Slavia 631 - remoncik

Czyli co poprawiliśmy po fabryce

Moderator: Hiszpan63

Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Mogłeś poczekać jeszcze miesiąc... byłaby okrągła rocznica 3 lat od ostatniego posta ;)
A tak na serio i na temat to chyba coś nie tak z tą sprężynką i prowadnicą. Wg mnie nie powinno jej tam być - to miejsce na zaczep tłoka... Te części wg mnie to elementy zatrzasku kostka lufy - cylinder. Ja wymieniłem te elementy na te z modelu 630. Ładnie eliminuje efekt "klapniętej" lufy i nie powoduje wycierania oksydy na lufie.
Ostatnio zmieniony 2020-12-19, 19:12 przez ninalken, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tomasz_XX
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 465
Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Tomasz_XX »

Co zrobić - nie ma czasu na wszystko :-). 3 lata ... Masz rację, zaczep kostki lufy chciałbym wpasować nie tam gdzie trzeba. Gorzej jakby działało :-)
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Oj tam, kto pyta nie błądzi :) Moją Slavkę poprawiałem robiąc w niej wszystko co uważałem za przydatne i stosowne... zaczynając od systemu(przerobiony pod tłok S634, przedłużone frezy pod montaż, otwarte od S631,polerka elementów spustu, usunąłem sprężynę spustu, zatrzask kostka cylinder od S630), tłok od S630/1 skrócony o 5mm, dorobiony pierścień ślizgowy, przerobiony pod uszczelkę zepto a na przeróbce łoża od S631 ze stopką od Merkurego kończąc. Tak stworzyłem hybrydę opartą na S630 i S631. Stabilne 10J. na sprężynie od S630/1. Żadnego zgrzytania, chrupania przy naciąganiu (tutaj podziękowania za rady od Hiszpana). Jedyne czego nie udało mi się zrealizować to osada od S634 (którą uważam za najbardziej ergonomiczną) ale może gdzieś się kiedyś trafi...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2879
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Filo »

Wszystko, co tłoczy powietrze i tłok jest popychany sprężyną, a znajduje się w moich zasobach, przerabiam na tłoczki skórzane. Nie dlatego, że jestem przeciwnikiem nowoczesności, albo należę do ekologów walczących z plastikiem, ale dlatego, że pewnych doskonałości się nie przeskoczy. Tłoczek skórzany praktycznie się nie zużywa. Pochłania nadmiar smaru gdy jest go zbyt dużo, a oddaje gdy jest go zbyt mało. Nieomal się nie starzeje. Mój Łucznik z demobilu, który przeleżał 30 lat na półce w wojskowych magazynach, po przesmarowaniu pyka jak nówka. Plastikowe tłoczki są przede wszystkim sposobem na wyłuskanie kasy z kieszeni wierzących w nieomylność postępu technicznego. Im droższy sprzęt, tym droższy do niego tłoczek, choć niczym się nie różni od tłoczka do najtańszej chinki, nawet uwzględniając różnicę (minimalną) w kosztach materiału.
Przypominacie sobie samochody z lat dwudziestych ? Wysokie. I wchodzi się do nich bez schylania głowy, często po stopniach? Wysokie i wygodne siedzenia? Grube wieńce kierownicy? Dźwignie zmiany biegów w podłodze? Średnica felg zbliżona do 18 cali?
I oto przyszła nowoczesność lat 40-tych, 50-tych i 60-tych. Samochody coraz niższe i ciaśniejsze. Kierownica grubości ołówka. Dźwignia zmiany biegów wędruje pod kierownicę. Koła coraz mniejszej średnicy, gdzie standardem jest 13 cali, a całkiem sporo ma 12 i mniej. Słupki podtrzymujące dach cienkie jak zapałki, bez liczenia się z bezpieczeństwem w razie kolizji. Nie zawsze "postęp" jest postępem.
Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Oki, jestem za skórzanymi uszczelkami, moim zdaniem lepiej doszczelniają ale nie zawsze się da albo wymaga to przeróbek. Iż, Łucznik jak najbardziej a Slavia już niekoniecznie...
Ps. Lepsze jest wrogiem dobrego :)
Awatar użytkownika
Tomasz_XX
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 465
Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Tomasz_XX »

A ja złożyłem slavię, smarując zgodnie ze sztuką co trzeba i niespodzianka. Przy naciąganiu sprężyny tłok nie cofa się do końca - brakuje mu z 15 mm i nie blokuje się w mechanizmie spustowym. Po analizie znalazłem przyczynę. Zrobiłem zbyt małą średnicę kołnierza prowadnicy przez co prowadnica ustawia się nieosiowo i trzpień tłoka nie trafia w otwór korka spustu.
Na fotce blaszki redukujące luzy na kostce - jeszcze przed ich przycięciem.
20201219_121731.jpg
Dodano po 10 minutach 20 sekundach:
Wypolerowałem też powierzchnie spustu.
A kołnierz prowadnicy powinien mieć o 2 mm większą średnicę czyli 17 mm i byłoby ok.
20201219_120615.jpg
20201219_120350.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Sprawdź czy trzpień tłoka jest w jego osi? a faktycznie podstawa prowadnicy sprężyny powinna być spasowana z korkiem, no i dokręć korek w korpusie - cylindrze, bo wbrew pozorom te 2-3 obroty mają znaczenie. Powodzenia.
Awatar użytkownika
Tomasz_XX
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 465
Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Tomasz_XX »

ninalken pisze: 2020-12-20, 14:15 Sprawdź czy trzpień tłoka jest w jego osi? a faktycznie podstawa prowadnicy sprężyny powinna być spasowana z korkiem, no i dokręć korek w korpusie - cylindrze, bo wbrew pozorom te 2-3 obroty mają znaczenie. Powodzenia.
Hula :-). Dorobiłem tulejkę na kołnierz prowadnicy i wszystko zagrało. Mam za sobą 3 testowe strzały bez kolby o dzięki temu zauważyłem, że tłok rotuje w prawo w czasie strzału. Fotki na dowód. Oczywiście gdy na miejscu bedzie popychacz, to zablokuje tą rotację. Jednym słowem kolejne miejsce do dobrego nasmarowania.
20201221_224804.jpg
20201221_224933.jpg
16085897018391869836798.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Rotuje, bo sprężyna się skręca. Proponuję dać łożyskowanie sprężyny. W praktyce to cienkie, wypolerowane podkładki na końcach sprężyny.
Awatar użytkownika
Tomasz_XX
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 465
Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Tomasz_XX »

ninalken pisze: 2020-12-22, 09:02 Rotuje, bo sprężyna się skręca. Proponuję dać łożyskowanie sprężyny. W praktyce to cienkie, wypolerowane podkładki na końcach sprężyny.
Tak się domyślam. Na zdjęciu samej sprężyny widać mosiężny pierścień, który zapobiec rotacji. Tak trzeba czegoś jeszcze.
Czy w Twojej dałeś podkładki ?
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Awatar użytkownika
Tomasz_XX
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 465
Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Tomasz_XX »

I tłok przestał rotować po podszlifowaniu kołnierza prowadnicy i lepszym nasmarowaniu tej okolicy.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Tomasz_XX pisze: 2020-12-22, 14:39 Czy w Twojej dałeś podkładki ?
Tak, mam cienkie, wypolerowane podkładki z dwóch stron sprężyny, której końce też wypolerowałem :)
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2879
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Filo »

Wystarczy łożyskowanie z jednej strony. Łożysko oporowe (kulkowe) stosownej wielkości kosztuje ok. 5 zł. Zrobiłem kilka lat temu pomiary skręcenia i siły jaką to skręcenie wywołuje i okazało się, że są niewielkie i raczej nie mają znaczącego wpływu na powtarzalność strzału, toteż nawet renomowane firmy nie dokładają 5 zł do swojej konstrukcji. Któraś daje dwie sprężyny o przeciwnym skręcie.
viewtopic.php?f=10&t=7457&p=107822#p107822
Awatar użytkownika
ninalken
Posty: 129
Rejestracja: 2015-04-15, 20:14
Lokalizacja: Poznań i okolice..

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: ninalken »

Też myślałem o takim łożysku, ale to już trochę miejsca zajmuje... poza tym wierząc doświadczonym Kolegom wystarczą podkładki... więc postanowiłem nie wywarzać otwartych drzwi :)
Ps. Nawet dawno temu na YT filmik oglądałem jak Hatsana (chyba Turek) tak "tuninguje" i na końcu dla sprawdzenia strzał na pusto oddaje... w tym momencie czar prysł.
Awatar użytkownika
Tomasz_XX
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 465
Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
Lokalizacja: Chotomów / Legionowo

Re: Slavia 631 - remoncik

Post autor: Tomasz_XX »

ninalken pisze: 2020-12-19, 19:32 Oj tam, kto pyta nie błądzi :) Moją Slavkę poprawiałem robiąc w niej wszystko co uważałem za przydatne i stosowne... zaczynając od systemu(przerobiony pod tłok S634, przedłużone frezy pod montaż, otwarte od S631,polerka elementów spustu, usunąłem sprężynę spustu, zatrzask kostka cylinder od S630), tłok od S630/1 skrócony o 5mm, dorobiony pierścień ślizgowy, przerobiony pod uszczelkę zepto a na przeróbce łoża od S631 ze stopką od Merkurego kończąc. Tak stworzyłem hybrydę opartą na S630 i S631. Stabilne 10J. na sprężynie od S630/1. Żadnego zgrzytania, chrupania przy naciąganiu (tutaj podziękowania za rady od Hiszpana). Jedyne czego nie udało mi się zrealizować to osada od S634 (którą uważam za najbardziej ergonomiczną) ale może gdzieś się kiedyś trafi...
A o ile przedłużyłeś frezy pod montaż i jakiego montażu używasz ?

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:
ninalken pisze: 2020-12-23, 21:55
Tomasz_XX pisze: 2020-12-22, 14:39 Czy w Twojej dałeś podkładki ?
Tak, mam cienkie, wypolerowane podkładki z dwóch stron sprężyny, której końce też wypolerowałem :)
Ok

Dodano po 50 minutach 3 sekundach:
Filo pisze: 2020-12-25, 10:51 Wystarczy łożyskowanie z jednej strony. Łożysko oporowe (kulkowe) stosownej wielkości kosztuje ok. 5 zł. Zrobiłem kilka lat temu pomiary skręcenia i siły jaką to skręcenie wywołuje i okazało się, że są niewielkie i raczej nie mają znaczącego wpływu na powtarzalność strzału, toteż nawet renomowane firmy nie dokładają 5 zł do swojej konstrukcji. Któraś daje dwie sprężyny o przeciwnym skręcie.
viewtopic.php?f=10&t=7457&p=107822#p107822
Pamiętam, poruszaliśmy tą kwestię na wizji.
Składając slavię niechcący odkryłem sposób na sprawdzenie rotacji tłoka na żywym organizmie.
Jak napisałem wcześniej - rotacja jest minimalna - śladowa, bo dałeś mosiężny pierścionek pod sprężynę dorabiając prowadnicę.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77