PCA za 300zł

[Cortez]

Cóż....przynajmniej trza próbować...

[green_thunder]

Łoj fam, niech każdy kupuje co chce, tylko po zakupie niech nie skamle o publiczną akceptację...zakup do chwilowej zabawy niech takim pozostanie, bez kręcenia powiedzonkowego "biczyka" i prób robienia z tego FX-a, a mamy sporo takich userów, u nas też. Za trzysta (w detalu) jest technologicznie i jakościowo za trzysta i o co chodzi Ja też mam kilka chłamów od crosmana, ale kupionych całkiem świadomie i dlatego nie narzekam, tylko mam, bo chciałem, nie jestem ani na milimetr rozczarowany , przy tym "pompki" nie są wcale uciążliwe pod warunkiem, że nie chcę strzelać nawet krótkimi seriami. Pozbądźcie się fałszywego wstydu i kupujcie nawet na próbę, najwyżej oddacie dzieciom w rodzinie

(jeśli ktoś nie zrozumiał mego poprzedniego wpisu [cytat z ,,Rejsu"], to wyjaśniam, że chodziło mi o to, że nie można kategorycznie oceniać czegoś, czego nie znamy - i nie traktuję Was jak cymbałów )
Robert

[Cortez]

O to, to....za parę stówek spodziewajmy się czegoś...za parę stówek.

[Starszy_Pan]

Ponieważ Piotrek mnie przywołał
Potwierdzam Mam Sharpa 1210 i nie narzekam (bardzo)
Ale problem w tym, że już ich chyba na rynku nie ma Poza tym mój jest jednej z pierwszych serii a te już naprawdę ciężko dorwać. Co do pękniętej komory - przecież na forum jest ktoś, kto już zrobił metalowe. Tyle, że cena SA (Surface to Air)

[witeg]

Jedynym powodem z którego nie kupiłem Sharpa było wielokrotne machanie wajchą. O ile efektywniejsza pompka by go podrożyła?

[Starszy_Pan]

Jedynym powodem z którego nie kupiłem Sharpa było wielokrotne machanie wajchą.

Ja macham 5 razy

[witeg]

No właśnie - o 4 za dużo.

[Cortez]

...o 4 za dużo...

...no co - czterotakt...

[green_thunder]

Jedynym powodem z którego nie kupiłem Sharpa było wielokrotne machanie wajchą. O ile efektywniejsza pompka by go podrożyła?

...no i właśnie to, o czym pisałem...bez machania, to masz zwykłe, sprężynowe...

[Jacentus]

...bez machania, to masz zwykłe, sprężynowe...

I w nich trzeba też Robercie raz zgiąć albo lufę albo machnąć bocznym czy też dolnym . Bez zbędnego machania to CO² lub PCP

[green_thunder]

Bez zbędnego machania to CO² lub PCP

...zaraz ktoś Ci napisze, że trzeba napęd kupić, albo w ogóle ręką ruszyć...proponuję zmienić zainteresowanie...

[witeg]

..... no i jeszcze targać butle trzeba że już o dymaniu kartusza pompką nie wspomnę.

Ale poważnie karabinek PCA z pompką o wydajności, parametrach które uzyskuje się w sprzęcie tarczowym i z zaworkami pozwalającymi dopompować jeszcze ze 2-3 razy jak dla mnie byłby optymalny. Swego czasu na Hammerli 450 napaliłem się jak szczerbaty na suchary, jednak przypadki rozszczelnienia zapał ostudziły. Tytułowego karabinka nie widziałem na oczy, natomiast konieczność wielokrotnego pompowania zniechęca. Zostaję przy sprężynach.