[center]Tasco Silver Antler 3 - 9 x 40[/center]
Model: SA39X40
Powiększenie: 3x - 9x
Okular: 40mm
Pole widzenia: 40' (3x), 13' (9x)
Źrenica wyjściowa: 13,3mm (3x), 4,4mm (9x)
Powłoki - szkła pełnie powlekane ("All air-to-glass surfaces are coated")
Ostrość: Eyebell (czyli z kontrą)
Krzyż: 30/30
Klik: 1/4 MOA
Tubus: calowy
Długość: 32 cm
Paralaksa@10m: Klik
Tasco Silver Antler jest pochodną serii Golden Antler. Silvery z kolei sprzedawane są jak tańsze Bushnelle - idziesz do takiego WalMartu (coś jak Tesco) i bierzesz lupę ze stojaka. Ongiś ponoć Silver Antler były nieco inaczej produkowane - miały powłoki HDC, były dłuższe, miały szersze pole widzenia. Design zmienił się chyba wraz z przejęciem Tasco przez Bushnella i przeniesieniem fabryk do Chin. W każdym razie obecnie są to budżetowe celowniki "na start". Są popularne w przeznaczeniu na karabiny bocznego zapłonu, "plinking" - tak takie strzelanie nazywają Amerykanie. U nas byłoby to pewnie "niedzielne pykanie" ;p
Tyle tytułem wprowadzenia, obejrzyjmy szkła obiektu.
Okular:

Obiektyw:

Powłoki, w zależności od tego, gdzie się je ogląda, są zielonkawe lub tęczowo zielone. Czyli nie do końca hi-pro-end, ale w końcu za jakość się płaci. Jest jeszcze model z 32 mm średnicą okularu, ale wyczytałem że ten o średnicy 40 jest jaśniejszy (odkrywcze), więc wziąłem właśnie taki.
Tubus:

W odróżnieniu do opisywanego wcześniej T&V, widać tu jakby konstrukcję monotube. Fajnie, nie będzie się rozkręcać i nie pęknie w połowie

Wieżyczki:

Niski profil. Bywają czasem upierdliwe jeśli chodzi o regulację. Klik wyraźny, luzów nie ma. Klików około 180 w jedną stronę. Kapsle ochronne są dobrze zrobione - radełkowanie jest średnio gęste i głębokie, dzięki czemu można szybko je odkręcić.
Krzyż - niby 30/30, ale bliżej mu do Truplexa z wyglądu niż do Duplexa w przykładowym Vomzie. Na fotkach można zauważyć, że pręciki krzyża są ostro zakończone - w Vomzie profil jest prostkątny.
Obraz:
3x

4x

5x / aparat


6x

7x

8x / aparat


9x / aparat


Obraz ściągnięty przez lunetę jest ciut jaśniejszy niż na fotkach - aparat wyłapał ustawienie "backend" i nie dało mu się przetłumaczyć że jest inaczej.
//edit:
Ogólnie obraz jest dość jasny, i to pierwsza rzecz, która mnie zdziwiła. Druga to taka, że na dużych powiększeniach coś widać. No szczerze mówiąc nie oczekiwałem zbyt wiele, a tu zaskoczenie. Zdjęcia krzaczorów robione były z pełną premedytacją. Widać coś, ale szczerze mówiąc luneta jest w pełni użyteczna do powiększenia x6 - 7. Później bywa dość różnie.
//
Aby zaznać 9x w pełnej okazałości trzeba się dobrze złożyć - 4,4 mm to mało. No ale dzięki temu pozbywa się człowiek problemu z paralaksą. Co do fokusowania - jest taka możliwość.
Tradycyjnie już napiszę, że na sprężynę to ja bym tego nie posadził, bo zwyczajnie tego konkretnego modelu jest w Polsce mało, no i nie oczekiwałbym zbyt wiele w związku z tym - wiadomo, Belomo to to nie jest pod względem wytrzymałości. Gaziak, PCP albo karabin bocznego zapłonu - czemu nie, powinna dożyć sędziwej starości. Może też nadać się dla snajperów ASG - mam przeczucie, że duplex będzie akurat pokrywał się ze średnim punktem trafienia, do tego Tasco twierdzi, że mgłoodporna, wodoodporna i wstrząsoodporna. Wiec byle nie w piach i nie używać jako młotka.
Jutro być może wybiorę się w teren, to coś dopiszę. A że wezmę chyba większość szkła, to jeszcze porównam jasność obrazu tego modelu z innymi posiadanymi przez siebie lupami.
----
Hensoldt > Simmons .22 MAG 4x32 > Tasco Silver Antler 3-9x40 > Tasco T&V 2,5-10x42 > Zomz 4x34 > Vomz 8x56.