Jaki pistolet matchowy dla amatora?
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 2017-04-21, 13:06
- Lokalizacja: Łódź
Jaki pistolet matchowy dla amatora?
Jakie za i przeciw - pistolet matchowy dla amatora, który strzela dla przyjemności.
Do 2000 zł. Wykluczam CO2.
Jakie są sensowne możliwości zarówno pod względem opinii, celności, awaryjności, dostępności, na co zwracać uwagę itp.
FWB 65 , 80, 100, Walther LPM-1.... ?
pozdrawiam
Do 2000 zł. Wykluczam CO2.
Jakie są sensowne możliwości zarówno pod względem opinii, celności, awaryjności, dostępności, na co zwracać uwagę itp.
FWB 65 , 80, 100, Walther LPM-1.... ?
pozdrawiam
-
- Administrator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Jeśli wykluczasz CO2, to szukaj PCA: Iż 46M, FWB 100/102/103, Walther LPM
Za:
- bezodrzutowe
- nie wymagają osprzętu typu butla/przetoczka
- naciągasz i strzelasz
- dość popularne, raczej nie powinno być problemu z ew. częściami zamiennymi
Przeciw:
- naciąganie przed każdym strzałem (trudno utrzymać jednakowy chwyt),
- aby naciągnąć bez łamania kątów bezpieczeństwa (trzymając lufę w kierunku śrutochwytu) trzeba się wykręcić.
Odpuść sobie sprężynowe (FWB 65/80) - to już niestety przeszłość.
Za:
- bezodrzutowe
- nie wymagają osprzętu typu butla/przetoczka
- naciągasz i strzelasz
- dość popularne, raczej nie powinno być problemu z ew. częściami zamiennymi
Przeciw:
- naciąganie przed każdym strzałem (trudno utrzymać jednakowy chwyt),
- aby naciągnąć bez łamania kątów bezpieczeństwa (trzymając lufę w kierunku śrutochwytu) trzeba się wykręcić.
Odpuść sobie sprężynowe (FWB 65/80) - to już niestety przeszłość.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 2015-11-20, 12:52
- Lokalizacja: Stare Tarnowice
-
- Administrator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
A ja bym jednak Gamo nie polecał. Miałem P-25 i mi się rozleciał - nie dość, że konstrukcja utrudnia jakąkolwiek naprawę, to i dostępność części z gównolitu, które pękły jest żadna.
Walther, Feinwerkbau i Iż to konstrukcje sprawdzone przez wielu strzelców - jedyne, co może ulec uszkodzeniu/zużyciu to uszczelki (w Iż46M uszczelka portu ładowania dodatkowo lubi uciekać z pistoletu przy niewłaściwym użytkowaniu). Jeśli już, to zamiast Gamo Compact poleciłbym HW 45/70.
Ja, osobiście, mam uraz do Compacta od momentu gdy podczas zamykania przyciąłem sobie paluchy. No i w PCA zamykanych z góry jest tendencja do naciskania na szczerbinkę (większa dźwignia = mniejsza siła) co może doprowadzić do zmiany nastawień. Da się oczywiście złapać przed szczerbinką, ale trzeba na to uważać.
Walther, Feinwerkbau i Iż to konstrukcje sprawdzone przez wielu strzelców - jedyne, co może ulec uszkodzeniu/zużyciu to uszczelki (w Iż46M uszczelka portu ładowania dodatkowo lubi uciekać z pistoletu przy niewłaściwym użytkowaniu). Jeśli już, to zamiast Gamo Compact poleciłbym HW 45/70.
Ja, osobiście, mam uraz do Compacta od momentu gdy podczas zamykania przyciąłem sobie paluchy. No i w PCA zamykanych z góry jest tendencja do naciskania na szczerbinkę (większa dźwignia = mniejsza siła) co może doprowadzić do zmiany nastawień. Da się oczywiście złapać przed szczerbinką, ale trzeba na to uważać.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 2017-02-09, 14:47
- Lokalizacja: Pruszcz
Widzę, że muszę stanąć w obronie gamo. Posiadam gamo pr-45 i złego słowa nie mogę o nim powiedzieć. Na zawodach nie ma większego problemy aby mieć lepszy wynik od pistoletów pcp. Zamyka się bez problemu, można śmiało chwycić przed szczerbinką - nie potrzeba dużej siły do zamknięcia. Gamo wystrzelił już dużo śrutu u mnie i u poprzedniego właściciela i nie ma żadnych problemów. A co do przytrzaśnięcia: wystarczy odpowiednio trzymać dłoń i nic się nie stanie Zaznaczam, że wypowiadam się na temat pr-45 (i compakta, bo to prawie to samo). Co do innych produktów gamo się nie wypowiadam, ponieważ nie miałem okazji ich używać.
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 2017-04-21, 13:06
- Lokalizacja: Łódź
Gamo mam i pewnie pójdzie na sprzedaż, chociaż nic do niego nie mam (w sensie negatywnym). Jak na moje strzelania - to mnie on jeszcze przerasta i długo będzie.
Jeśli chodzi o zamykanie to dużo łatwiej mi się zamyka Zorakiego HP01 - mówię tu o pierwszej "pompce".
Myślę nad pistolem o oczko wyżej. FWB 100 wydaje się być faktycznie niezłym rozwiązaniem, chociaż nie najtańszym. Jak go porównać jakościowo do IŻ46M ?
Jeśli chodzi o zamykanie to dużo łatwiej mi się zamyka Zorakiego HP01 - mówię tu o pierwszej "pompce".
Myślę nad pistolem o oczko wyżej. FWB 100 wydaje się być faktycznie niezłym rozwiązaniem, chociaż nie najtańszym. Jak go porównać jakościowo do IŻ46M ?
-
- Ściepnik
- Posty: 864
- Rejestracja: 2016-10-02, 09:18
- Lokalizacja: Pszów
-
- Administrator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2018-02-04, 17:41
- Lokalizacja: łódzkie
-
- Ściepnik
- Posty: 864
- Rejestracja: 2016-10-02, 09:18
- Lokalizacja: Pszów
-
- Ściepnik
- Posty: 2875
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Jedyną poważniejszą wadą CO2 jest zmienność energii strzału w zależności od temperatury otoczenia. Czasem wystarczy pobyć na słońcu by na tarczy zobaczyć różnicę. Ale ja korektę nastawów traktuję jako "grę wstępną" przed właściwą przyjemnością . No i dla niektórych inna poważna wada - nie da się zrobić przy pomocy tego napędu poważniejszego FACka. Przerobiłem swoją AR2079A na butlę pointbolową 330 g. i wystarcza gazu na całą paczkę śrutu (500 szt.)kjedroska pisze:A ja na Twoim miejscu nie odrzucałbym CO2. Sprzęty niezawodne, tanie i bez problemu z butlą. Mała butla 2l starcza mi na 2 lata strzelania.
-
- Ściepnik
- Posty: 864
- Rejestracja: 2016-10-02, 09:18
- Lokalizacja: Pszów
Mój Waltherek CP3 spisuje się rewelacyjnie. Jasne, że różnice temperatury i te rzeczy. Ale chyba nie mówimy o mistrzostwach świata, tylko strzelaniu amatorskim (tak ten wątek zrozumiałem). A nauka strzelania to także nauka ustawiania przyrządów. I nauka strzelania, strzelania, strzelania. Więc ja osobiście chwalę sobie CO2, bo pozwala mi wystrzelać te kilkanaście śrutów wiecej - chociażby do skorygowania ustawień przyrządów