Tor lotu kuleczki bbs 4,46 mm
Moderator: Hiszpan63
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
Tor lotu kuleczki bbs 4,46 mm
Pisałem w swoim watku ale zadam pytanie tutaj -może ktoś mnie uświadomi.
Gaz Umarex wystrzelane 7 magazynków -czyli 126 kulek. Ostatni magazynek zdecydowanie gorzej leci. Ale kulki choć słabsze -jak trafiają puszkę na 10m to ją nadal przebijają. Tyle ze jak normalnie celuję na 10m to zgrywam muszkę i szczerbinkę i ciut unoszę wiatrówkę -tak że cel znika (celuję nad) -co dla paraboli lotu jest ok. Ale jak się kończy gaz- tak od 100 strzału to muszę celować pod -i końcowe kulki to tak sporo pod-bo kulka wylatuje w górę... Obrazowo to jak mam figurkę o wysokości 40mm to strzelając na 10m - do powiedzmy 100 strzału celuję w ten sposób że najpierw zdgrywam linię pionową i poziom wiatrówki a potem unoszę pistolet tak że cel znika -lufa zasłania. Powyżej 100 strzału musze pistolet opuszczać w dół -przy 120 -czyli końcówka gazu - to tak ok 2 figurki w dół -bo kulka tak leci do góry. Celując w puszkę poziomo czy denko- podobnie. Celując w puszkę pionową celuję w dół puszki.
Nie rozumiem tego.
Gaz Umarex wystrzelane 7 magazynków -czyli 126 kulek. Ostatni magazynek zdecydowanie gorzej leci. Ale kulki choć słabsze -jak trafiają puszkę na 10m to ją nadal przebijają. Tyle ze jak normalnie celuję na 10m to zgrywam muszkę i szczerbinkę i ciut unoszę wiatrówkę -tak że cel znika (celuję nad) -co dla paraboli lotu jest ok. Ale jak się kończy gaz- tak od 100 strzału to muszę celować pod -i końcowe kulki to tak sporo pod-bo kulka wylatuje w górę... Obrazowo to jak mam figurkę o wysokości 40mm to strzelając na 10m - do powiedzmy 100 strzału celuję w ten sposób że najpierw zdgrywam linię pionową i poziom wiatrówki a potem unoszę pistolet tak że cel znika -lufa zasłania. Powyżej 100 strzału musze pistolet opuszczać w dół -przy 120 -czyli końcówka gazu - to tak ok 2 figurki w dół -bo kulka tak leci do góry. Celując w puszkę poziomo czy denko- podobnie. Celując w puszkę pionową celuję w dół puszki.
Nie rozumiem tego.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 2015-10-30, 16:35
- Lokalizacja: Łódź
Fachowcem nie jestem, ale z własnych obserwacji - u mnie jak jest mało co2 to latają raczej pod cel, analogicznie celuje lekko w górę i wchodzą tak, jak powinny. Swobodny opad jest szybszy, bo masz niższą prędkość wylotową, ale ciężko przewidzieć kierunek lewo-prawo, z racji na okrągły kształt pocisku.
Na tym 5-10m jest to niezbyt odczuwalne - i u mnie da się przewidzieć tor lotu, na 6m robię z reguły dziurę 2cmx2cm, i jakieś 5-10 kulek dookoła, niektóre nie łapią mi się w czarne pole, którego z reguły po 5 magazynku już w ogóle nie ma
Na tym 5-10m jest to niezbyt odczuwalne - i u mnie da się przewidzieć tor lotu, na 6m robię z reguły dziurę 2cmx2cm, i jakieś 5-10 kulek dookoła, niektóre nie łapią mi się w czarne pole, którego z reguły po 5 magazynku już w ogóle nie ma
tbd
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... może się okazać , że z powodu mniejszego ciśnienia w bombiczce , zawór otwiera się na dłużej i podaje większą dawkę gazu .... czy jakoś tak . Tym samym ostatnie kilka strzałów masz mocniejsze ...javiki pisze:podnieść lufę żeby trafiło-ale opuścić???
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
-
- Ściepnik
- Posty: 883
- Rejestracja: 2015-10-07, 09:46
- Lokalizacja: Kępa Niemojewska
Wszystko wskazuje na to, że masz wiatrówkę przewidzianą na rynek australijski. Oni tam wszystko mają do góry nogami, więc i śrut lata inaczej niż u nas...
Ostatnio zmieniony 2016-04-14, 15:43 przez mc_iek, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy patrzę na niektórych ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo boże, to cieszę się, że moimi praprzodkami były małpy...
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
-
- Administrator
- Posty: 3723
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Nie.javiki pisze:Czyli zmienia się parabola lotu. Czyli mniej gazu, mniejsza prędkośc wylotowa szybciej idzie w górę? Dobrze myślę?
Mniejsza prędkość wylotowa (przy tym samym kącie strzału) oznacza, że pocisk, w każdym punkcie lotu znajduje się poniżej punktu, w którym by się znajdował lecąc z większą prędkością:
Żeby więc kulka leciała wyżej (oczywiście nie na całej długości lotu), prędkość początkowa musi być wyższa, albo kąt musi być większy *) :
BTW, jeśli kąt jest większy (w pewnym zakresie), to i prędkość może być mniejsza.
Piszesz, że prędkość początkowa maleje, bo widzisz lecącą kulkę. Jeśli nie masz chrono, zweryfikuj to liczbą przestrzelonych kartek książki telefonicznej na początku (gdy celujesz w figurkę) i pod koniec (gdy musisz celować pod figurkę) - do pomiarów porównawczych wystarczy.
Jeśli prędkość początkowa faktycznie maleje, to musi zmieniać się kąt wylotu. W jaki sposób? Nie mam pojęcia. Luzy kulki w lufie mogłyby pasować, ale wtedy śpt przesuwałby się również w bok. No i byłby siewnik. Może jakieś luzy osadzenia lufy (lub szczerbinki), które przy dużej prędkości kulki nie mają wpływu, bo za szybko opuszcza ona przewód lufy?
Podobny efekt obserwuję w Dianie Mod.2 - śrut (nie mam kulek) wylatuje zdecydowanie pod kątem od osi lufy. Na 6 m daje to ok. 0,5 m różnicy w pionie. Tylko że w tym przypadku lufa porusza się wewnątrz ruchomego tłoka.
*) Zakładam oczywiście brak pionowych podmuchów wiatru, anomalii grawitacyjnych :^) etc.
PS. I jeszcze jedno (jak mawiał porucznik Columbo): krzywa balistyczna nie jest parabolą. :^)
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Ściepnik
- Posty: 883
- Rejestracja: 2015-10-07, 09:46
- Lokalizacja: Kępa Niemojewska
Nie trzeba chronometru, aby stwierdzić, czy kulka leci wolniej. Wystarczy nagrac odgłosy strzalu i trefienia przy nowym naboju CO2 i pod koniec jego żywota. Potem w dowolnym edytorze dźwięku porównać czasy.
Gdy patrzę na niektórych ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo boże, to cieszę się, że moimi praprzodkami były małpy...
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
Panowie- to prosty plastikowy pistol-nawet nie replika Muszka i szczerbinka to wystający kawałek plastiku Ale lufa się porusza- bo przy wystrzale przesuwa się do przodu i z powrotem chowa w pistolet.
Pierwszych kulek jak się strzela nie widac- te ostatnie to leca jakby chciały a nie mogły
Szybkośc lotu -słychać wyraźnie róznicę- do 100 strzału to jest strzał i stuk a powyżej 120 to strzał i........stuk Naprawdę swobodnie widać lecąca kulkę.
Dla mnie jako laika- było jasne ze kończy się gaz-jest mniejsza siła strzału, kulka leci wolniej i opada. Tak mi pasuje.
A tu jest koniec gazu a kulka wylatuje w góre- na boki trzyma jakiś tam wymiar-jak to bbs.
Oczywiście nie ma to zadnego znaczenia-bo w sumie po 100 max 120 strzale powinienem wymienić ten CO2-szkoda kulek. Ale skoro to robilem i wyszło takie cudo to się podzieliłem-myśląc że to się da jakoś wytłumaczyć.
Pierwszych kulek jak się strzela nie widac- te ostatnie to leca jakby chciały a nie mogły
Szybkośc lotu -słychać wyraźnie róznicę- do 100 strzału to jest strzał i stuk a powyżej 120 to strzał i........stuk Naprawdę swobodnie widać lecąca kulkę.
Dla mnie jako laika- było jasne ze kończy się gaz-jest mniejsza siła strzału, kulka leci wolniej i opada. Tak mi pasuje.
A tu jest koniec gazu a kulka wylatuje w góre- na boki trzyma jakiś tam wymiar-jak to bbs.
Oczywiście nie ma to zadnego znaczenia-bo w sumie po 100 max 120 strzale powinienem wymienić ten CO2-szkoda kulek. Ale skoro to robilem i wyszło takie cudo to się podzieliłem-myśląc że to się da jakoś wytłumaczyć.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 2015-10-30, 16:35
- Lokalizacja: Łódź
No to wskazuje jakieś dziwne zachowanie lufy, może jest wewnątrz jakaś nadlewka, która przy pełnym zbiorniku nie gra roli, ale jak spada energia to być może kuleczka o coś zahacza - i leci w innym kierunku ^^ W ogóle te kuleczki wylatują z lufy ruchem "przypadkowym", ale najczęściej prosto - wynika to z samej kulki BB, która nie łapie gwintu, nawet jeśli takowy jest (jak np. mój makarov).
tbd
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
javiki pisze: później kulka leci w ..górę..
... do tego dochodzi szybsze ogrzanie się małej ilości Co2 w pojemniku .Hiszpan63 pisze: zawór otwiera się na dłużej i podaje większą dawkę gazu .... czy jakoś tak . Tym samym ostatnie kilka strzałów masz mocniejsze ...
... zawsze mówiłem , ze żeby strzelać celnie z Co2 , trzeba zrobić charakterystykę z jednej bombiczki . Jak znam te systemy , to pierwsze 10 strzałó2 w powietrze , potem sobie strzelać i ostatnie 10 strzałów spuścić gaz . wtedy powinno być w miarę stabilnie .
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 624
- Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
- Lokalizacja: Brzesko
Przemku -nie zgodzę się z tym że "dostaje więcej gazu" -bo kulka leci takim tempem że...mam wrazenie że nie doleci Siły ma tyle co nic. 1 ściankę puszki przebije, w denko się już wtedy nie wbija. Ale żeby ostatnimi strzałami wycelowac w puszkę browarka 0,5l na 10m muszę celowac pod puszkę...Oczywiście to taki bezsens-bo co za sens strzelac kiedy kulka prawie nie leci. Ale taki już jestem że strzelam do końca