Hammerli 850 AirMagnum XT kal. 4,5 mm potrzebuję porady ?
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2019-04-14, 21:27
- Lokalizacja: janow
Hammerli 850 AirMagnum XT kal. 4,5 mm potrzebuję porady ?
Witam ,mój pierwszy post Chcę zakupić wiatrówkę, ostatnio natrafiłem na YT na włąsnie ten model. Wyglada przyzwoicie posiada magazynek wydaje mi sie żę dość dobry sprzet.
Czy możecie coś polecić vs. ten sprzet dla porównania ?
pozdrawiam
Czy możecie coś polecić vs. ten sprzet dla porównania ?
pozdrawiam
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2019-04-14, 21:27
- Lokalizacja: janow
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Browning X-Hunter to łamana wiatrówka sprężynowa. Jeśli nie strzelałeś zbyt dużo z wiatrówek, może być trudno na początek opanować odrzut "sprężyny". Za to, jeśli Ci się to uda, będziesz celnie strzelać z dowolnego karabinu. Nawet z palnej.
Z tego powodu, zasilany z kartusza 88g CO2 Hammerli jest łatwiejszy do opanowania (odrzut jest niezauważalny).
Weź jednak pod uwagę, że minimalna cena kartusza 88g to ok. 20 zł. Nie wiem, na ile strzałów taki kartusz wystarcza (to zależy od ustawień - nie wierz w marketing producenta), ale jeśli chcesz w coś trafiać, to będziesz musiał sporo poćwiczyć. Koszt kapsuł 88g do H850 to już będzie spory wydatek.
Biorąc pod uwagę, że kartusze 12g kosztują ok 2 zł, za 20 zł możesz mieć 120g gazu. Z drugiej strony, kapsuły 88g łatwiej przerobić na tankowanie z butli i wtedy strzelanie wychodzi znacznie taniej.
Tyle, jeśli chodzi o porównanie pędników - żadnej z tych wiatrówek nie miałem w ręku, więc nie powiem Ci, jak strzelają. :^/
Magazynka nie bierz pod uwagę - raz, że przyspiesza zużycie gazu (i śrutu :^) ), a dwa - celniej się strzela ze śrutu ładowanego pojedynczo.
A tak, w ogóle - bierz to, co Ci się bardziej podoba. To Tobie ma sprawiać frajdę. Ja np. nie lubię plastikowych osad, wolę drewno. Ale to jest moje prywatne zdanie.
Z tego powodu, zasilany z kartusza 88g CO2 Hammerli jest łatwiejszy do opanowania (odrzut jest niezauważalny).
Weź jednak pod uwagę, że minimalna cena kartusza 88g to ok. 20 zł. Nie wiem, na ile strzałów taki kartusz wystarcza (to zależy od ustawień - nie wierz w marketing producenta), ale jeśli chcesz w coś trafiać, to będziesz musiał sporo poćwiczyć. Koszt kapsuł 88g do H850 to już będzie spory wydatek.
Biorąc pod uwagę, że kartusze 12g kosztują ok 2 zł, za 20 zł możesz mieć 120g gazu. Z drugiej strony, kapsuły 88g łatwiej przerobić na tankowanie z butli i wtedy strzelanie wychodzi znacznie taniej.
Tyle, jeśli chodzi o porównanie pędników - żadnej z tych wiatrówek nie miałem w ręku, więc nie powiem Ci, jak strzelają. :^/
Magazynka nie bierz pod uwagę - raz, że przyspiesza zużycie gazu (i śrutu :^) ), a dwa - celniej się strzela ze śrutu ładowanego pojedynczo.
A tak, w ogóle - bierz to, co Ci się bardziej podoba. To Tobie ma sprawiać frajdę. Ja np. nie lubię plastikowych osad, wolę drewno. Ale to jest moje prywatne zdanie.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
- Lokalizacja: Pyskowice
-
- Ściepnik
- Posty: 2878
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Nie wziąłeś pod uwagę, że istnieją dwa rozwiązania . Jedno, jak np. w Crosmanach 357, rewolwerach, gdzie śrut jest po prostu przedmuchiwany z magazynka i wtedy rzeczywiście trudno o powtarzalność energetyczną, a więc o celność i drugie rozwiązanie z dosyłaczem śrutu. Hammerli 850 ma dosyłacz, który mechanicznie wypycha śrut z magazynka i uszczelnia przewód lufy oringiem , więc jest to raczej odpowiednik bezbębenkowego Crosmana 2240, energetycznie powtarzalnego, więc raczej celnego. Ja do Hammerli 850 mam inne "żale" . Ze względu na bardzo małą średnicę wieńca zębatego bębenka jego indeksowanie nie jest zbyt pewne. Co kilkanaście, kilkadziesiąt strzałów system się zacina i wymaga powtórzenia próby przeładowania, ale wówczas pozostaje w bębenku niewykorzystany, pojedynczy śrut. Hammerli problem zauważyło i próbowało poprawić sytuację zmianą kształtu zębów tego wieńca. Występują więc dwa ich rodzaje. Ja poprawiłem pracę swojego karabinka zakupując dwa nowe bębenki, ale problem nie do końca został usunięty. Drugi problem Hammerli 850, to przegubowy łącznik butelki 88 g łączący ją z zaworem strzałowym. Rozwiązanie dość problematyczne jeśli chodzi o jego szczelność, bo bardzo trudno sobie z tym poradzić gdy problem powstanie.Ślubek pisze:Magazynka nie bierz pod uwagę - raz, że przyspiesza zużycie gazu (i śrutu :^) ), a dwa - celniej się strzela ze śrutu ładowanego pojedynczo.
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
To też. Miałem jednak na myśli głównie efekt psychologiczny magazynka. Mając załadowane np. 10 śrutów, w pewnym momencie z człowieka wyłazi Rambo i zaczyna kombinować, jak najszybciej je wystrzelać. :^)Filo pisze:... istnieją dwa rozwiązania . Jedno, jak np. w Crosmanach 357, rewolwerach, gdzie śrut jest po prostu przedmuchiwany z magazynka i wtedy rzeczywiście trudno o powtarzalność energetyczną, a więc o celność i drugie rozwiązanie z dosyłaczem śrutu. Hammerli 850 ma dosyłacz, który mechanicznie wypycha śrut z magazynka i uszczelnia przewód lufy oringiem , więc jest to raczej odpowiednik bezbębenkowego Crosmana 2240, energetycznie powtarzalnego, więc raczej celnego.
Tymczasem, zarówno w magazynkach indeksowanych automatycznie, jak i ręcznie, trzeba oderwać rękę od kolby (aby przeładować) i przy szybkim strzelaniu nie ma już czasu na poprawne złożenie. I celny strzał.
Dlatego ja, na przykład, staram się używać w Diabliku głównie wkładki jednorazowej. Odłożenie karabinka, aby ją załadować, sięgnięcie po śrut, rozluźnienie mięśni przed ponownym złożeniem. Celebracja strzału.
Co prawda nie aż taka jak w broni CP, ale być może i na to przyjdzie czas. W moim wieku zaczynam odczuwać frajdę własnie z takich, spokojnych, dokładnie wykonywanych czynności. Nic na chybcika ;^)
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Ściepnik
- Posty: 2878
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Szczególnie często włącza się człowieku Rambo jak ma w "ręcach" sprzęt DA , albo co gorsza samopowtarzalny na kulki BB. Nie tak dawno pojawił się Gamo Replay-10, który pomimo posiadania magazynka mocno ogranicza nas w tempie utylizacji śrutu . Jest to karabinek łamany, sprężynowy. Po odłączeniu podajnika działa jak zwykła wiatrówka jednostrzałowa.Ślubek pisze:To też. Miałem jednak na myśli głównie efekt psychologiczny magazynka. Mając załadowane np. 10 śrutów, w pewnym momencie z człowieka wyłazi Rambo i zaczyna kombinować, jak najszybciej je wystrzelać. :^)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2019-04-14, 21:27
- Lokalizacja: janow
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
- Lokalizacja: Pyskowice
Pamiętaj też o zasilaniu do PCP... Minimum to 200zł na chińską pompkę. Przy butli to jakieś 600 zł za uzywkę z przetoczką no i musisz mieć gdzie nabić.
Co do dystansu to najpierw zorientuj się gdzie wogóle chcesz strzelać, masz jakąś strzelnice w okolicy?
Chcesz strzelać do tarczy czy puszki etc?
Jak dobrze pamiętam to na brązowym forum jest ekipa strzelecka z Częstochowy... Poszukaj, popytaj. Możesz się spotkać i porozmawiać.
Zastanów się też nad sprzętem używanym... Czasem trafi się dobry sprzęt juz wygłaskany razem z całym potrzebnym szpejem w cenie gołego karabinku.
I nie napalaj się na wszystko co Ci się rzuci w oko. Na spokojnie poszukaj opisów, recenzji, testów wiatrówek którymi się zainteresujesz. I weź pod uwagę że niektóre recenzje to czysty marketing
Co do dystansu to najpierw zorientuj się gdzie wogóle chcesz strzelać, masz jakąś strzelnice w okolicy?
Chcesz strzelać do tarczy czy puszki etc?
Jak dobrze pamiętam to na brązowym forum jest ekipa strzelecka z Częstochowy... Poszukaj, popytaj. Możesz się spotkać i porozmawiać.
Zastanów się też nad sprzętem używanym... Czasem trafi się dobry sprzęt juz wygłaskany razem z całym potrzebnym szpejem w cenie gołego karabinku.
I nie napalaj się na wszystko co Ci się rzuci w oko. Na spokojnie poszukaj opisów, recenzji, testów wiatrówek którymi się zainteresujesz. I weź pod uwagę że niektóre recenzje to czysty marketing
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2019-04-14, 21:27
- Lokalizacja: janow
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
- Lokalizacja: Pyskowice
Osobiście w rękach nie miałem, ale w sieci dużo można przeczytać. Uznawany za sprzęt dla tych co lubią pogrzebać. Jak trafisz fajną sztukę po poprawkach w limicie to do 50m powinieneś być zadowolony.
Konstrukcyjnie i materiałowo podobno wyraźnie lepiej niż sprzęty spod żółtych rączek, uważaj tylko by nie trafić na przekombinowany egzemplarz od fana szmocy itp...
Konstrukcyjnie i materiałowo podobno wyraźnie lepiej niż sprzęty spod żółtych rączek, uważaj tylko by nie trafić na przekombinowany egzemplarz od fana szmocy itp...
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2019-04-14, 21:27
- Lokalizacja: janow
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
- Lokalizacja: Pyskowice
Odpowiem tak...
Obie wiatrówki które posiadam kupiłem jako nowe. Nie mam więc doświadczenia w zakupie sprzętu używanego, ani nie jestem żadnym fachowcem (wręcz powiedział bym że w temacie wiatrówek jestem nowicjuszem, który wczoraj dopiero dowiedział się jak wiatrówka jest zbudowana). Mogę tylko doradzić abyś podszedł do sprawy podobnie jak przy zakupie samochodu, przekalkulował wszystko na spokojnie i nie kierował się emocjami.
Osobiście wolał bym zobaczyć sprzęt przed zakupem, pomacać, przymierzyć się, sprawdzić jak się strzela, pomierzyć na chrono etc... Wiem że czasem może to być trudne.. ale mimo wszystko bym się o to starał.
Co do modyfikacji to szukał bym raczej egzemplarza który był modyfikowany przez jakiś profesjonalny serwis, lub osobę która od lat takie modyfikacje z powodzeniem wykonuje. Co to za serwisy/osoby znajdziesz na praktycznie każdym forum wiatrówkowym.
Oczywiście prosił bym o potwierdzenie takiego przeglądu/tuningu jakąś fakturą, rachunkiem etc...
Obawiam się że większość najtańszych oferowanych sprzętów będzie po przeróbkach własnych i może okazać się że tu ma problemy ze skupieniem, tu znów prędkość skacze nie wiadomo dlaczego... poprawa zepsutego karabinka może okazać się droższa niż tuning nowego, lub czasem nawet nie możliwa.
Co do ofert które znalazłem to zdecydowana większość plasuje się blisko ceny podstawowej nowego AT44... więc nie wiem czy nie lepiej by było kupić nowe i oddać na przegląd i regulację do fachowca.
Chyba że znajdziesz faktycznie egzemplarz z potwierdzonym właściwym serwisem i dodatkami w niższej/równej cenie AT44.
Przejrzyj też oferty na różnych forach, czasem da się naprawdę trafić dopracowane sprzęty a w okolicach 1500-2000 zł chyba nawet lepsze niż AT44.
Poszukaj też jak pisałem wcześniej jakiejś lokalnej grupy. Zawsze mogą coś doradzić, wytłumaczyć, czy nawet pomóc w zakupie.
Obie wiatrówki które posiadam kupiłem jako nowe. Nie mam więc doświadczenia w zakupie sprzętu używanego, ani nie jestem żadnym fachowcem (wręcz powiedział bym że w temacie wiatrówek jestem nowicjuszem, który wczoraj dopiero dowiedział się jak wiatrówka jest zbudowana). Mogę tylko doradzić abyś podszedł do sprawy podobnie jak przy zakupie samochodu, przekalkulował wszystko na spokojnie i nie kierował się emocjami.
Osobiście wolał bym zobaczyć sprzęt przed zakupem, pomacać, przymierzyć się, sprawdzić jak się strzela, pomierzyć na chrono etc... Wiem że czasem może to być trudne.. ale mimo wszystko bym się o to starał.
Co do modyfikacji to szukał bym raczej egzemplarza który był modyfikowany przez jakiś profesjonalny serwis, lub osobę która od lat takie modyfikacje z powodzeniem wykonuje. Co to za serwisy/osoby znajdziesz na praktycznie każdym forum wiatrówkowym.
Oczywiście prosił bym o potwierdzenie takiego przeglądu/tuningu jakąś fakturą, rachunkiem etc...
Obawiam się że większość najtańszych oferowanych sprzętów będzie po przeróbkach własnych i może okazać się że tu ma problemy ze skupieniem, tu znów prędkość skacze nie wiadomo dlaczego... poprawa zepsutego karabinka może okazać się droższa niż tuning nowego, lub czasem nawet nie możliwa.
Co do ofert które znalazłem to zdecydowana większość plasuje się blisko ceny podstawowej nowego AT44... więc nie wiem czy nie lepiej by było kupić nowe i oddać na przegląd i regulację do fachowca.
Chyba że znajdziesz faktycznie egzemplarz z potwierdzonym właściwym serwisem i dodatkami w niższej/równej cenie AT44.
Przejrzyj też oferty na różnych forach, czasem da się naprawdę trafić dopracowane sprzęty a w okolicach 1500-2000 zł chyba nawet lepsze niż AT44.
Poszukaj też jak pisałem wcześniej jakiejś lokalnej grupy. Zawsze mogą coś doradzić, wytłumaczyć, czy nawet pomóc w zakupie.
-
- Ściepnik
- Posty: 687
- Rejestracja: 2013-10-01, 20:06
- Lokalizacja: Teraz 700m od Opola
Re: Hammerli 850 AirMagnum XT kal. 4,5 mm potrzebuję porady ?
Wrócę do AM850 osobiście polecam jest to naprawdę fajny karabinek i co ciekawe jako nie grzebiący w wiatrówkach przerobiłem go na pcp.
Karabinek ten należy do rodziny Umarex dlatego pasują do niego oryginalne części Waltera . Zakupiłem kartusz i regulator Waltera ,zamieniłem miejscami części co2 na pcp i szybko oraz tanio miałem karabinek pcp .Nie tylko celny co strzelający równo karabinek ( bez regulacji) uzyskałem ok 14.5j.
Karabinek ten należy do rodziny Umarex dlatego pasują do niego oryginalne części Waltera . Zakupiłem kartusz i regulator Waltera ,zamieniłem miejscami części co2 na pcp i szybko oraz tanio miałem karabinek pcp .Nie tylko celny co strzelający równo karabinek ( bez regulacji) uzyskałem ok 14.5j.
ProSport , PP20