Iż-61

[Hiszpan63]

Mam trochę i stalowego w polimerze i jakiegoś z efektem 'wybuchowym' dlatego pytanie, czy ten polimer zostawia jakiś syf na gwincie lufy?

... wszystko zależy od samego gwintu w lufie . Bywa , że teflonik wycina się na gwincie i zostaje w lufie . Potem tego doczyścić nie można i siewnik gwarantowany .

Akurat z wybuchowych Kwintorów też strzelałem . Aczkolwiek nie więcej niż 5 sztuk , a potem normalnym śrutem kilka pudełek . Jakoś w iżu jest to w granicach tolerancji.

[madraks]

strzelałem kiedyś teflonowym śrutem z chinki,odczucia były nieciekawe,szczególnie moje wątpliwości budził dzwięk uderzenia tłoka w denko cylindra,brzmiało to jak strzał na pusto,a to chyba niezdrowe dla systemu.

[mironTG]

Zbyt lekkie toto i tak jak piszesz suchy trzask, ojjjjj nie zdrowe. Karabinki nisko energetyczne lepiej to znoszą, wcale tych wynalazków nie stosuję.

[madraks]

Z drugiej strony,czytałem gdzieś,niestety pamięć zawodzi gdzie to było,o szkodliwości stosowania śrutu zbyt ciężkiego w stosunku do "mocy?" sprężyny.
Niby,może to powodować odbicie tłoka od poduszki powietrznej w cylindrze i negatywnie wpływać na sprężynę.

[mironTG]

To oczywiste, sprężyna "stęka" z wysiłku. Prosty przykład- zamykasz klapę bagażnika na siłownikach, lekko popchniesz i się zamyka, popchniesz gwałtownie i czujesz mocny opór, wszystko jest przystosowane do pewnych obciążeń i wszelkie odstępstwa od normy nie są wskazane.

[Hiszpan63]

Mała prędkość początkowa i wysilenie systemu podczas wypychania takiego śrutu . Wiele także zależy od jego twardości i budowy . Czasem lżejszy , a twardszy ma mniejszą prędkość niż cięższy a miękki . Dochodzą opory w lufie .

[witeg]

A jak zajrzy tu Ślubek to wytłumaczy wszystko detalicznie używając słów powszechnie uważanych za obraźliwe i pewnie jeszcze wzorami będzie to mógł podeprzeć.

[Ślubek]

A jak zajrzy tu Ślubek ...

Wszytko wytłumaczył Hiszpan63, bez obrażania kogokolwiek. :^)

Ja dodam od siebie, że analogia z siłownikiem samochodowym jest do dupy (skoro już mogę ) bo siłownik klapy bagażnika to nie tylko sprężyna, ale i tłok z dziurką, podobnie jak i w amortyzatorach. Gdy ściskamy taki amortyzator, środek, którym jest wypełniony (powietrze lub olej) przepychany jest przez otwór z pewną prędkością ograniczaną przez jego lepkość. Otwór jest tak dobrany, żeby środek nie przepływał za szybko - jeśli spróbujemy go do tego zmusić, stawi opór, o którym wspominał MironTG.

Co ciekawe, w amortyzatorach nadwozia zawór otwiera ów otwór w zależności od kierunku siły - koło musi wpaść w dołek jak najszybciej, aby zachować przyczepność, ale siła działająca na koło najeżdżające "na górkę" jest znacznie większa niż sam ciężar koła.

[mironTG]

Bo Ślubek to a taki suwak logarytmiczny i wszystko ma matematycznie udowodnione i poparte wzorem A CO??? NIE MÓWIŁEM

[zbisz41]

A ja tylko

[madraks]

Zacne oto,to grono

[mironTG]

Czekaj jak zaczniemy tetryczyć A tak ogólnie to same fajne chopki i jakże pomocne.

[Ślubek]

No, dobra, przemyślałem sprawę - być może analogia z amortyzatorem nie jest taka do niczego. Zarówno w wiatrówce, jak i w amortyzatorze tłok przepycha powietrze przez otwór. Co prawda w wiatrówce otwór nie jest w tłoku, a w otworze amortyzatora nie ma śrutu, ale dynamika sił jest podobna. :^)

[green_thunder]

być może analogia z amortyzatorem

...a nie zauważyliście przypadkiem, że od początku każdy wie, o co chodzi...

[keneida]

Wpadło mi do głowy jak zrobić blokade spusty - bezpiecznik

nad wajchą do naciągania są 2 obiekty "wystające": zwalniaczy popychacza śrutu srebrny i drugi czarny obok pomiędzy portem ładowania a zwalniaczem.
Jest on zabezpieczeniem przeciwko strzałowi przy nie zamkniętej wajsze naciągania.
Zatem jezeli nie chcemy strzelić to można na naciagniętej spręzynie odciągnąć wajchę na bok aby ten "bezpiecznik" się obrócił w dół
albo można wyciąć kawałem blachy w naciągaczu co by nie podnosił on "bezpiecznika" następnie należałoby zrobić drugi system podnoszenia tego "bezpiecznika