Chwalę się, wolno mi
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2016-03-21, 00:59
- Lokalizacja: Lasy i pola
Chwalę się, wolno mi
Moje działkowe puszkobijce.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ja nie jestem sfrustrowany, mnie tylko ludzie wkurwiają
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 2017-03-14, 21:41
- Lokalizacja: Kowalowce
Re: Chwalę się, wolno mi
A co to jest?
Jak to strzela?
I po co ci dwa? (zapytał ten co ma 4 )
Jak to strzela?
I po co ci dwa? (zapytał ten co ma 4 )
bang bang
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2016-03-21, 00:59
- Lokalizacja: Lasy i pola
Re: Chwalę się, wolno mi
Dwa, bo lubię mieć wybór. PS w orzechu, bo zawsze mi się podobał, a HW 97K bo jeszcze nie miałem. Lupki bardziej budżetowe. Na prosiaku siedzi leapers a na HW center point. Strzelam rekreacyjnie, ale nie lubię się męczyć z twardym spustem, stąd taki wybór. Oba karabinki oczywiście w limicie, kaliber 4,5.
Ja nie jestem sfrustrowany, mnie tylko ludzie wkurwiają
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2016-03-21, 00:59
- Lokalizacja: Lasy i pola
Re: Chwalę się, wolno mi
Po kilku strzelaniach nasuwają mi się takie odczucia z korzystania z obu karabinków. Prosiak - no ładny jest, zdecydowanie cięższy od HW. Chwyt jednak mniej ergonomiczny, cykl strzału wyczuwalnie dłuższy. Praca spustu w obu jest perfekcyjna, ale... Spusty w obu minimalnie, lecz zauważalnie kiwają się na boki - drażni toto, choć nie wqr..a. Ładowanie śrutu na plus dla HW, więcej miejsca na paluchy i port ładowania wyżej niż w PS-ie. Osady ciężko porównywać, bo różni je praktycznie wszystko. Niemniej obie mają w sobie coś, co może się podobać. Plastik w HW jest przyjemny w dotyku, wykonany w zadowalający sposób, choć ślady łączenia połówek form są wyraźne. Chwyt bardzo wygodny, intuicyjny, baka nie przeszkadza w celowaniu Co do odczucia na facjacie po przytuleniu się nie widzę różnicy, ale mam zarośnięte ryło, więc to chyba dlatego. Mam wrażenie, jakby HW było stworzone do 17J, a PS trochę się w takim limicie męczył. Może jakby założyć zestaw AA podnoszący szmoc do jakichś 23-25J, cykl strzału byłby przyjemniejszy. Niestety robi się wówczas broń (no groźna jak cholera, można iść na Moskala normalnie), a to już zezwolenia i inne niemiłe czynności cywilno prawne. Oba karabinki składne, nawet bardzo, choć HW w tym łożu minimalnie wygrywa. Do tarcz nie strzelam, nudzi mnie dziurkowanie papieru. Za to oba niszczą cele wszelakie, typu puszki, butelki, ziemniaki, owoce i co tam jeszcze można rozwalić, w sposób bardziej niż zadowalający. A wygląd ogólny? Jak widać na załączonym wcześniej zdjęciu: niby sztucer i pseudo snajperka . I to mi się w obu podoba.
PS. Chciałbym zobaczyć, jak te karabinki masakrują torebkę ryżu lub rolkę papieru do dupy, ale mnie nie stać .
PS. Chciałbym zobaczyć, jak te karabinki masakrują torebkę ryżu lub rolkę papieru do dupy, ale mnie nie stać .
Ja nie jestem sfrustrowany, mnie tylko ludzie wkurwiają
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 2016-02-25, 23:52
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Chwalę się, wolno mi
Co do dziurawienia obiektów żywych lub juz nie żywych.. Kup konserwe najtanszą mielonke i wal w opor.. Ja z crosmana z 30 m masakruje puszke w miazgę wiec mniemam ze celny w glowe z 30 m moglby zrobic poważne kuku. Czaszka z boku jest miekka i celny strzal moglby uszkodzic mózg.. A powaznie to w Irlandii ze zwyklych wiatrowek strzelają króliki bo tam to szkodnik i szczury wodne.. Jak lowilwm ryby to kilkanaście razy widzialem sztuki wielkosci kurczaka..
Przypominam że w Polsce nie wilno strzelac do zwierząt bez tych myśliwskich papierków..
Przypominam że w Polsce nie wilno strzelac do zwierząt bez tych myśliwskich papierków..
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Re: Chwalę się, wolno mi
... uświadamiam , że w Polsce jest całkowity zakaz jakiegokolwiek odstrzału celów żywych z wiatrówek i urządzeń pneumatycznych . Dotyczy to również myśliwych ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 2016-02-25, 23:52
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Chwalę się, wolno mi
Popoeram. Ja byb zakazał wszelakich strzelań do zwierzątek.. Ale .. Kazdy tzw mysliwy znajdzie wytlumaczenie ze to dla dobra rownowagi w przyrodzie.. Wałkowałem ten temat dziesiątki razy z myśliwym i nigdy zaden nie pojoł ze to ludzie są problemem na świecie a nie zwierzeta.. Ja oosobiscie lubie strzelać do zwierzątek.. Ale z aparatu.. I to nie tego na zęby hehehe..