wygląda to bez sensu)
Teraz najlepsze... Podobnie jak wcześniej, przy tych samych ustawieniach mam na lufie Steyr o ok 2-3J mniej niż na lufie HW100. Powróciłem do oryginalnego transferportu (będzie o tym w późniejszym opisie) i wstępnym wyregulowaniu "energii" na 245 m/s przy śrucie Exact. (to podobno za dużo?) i kilku strzałach by ustawić na nowo lunetę, pierwsza tarcza bez kręcenia wieżami:
To jest 5 albo 6 strzałów (pogubiłem się, pewnie z wrażenia). Jeśli to nie przypadek, to coś mi się wydaje, że będę z tej lufy zadowolony...
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
- Lokalizacja: Pyskowice
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Gratulacje, sam się zastanawiałem nad tą lufą... jednak do QBy trochę było szkoda
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2020-04-14, 11:39
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Czyli stara prawda,najważniejsza jest lufa.
Gratulacje!
Poproszę na 42m i nie jednąpierwsza tarcza
Gratulacje!
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Strzelałem ostatnio na 38m ale nie byłm do końca zadowolony. Wczoraj trochę popracowałem i dorobiłem do tej lufy takie oto urządzenie wylotowe:
Nie przeczę, że wygląda trochę "amatorsko" ale chyba działa lepiej niż wygląda.
Tzn. jak na razie, po dopiero kilku strzałach, nie widać by przeszkadzało, a to już połowa sukcesu - bo ile razy kupujemy w sklepie jakieś urządzenie, które działa przeciwnie do oczekiwać. To już lepiej by w ogóle nie działało tylko ładnie wyglądało. Wyglądy szczególnie nie polepszę, ale może w dalszych testach się okaże, że to nie jest tylko zmarnowany czas i materiał...
Nie przeczę, że wygląda trochę "amatorsko" ale chyba działa lepiej niż wygląda.
Tzn. jak na razie, po dopiero kilku strzałach, nie widać by przeszkadzało, a to już połowa sukcesu - bo ile razy kupujemy w sklepie jakieś urządzenie, które działa przeciwnie do oczekiwać. To już lepiej by w ogóle nie działało tylko ładnie wyglądało. Wyglądy szczególnie nie polepszę, ale może w dalszych testach się okaże, że to nie jest tylko zmarnowany czas i materiał...
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Miałem co prawda w planie opisanie różnych rzeczy, ale w międzyczasie dużo się pozmieniało. Moja Cometa teraz trochę inaczej wygląda:
Tutaj takie strzelanie w czasie lekkiego opadu śniegu ale bez wiatru:
W połowie strzelania zdemontowałem stripper i po 2 strzałach poprawiłem celownik. Później było jeszcze 10 fajnych strzałów, po których pomyślałem by może strzelić jeszcze jedną tarczę, ale później było już "normalnie"...
Tutaj takie strzelanie w czasie lekkiego opadu śniegu ale bez wiatru:
W połowie strzelania zdemontowałem stripper i po 2 strzałach poprawiłem celownik. Później było jeszcze 10 fajnych strzałów, po których pomyślałem by może strzelić jeszcze jedną tarczę, ale później było już "normalnie"...
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2020-04-14, 11:39
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Niby zrobiłem to tak, że powinno się to dać regulować, ale 4 mm to nie wiem, czy się uda ustawić. W ogóle mam problem z mocowaniem bo zrobiłem ten stripper z aluminium i ścianki są za cienkie, by robaczki się dobrze trzymały. Powinno być miejsce na dłuższe śrubki, albo materiał powinien być bardziej wytrzymały.
Już mi się raz stożek sam wymontował i nawet kawałek poleciał...
Już mi się raz stożek sam wymontował i nawet kawałek poleciał...
-
- Ściepnik
- Posty: 2878
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Yurko pisze: ↑2021-01-18, 11:15 Niby zrobiłem to tak, że powinno się to dać regulować, ale 4 mm to nie wiem, czy się uda ustawić. W ogóle mam problem z mocowaniem bo zrobiłem ten stripper z aluminium i ścianki są za cienkie, by robaczki się dobrze trzymały. Powinno być miejsce na dłuższe śrubki, albo materiał powinien być bardziej wytrzymały.
Już mi się raz stożek sam wymontował i nawet kawałek poleciał...
I o to chodzi, by zawsze zostało coś do zrobienia.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Tak się zastanawiam nad tą odległością... Tu też chyba jest za duża:
Śrubka jakaś jest, więc chyba można regulować!
Śrubka jakaś jest, więc chyba można regulować!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2020-04-14, 11:39
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cometa Lynx - wymiana lufy, czyli jak zrobiłem sobie Steyr-a
Dzięki, gdy będę poprawiał swój separator ustawię stożek tak samo. W tym pistolecie stożek fabrycznie został ustawiony też równo na 10 mm od końca lufy.