Jak wyglądał widać tu :http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=13
A teraz tak, więcej fotek, jak pogoda się poprawi...




Wiem, przydałoby się dremelkowanie chwytu poprawić, ale nie bardzo mam czym. A gwoździem mi się nie chce...


Na drugim zdjęciu jest pokazane jak wygląda po usunięciu podziurkowanego napisu, kol Hyena miał obawy, że się nie da...
Drewienko podobno wyjątkowo trafiło się bukowe, ale przy odrobinie bejcy wodnej udało się osiągnąć efekt orzecha warmińskiego

Osada klasycznie potem olejowana kilka razy, potem wosk.
Natomiast szlifowaniem systemu zajął się właściciel, oksyda w mistrzowskim wykonaniu Prezesa ( dzięki ).
Bebeszki całe wymienione, nowe sprężyny, pierścień uszczelniający, uszczelka portu ładowania oraz dobijak tłoka. Całość wypolerowana, przesmarowana molibdenowym z umiarem. Na prowadnicę przednią założona tuleja ertalitowa ( dzięki Rafał ) w celu skasowania luzów i efektu brzęczenia sprężyny.
Całość sprawia przy strzale bardzo miłe wrażenie, cykl króciutki, miękki, zupełnie inaczej niż przed .
Jednym słowem warto było, właściciel też jest tego zdania

pozdrawiam, Cezar