TAU-7

[marboc]

Trafił się do testów, należy do Potopa FKW. Do kompletu butla ok 20kg, podobno starczy na wieki. I to jest ten element którego nie lubię. Na bezludną wyspę się nie nadaje
Chwyt pasuje mi bardzo, jak na miarę szyty, ładowanie śrutu wygodne. Eavg regulowane 1÷5 J. Trochę mocny ale bez odrzutu to nie problem. Ustawiłem go ba 3.5 J. Spust z pięciopunktową regulacją, lepszy niż w FWB 65. Ustawiać możemy długość pierwszego oraz drugiego stopnia oraz tak zwany trigger stop. Spust można ustawić tak aby był jednostopniowy. Świetnie rozwiązana sprawa wyważenia dodatkowymi obciążnikami, zarówno z przodu jak i z tyłu pistoletu. Jak strzela?, zobaczymy bo wstawiłem go do Ligi SKS Runda Jesienna 2019, ppn 40.



Model/nr seryjny/wiek: TAU-7 / T50347
Producent: TAU CZ Brno
Długość całk./lufy/linii cel.: 390 / 260 / 360 m, waga: 1144 g
Kaliber: 4.5 mm (.177), lufa gwintowana, śrut: 4.49 mm / 0.52 g
Śrut QYS Training 4.5 mm / 0.50 g
Eavg katalog/pomiar: 1÷5 / 3.5 J, Vavg katalog/pomiar: 70-160 / 120 m/s
Przyrządy celownicze: muszka słupkowa wymienna 3,4,/4,2/5, szczerbinka mikrometryczna wymienna 2,8/3,0/3,2/3,4/3,7mm , skok 2,4 mm/10m
Maksymalny rozrzut wg producenta, 10m, 5 strzałów, fi 6mm
Osada/rękojeść: orzech. Nacisk spustu 500 g
Zasilanie: kapsuły 12/7/150 g, butla z CO 2
Własność: Potop FWK, https://wiatrowkizbieracza.home.blog
W czasopiśmie Visier, wydanie „Compressed Air Special” z 1966 roku określony został jako doskonały
W pierwszej III rundzie (pierwszych dwóch nie było) 385 pkt. Jestem pod wrażeniem. Jeden punkt mniej niż FWB 65. Fajnie się strzela bo nie ma za dużo do roboty jedynie strach czy CO2 starczy. Ten model ma bardzo mały kartusz i wszystko jest na styk.
50 strzałów w zakresie 3.0÷3.5 J
10 strzałów w zakresie 3.0÷2.5 J
Następne gwałtowny spadek w dół

[marboc]

Przestrzelałem dzisiaj na chrono różne śruty. Najlepszy okazał się QYS Training czyli wcześniejszy wybór w ciemno okazał się trafiony. Śrut wyczyszczony w benzynie ekstrakcyjnej, czary mary i na wagę. Na opakowaniy wagi nie ma ale producent podaje że jest to śrut pistoletowy selekcjonowany o wadze niby 0.50 g a faktycznie od 0.475 do 0.505, po przeważeniu wybrałem 0.480g (największa ilość). Pierwszą (III) rundę strzelałem w pośpiechu ze śrutu branego jak popadnie z pudełka. W IV rundzie strzelanie będzie już ze śrutu osobiście selekcjonowanego 0.480g, na chrono dv 01 i sv 00. Zobaczymy czy będzie jakaś różnica. Powinna być, wszystko poza 10tką wyłącznie moja wina

A tak przy okazji, przestrzelałem na nim również śrut H&N Sport 4.5 mm / 0.53g, dv 06 i sv 03, odpuściłem.

[marboc]

Pierwsze podejście 385 pkt
Drugie 381 pkt
Wygląda na to że CO2 to nie moja bajka, ładowanie z butli bezpośrednio kartusz w pistolecie jest dla mnie mało opanowywalne, tu odkręcić, tu zakręcić, tu popuścić, jeden Bóg wie ile naleciało. Kilka razy się zamroził podczas ładowania i gaz walił bezpośrednio przez lufę. Nie wspomnę już że po zamarznięciu można zapombieć o następnym ładowaniy do xzasu najbliższej odwilżyTemperatury na zewnątez mało ciekawe a do tego mam zakaz trzymania tej wielkuej butli w domu. Na dodatek po pierwszej rundzie strzeliła przetoczka. Następny problem to szybkie zakucie węża a o kupieniu nowego z taką końcówką zapomnieć. Ciśnienie w kartuszu hest takie! że kilka razy musiałem szukać uszczelek portu ładowania bo wyleciały z hukiem
Spust pracuje bardzo fajnie ale nie rekompensuje to strat wynikających ze skupuenia nad pistoletem a nie nad strzałem. Rundy pociągnę do końca no chyba ze znowu coś ...
Pewnie z bombiczek jest prościej i skuteczniej. Niestety bombiczki mało dostępne a gdyby nawet to kiepsko bo pistolet przystosowany jest do przetoczki. Sam pistolet pewnie lepiej by strzelał niż ja z niego potrafię

[Rlyeh]

Ja w swoim Pardinim rozwiązywałem problemy z CO2 w ten sposób, że miałem (albo nie miałem, nie pamiętam - to wtedy musiałbym przechylić) butlę z syfonem i wagę. Syfon załatwiał zawsze ciekły CO2, a waga - tyle tego CO2, ile trzeba w kartuszu.

[SlaweQ]

To jest bardzo fajna konstrukcja i można z niej sporo wycisnąć.
Poniżej masz linka do mojego starego tematu o tym pistolecie.
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?f=12&t=1513

W Twoim wypadku najlepiej było by dokupić korek do kapsuł 12 g
Masz wtedy ponad 80 efektywnych strzałów.
Ja strzelam długo z czeskich bombiczek, bo mogłem je wymienić na pełne dzięki uprzejmości rodziny kolegi z południa Polski.

Do napełniania z butli z CO2 lepiej nadają sìę kartusze niezintegrowane z korpusem pistoletu/karabinu (np. Walther CP2).
Łatwiej jest je schłodzić, po nabiciu zważyć i można mieć w zapasie pełny.

[marboc]

Całkowicie się z Tobą zgadzam, tak mały wewnętrzny kartusz i na dodatek ładowany z butli to nieporozumienie.
Przemęczę go do końca rundy jesiennej i wróci do właściciela. Pominę inne CO2 i dalej pujdę w stronę PCA.
Pozdrawiam

[eeepiotr]

Witam nowego użytkownika Tau 7
Popełniasz kilka błędów nowicjusza czeskiej technologii już piszę o co biega.
Ta przejściówka wkręcona w rękojeść służy do napełniania co2 po przez butlę 150 gr na fotce w dolnej części kuferka.Faktycznie jest to wygodne korzystałem długi czas w Tau 200 i Tau 7 , po prostu wkręcasz małą butlę do dużej napełniasz po 30 sek odkręcasz i wkręcasz w pistolet ( starcza na ok 10 nabić pistoletu po 70 strzałów) 30 sek wykręcasz i gotowe. Łatwo bezpiecznie i szybko.Miałem podobne przygody na początku z wężykami i dałem sobie spokój.Koledzy dobrze Ci podpowiadają że potrzebujesz nakrętkę na bombiczki 12gr ale można na razie korzystać z zapasów barmanów.
https://allegro.pl/oferta/naboje-do-wod ... 7914927143
https://allegro.pl/oferta/naboje-do-wod ... 8156851331

Zawsze pytaj nie błądź kto może zawsze podpowie
PS
Co do śrutu to jednak czeskie lufy są patriotkami
https://allegro.pl/oferta/srut-jsb-scha ... 5510702236
https://allegro.pl/oferta/srut-jsb-targ ... 7078129043
mi najlepiej się strzelało z "schak middle"

[marboc]

Jak to mówią, lepiej później niż wcale. Przepraszam ale jakoś nie zauważyłem Twojego posta.
Pistolet na całe szczęście był u mnie gościnnie na testach. Wyposażony wyłącznie w wielgachną butle CO.Nigdy nie lubiłem i nie polubię tego napędu bo zawsze związane jest to z dodatkowymi jakimiś operacjami. Wolę pompować PCP a praca z butlą kompozytową jest mnuejszym złem. Uwielbuam za to PCA. Bierzesz strzelasz i nawet przez chwilę nie gdybasz czy czegoś potrzebujesz, ważysz, mierzysz itp

Omawiany egzemplarz mial tylko takue możliwości, pozostałe znam i domyślam się, że są znacznie przyjaźniejsze. Inna sprawa że u mnie jest problem z nabiciem dużej butli.

W każdym razie dzięki wielkie za podpowiedzi ale Nie Nie Nie chcę żadnych napędów CO2 , wystarczy mi już irytacja przy typowych nabojach 12g np ASG czy Umarex

Czeski śrut znam i stanowi moją żelazną pozycję w tym jednak przypadku wolałem QYS Training bo w testach wypadł najlepiej. Nie pierwszy raz zresztą

Ps
Dlaczego załączyłeś mi linki do syfonów?