Beeman QB78

[MaR_sc]

QBuś zostal dzisiaj przegrzebany. Akurat przywleklem z pracy odpowiedni frez, zapialem do wkretarki i na wolnych obrotach, delikatnie jazda z koxem. Potem lewe obroty i frez przez paper 500 potem 1000. Nie ma juz zadnych zadziorow jutro testy. Przy okazji silikonowa uszczelka miedzy kartuszem a lufa dostala eksmisje, szanse dostał probny patent wlasnego pomyslu.

Dmucha mi jeszcze kolo portu ladowania srutu, ale nie od strony lufy a jakby od rygla. Proba z zapalniczka nagrana w slow motion pokazala to dosc wyraznie. Mieliscie z tym defektem stycznosc? Jakies pomysly?

Ma ktos w okolicy Sosnowca dostep do chrono? Chcialbym ogolnie sprawdzic efekty

[kuna]

Pięknie, napisz jakie jest skupienie po obróbce.

[WooDeN]

Przy okazji silikonowa uszczelka miedzy kartuszem a lufa dostala eksmisje, szanse dostał probny patent wlasnego pomyslu.

A zdradzisz cóż to za patent? Zastanawiam się właśnie czym można zastąpić tą uszczelkę żeby zwiększyć otwór ale nadal było szczelnie.

Dmucha mi jeszcze kolo portu ladowania srutu, ale nie od strony lufy a jakby od rygla. Proba z zapalniczka nagrana w slow motion pokazala to dosc wyraznie. Mieliscie z tym defektem stycznosc? Jakies pomysly?

Jak mocno dmucha? Jest to wyraźne uderzenie CO2? Od strony rygla raczej nie powinno dmuchać?
Chyba że zbijak spręża powietrze które przedostaje się od strony rygla?

Może ktoś bardziej doświadczony coś mądrego wymyśli

[MaR_sc]

Zdradze, jak sprawdze go w warunkach bojowych, dopracuje i jak zda egzamin to zrobie wam dokumentacje fotograficzna.

Tymczasem moglby mi ktos cos poradzic cos na podmuchy z okolic rygla? Nie wiem czy to nieszczelnosc przy iglicy i przy strzale dmucha przez zbijak do rygla? Czy poprostu przy strzale zbijak lecac na iglice wypycha tylko powietrze i pcha je w rygiel? Jesli tak to czy tez tak macie?

Chodzi o to, że zapalniczka przylozona do portu ladowania srutu w chwili strzalu jest zdmuchiwana, nagrane w slow motion, widac ze dmucha z kierunku rygla, nie lufy.

[WooDeN]

Dzisiaj sprawdzałem na dzierżnie jak sie sprawuje QB po drobnych polerkach...

Co prawda wiało i trochę padało, ale na 50m moje QB jeszcze zbyt słabe jest...
Co zresztą potwierdziło się na chrono, energia w okolicy 8J to nie za wiele na taką odległość.

Jeżeli chodzi o przedmuchy to też coś jest przy zamku, jednak wydaje mi się że jest to raczej powietrze które idzie od strony lufy i odbija się od zamka. Ciężko tak wyłapać na "gołe oko".

[Ślubek]

na 50m moje QB jeszcze zbyt słabe jest...

Dzięki temu właśnie możesz się poczuć jak snajper, strzelający Long Range.

Bez ganiania do kulochwytu na 2 km. :^)

[MaR_sc]

No panowie, po poprawkach musze stwierdzic ze jednak patent (poki co) zdaje egzamin. Igła strzykawkowa, wiertla, frez palcowy i jazda xd

Oslonke igly nalezy doprowadzic do okraglosci (jesli jak w moim przypadku posiadala usztywnienia), w razie potrzeby lekko rozwiercic rozebrany zawor oraz otwor prowadzacy do dolotu lufy, otwor w samej lufie powinien byc mniejszy (fabryczny) lub owalny aby nowy element nie odwiedzal popychacza srutu. Dobrze jest wczesniej zaopatrzyc sie w uszczelke ciasno nachodzaca na ową oslonke igly. Majac wszystko rozebrane zrobilem fazki pod nowa uszczelke aby, jak we wczesniejszej wersji, nie wydmuchalo mi jej przy strzelaniu. Nastepnie nalezy dpoasowac dlugosc nasze oslonki tak, aby nie wchodzila zbyt gleboko zaworu i aby wystawala wystarczajaco wysoko zeby oprzec sie na wlocie lufy. Po polaczeniu elementow frezikiem wyrownalem wszystko w srodku aby lufa nie wadzila o plastik przy wsadzaniu jej na miejsce. Dodatkowy 1mm srednicy otworu miedzy kartuszem a lufa napewno sie przyda, szczegolnie ze wystarczy oslonka z igly I uszczelka za 50gr.

[WooDeN]

Patent ciekawy, nawet kusiło żeby spróbować, jednak ostatecznie poszedłem w kierunku planu z soboty...

Będąc na strzelnicy zabrałem ze sobą najmniejszą znalezioną łuskę (.22???), pomiar suwmiarką średnicy wewnętrznej wskazuje ok 5,3mm. Przewierciłem denko łuski a zostawiony rant idealnie wpasowuje się w otwór w kartuszu i opiera o wylot z zaworu.
Z drugiej strony wykonałem stożek w zamku i skróciłem łuskę tak aby po złożeniu wszystkiego na ścisk została minimalna szczelina pomiędzy kartuszem a zamkiem. Na łuskę nałożyłem oring, który z jednej strony opiera się o stopkę łuski i uszczelnia wylot, a z drugiej strony wciskany jest w wykonany stożek i uszczelnia wlot.

Otwór w lufie bardzo delikatnie potraktowałem pilniczkiem i nawet jeżeli jest zrobione jakieś jajko to ledwo zauważalne.

Teraz najmniejsza średnica na zasilaniu to 3,5mm otwór w lufie z delikatnym jajkiem a za nim też lekko rozwiercony popychacz.
Do tego 2 podkładki pod sprężynę zbijaka i...

Na oko delikatnie mocniej pluje CO2... szybki test na wsadzonym jednym naboju CO2 wykazał na chrono średnio 12J...

Na razie zdjęć nie robiłem bo czasu było mało i spieszyłem się żeby przetestować Q-Be przed 22:00...

Do wakacji chciałbym przerobić na powietrze - to i będzie jeszcze okazja żeby wszystko fotograficznie udokumentować.

Na chwilę obecną muszę dokupić uszczelek lufy... bo pomimo podfrezowanego otworu śrubki trzymającej lufę i tak ścina mi uszczelki niemiłosiernie i praktycznie każdy demontaż = 2 nowe uszczelki

[MaR_sc]

Na scinane uszczelki jest sposob. Srube trzymajaca modul spustu i tak wykrecasz, wiec wyszlifuj jej koniec na gladko (ja zapialem ja do wkretarki i o papier scierny potraktowalem) i wkrec ją zamiast tej malej imbusowej ale nie za gleboko. Na wszelki wypadek i tak kupilem kilka uszczelek zapasu bo nie zawsze sie uda aczkolwiek kilka uszczelek tym sposobem oszczedzilem

[MaR_sc]

Wracajac do mojego patentu, niestety nie znalazlem pod ręka nic lepszego niz owa igła, na szczescie to nie jest ostateczna wersja i nie przestane dalej kombinowac

Czekam na tester exacta i kilka innych nowych paczek, na dniach w pracy sprobuje zrobic test smaku, aby dowiedziec sie czegoś wiecej o gustach mojej QBiety. Warunki sprzyjajace, hala dluga na prawie 100m, stala dodatnia temperatura w okolicy 20°C, malo ludzi na drugiej zmianie. Jesli test sie odbedzie, zapewne wyniki opisze najprawdopodobniej w nowym watku.

[MaR_sc]

Ile sie dalo, tyle wystrzelone. Roboty duzo i nie ma jak nadgonic. Ale exact 4.51 chyba wypadl przyzwoicie.

Dystans 20,5m mierzone, pozycja niewygodnie siedzaca (na praise hydraulicznej ;] ), strzelec jeszcze nie wprawiony.
Nie latalem zmieniac tarcz wiec po wstepnym wyzerowaniu lupki po ostatnim grzebaniu walnalem 10 pestek celujac krzyzem w srodek (czyli to co pod moneta) Potem dalej pokrecilem i udalo sie trafic w samo oczko. Niestety czas i praca nie pozwolily sprawdzic reszty srutow oraz wiekszego dystansu.

Mysle ze skupienie o srednicy ~5zl jest do przyjecia, pewnie po wystrzelaniu wiekszej ilosci srutu sie poprawi.

[kuna]

Cudownie .....
Muszę się zabrać za swoją bo nadal nie wiem jakie ma skupienie

[WooDeN]

W zeszłą sobotę przy średnim wietrze na Dzierżnie (odległość 25m):
ps1. Exact Monster był za ciężki dla 8J Qby więc po 2 strzałach poniżej kartki odpuściłem go.
ps2. Nie pamiętam jaki śrut poszedł na grupę ze znakiem zapytania. Reszta numerków odpowiada śrutom z testera JSB.
ps3. Niestety fotka bez monety... ale rzeczywisty wymiar pola czerwonego to 10mm, pola żółtego 20mm.







I jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w przyszłym tygodniu będziemy się zasilać z takiej butli


Jak dorobię jeszcze jakieś mocowanie itd to pomierzę energię, posprawdzam celność i opiszę wszystkie zmiany.

[MaR_sc]

Troche niewyrazne te zdj

[MaR_sc]

I znow dzis odbylo sie sobotnie pykanko. Musze pomyslec nad inna technologia zaslania QBusia bo troche bombiczek poszlo. O dziwo dalo sie powtarzalnie trafiac w butelke po izotoniku z około 50m ^_^

W niedlugim czasie podejmiemy sie ucywilizowania naszej strzelnicy :
-ogarniecie krzakow na dlugosci 50-70m, zdarzalo sie ze zamiast korka czy butelki scinalismy gałązke,
-usuniecie lisci z linii strzalu zeby sie wygodniej chodzilo ogladac wyniki,
-wyrownanie podloza na stanowisku,
-oznaczenie odleglosci.

Gdyby ktos z mych okolic mial ochote postrzelac w zacisznym i nadajacym sie do tego miejscu, zapraszam :d