Przezwyciężyłem swoją nieśmiałość i postanowiłem coś napisać o moim nowym nabytku.
Otóż zakupiłem lunetę Optima 3-12x44 AOE. Od razu nadmienię, że miałem do czynienia tylko z lunetami z najniższej półki (Hawke 4x20 i Tasco 3-7x20), więc może nie będzie to super wiarygodny opis.
Lunetę kupiłem używaną, jednak jest stan jest bardzo dobry. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Aluminiowa obudowa, kapselki wieżyczek, wszystkie pokrętła pracują bez luzów - słowem kawał lunety. Tak się prezentuje na moim Waltherze LGR
Regulacja paralaksy znajduje się na obiektywie. Oznaczona jest od 10 yardów do nieskończoności. W domu podczas tesów ostrzyło mi przy najmniejszym powiększneniu od 7m. Pokrętło pracuje z lekkim oporem, ale płynnie.
Wieżyczki do regulacji krzyża były dla mnie miłym zaskoczeniem. Po odkręceniu kapselków ukazały się śruby regulacyjne, króre można kręcić przy pomocy np. monety 1zł lub podkładki fi10
Podczas regulacji wyczuwa się klikanie i nie ma problemu z regulacją. Podczas testowania i zerowania, zrobiłem "test kwadratu". Czyli strzeliłem w środek, dałem 40 kliów w górę, strzał w środek, 40 klików w lewo, dół i z powrotem w prawo. Po tym zabiegu śrut celował w środek tarczy, więc test uznaję za udany.
Przy okularze znajduje się pokrętło powiększenia (od 3 do 12x). Pokrętło chodzi z lekkim oporem (mogłoby być trochę lżej dla mnie), ale przynajmniej samo się nie przestawi. Jakość obrazu jest dla mnie bardzo dobra (niestety nie mam porównania do lunet z wyższych sfer). W porównaniu do poprzedniczek, to jest to duży skok. Obraz jest jasny i wyraźny, chociaż przy powiększeniu 12x nie mam już takiego komfortu patrzenia (może muszę się przyzwyczaiś albo po prostu potrenować
). Jednak od 3x do 9x obraz mi nie lata i patrzy się przyjemnie.Tak to wygląda przy powiększeniach 3x, 12x, odległość 10m:
A tak przy powiększeniach 3x, 6x, 12x, odległość 20m:
Niestety zdjęcia robione telefonem, więc nie ododają całkowicie efektu...
Luneta posiada krzyż mildot. Krzyż jest prosty, nie za gruby, wyraźnie zaznaczone kropki - wszystko czego mi trzeba. Jest też podświetlanie krzyża na czerwono, 11 stopni jasności (po co aż tyle?). Podświetlenie reguluje się na okularze. Tak to mniej więcej wygląda:
Nie zabrakło "loga producenta"
A tu właściwe logo:
Wyzerowanie było dosyć proste, kliki na wieżyczkach dobrze się spisały. Jak na razie luneta trzyma ładnie zero. Nic się w niej nie rozjeżdża, ani nie urywa. Nowa kosztuje niecałe 500zł. Ja kupiłem ją za mniej niż 1/3 tej ceny wraz z montażem i jestem z niej bardzo zadowolony. Jak na moje wymagania i doświadczenie w strzelectwie pneumatycznym luneta nadaje się wyśmienicie. Zobaczymy przy teście długoterminowym jak się zachowuje luneta po wileu strzałach. Ale na to przyjdzie czas...
To by było na tyle. Pozdrawiam.