Witam serdecznie
Od niedawna jestem w posiadaniu wiatrówki Gamo pr-45. Co kilka, kilkanaście strzałów nie spręża powietrza. Po naciśnięciu spustu i ponownej próbie sprężenia wszystko wraca do normy. Tu pojawia się pytanie czy można to naprawić we własnym zakresie, czy wysłać do serwisu?
Pozdrawiam
Łukasz
Gamo pr-45
Moderator: Hiszpan63
-
- Ściepnik
- Posty: 457
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2017-07-24, 09:22
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- Ściepnik
- Posty: 457
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Dwa dni temu dokręcałem w swoim zawór, bo zaczął "syczeć" i nie sprężał powietrza. Teraz jest ok.
Wymaga to drobnego demontażu.
Odkręć jedną połówkę rękojeści i zobaczysz mosiężną nakrętkę zaworu ( w zasadzie jest to cały zawór z nacięciem pod klucz) pod płaski klucz. Żeby do niej się dostać, to trzeba, co nie co zdemontować.
Wymaga to drobnego demontażu.
Odkręć jedną połówkę rękojeści i zobaczysz mosiężną nakrętkę zaworu ( w zasadzie jest to cały zawór z nacięciem pod klucz) pod płaski klucz. Żeby do niej się dostać, to trzeba, co nie co zdemontować.
Ostatnio zmieniony 2017-07-25, 11:46 przez Tomasz_XX, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2017-07-24, 09:22
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- Ściepnik
- Posty: 457
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Na zdjęciach z linku poniżej widać wspominany mosiężny zawór.
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=108247
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=108247
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2017-07-24, 09:22
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Nie musisz demontować . Miejsca jest wystarczająco by cienkimi szczypcami lub małym kluczem ciut dociągnąć . Możesz też przy okazji całkowicie go wykręcić i lekko natłuścić oringi wewnątrz zaworu.
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2017-07-24, 09:22
- Lokalizacja: Trójmiasto
Rozkręciłem Gamo i na moje oko ruchome części znajdujące się w rękojeści chyba nigdy nie widziały smarowania. Zawór tym bardziej, miałem problem żeby nim poruszać góra - dół dopóki nie został nasmarowany. Nie miałem okazji postrzelać ale kilka razy na sucho poszło bez problemu. Wcześnie gdy wiatrówka chwile leżała w szufladzie i po wyjęciu chciałem ją napompować nie był efektu, dopiero za drugim razem. Teraz od razu łapie.
Dziękuję za szybką pomoc.
Dziękuję za szybką pomoc.