Hammerli AP20
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Hammerli AP20
Hammerli AP20
Waga: 870 g
Długość: 415 mm
Wysokość: 170 mm
Szerokość: 50 mm
Długość lufy: 250 mm
Długość linii celowania: 365 - 375 mm
Zasilanie: Sprężone powietrze 200 bar
Wydajność kartusza: Ponad 120 strzałów
Maksymalna energia: ok. 7,5 J
Regulacja punktu trafienia: 1 klik = 1,4 mm
Tryb treningowy: Tak
Rok produkcji: 2013
Hammerli AP20 to dosyć nowa konstrukcja, mało popularna w naszym kraju. Jest to pistolet tarczowy zaprojektowany z myślą o młodych strzelcach i klubach sportowych. Rękojeść z tworzywa daje możliwość szerokiej regulacji oraz jest odpowiednia dla strzelców praworęcznych jak i leworęcznych. Kartusz może być mocowany pionowo lub poziomo w celu zmiany środka ciężkości.
Na rynku niemieckim oficjalna cena producenta to 699 EUR. U nas kosztuje około 3500 zł, więc mniej więcej 60% ceny wyczynowych pistoletów.
Co oferuje Hammerli AP20 za tą cenę? Patrząc na dane techniczne wypada nieżle. 415 mm długości, linia celowania 365-375 mm, lufa 250 mm, możliwość strzelania na sucho i w pełni regulowane przyrządy celownicze. Do tego kompensator i regulator ciśnienia. Zastosowana muszka ma kształt trójkąta różnoramiennego, można ustawić szerokość 4 mm, 4,5 mm lub 4,9 mm. Szczerbinka jest regulowana w pionie, poziomie, tył-przód oraz na szerokość szczeliny. 1 klik odpowiada 1,4 mm na tarczy, więc regulacja jest bardzo dokładna.
Spust jest dwustopniowy z regulacją położenia, obrotu, oporu i drogi po strzale. Dodatkowo można go wymienić na spust z Walthera LP400.
Dźwignia ładowania może być zamontowana po lewej lub prawej stronie, aby dostosować się do strzelca. Jej mocowanie jest jak dla mnie największą wadą AP20 - śruba mocująca lubi się luzować. Może odrobina Loctite załatwi sprawę.
Do AP20 można zastosować większość elementów z Walthera LP400. Można wymienić rękojeść na drewnianą z regulacją 3D oraz kartusz na taki jak w Waltherze LP400. Jeśli aktualny kartusz jest zamocowany pionowo, można dokupić ciężarki do regulacji środka ciężkości. Ja osobiście używam kartusza w pozycji poziomej, bo w pionowej przód pistoletu jest zbyt lekki. Oryginalna rękojeść nie jest najwyższych lotów, jest dość wąska, ale można pokombinować z oklejeniem do własnych preferencji. Rękojeść drewniana to koszt 170 EUR, podczas gdy ta z tworzywa kosztuje 80 EUR.
Pistolet dostarczany jest w plastikowym kuferku wraz z wymiennymi rurami na lufę(zbędny gadżet), instrukcją, zestawem kluczy i zewnętrznym manometrem. Oryginalny kartusz nie ma wbudowanego manometru, więc żeby sprawdzić stopień naładowania trzeba go wykręcić z pistoletu i wkręcić manometr. Widać tutaj cięcie kosztów. Kartusz z Walthera LP400 to koszt 170 EUR a Hammerli to 95 EUR.
Teraz najważniejszy aspekt, czyli jak on strzela? Mój jest ustawiony fabrycznie na 150 m/s(na H&N Sport). 60 strzałów "zjada" około 45 bar ciśnienia. Prędkość wylotowa jest mniej więcej stała w zakresie 80-200 bar, więc przy aktualnym ustawieniu można liczyć na 140 strzałów z kartusza. A celność? Poniżej grupa 5 strzałów H&N Sport z imadła(7x7 mm).
Na razie jest ledwo dotarty, ale strzela się przyjemnie nawet z fabryczną rękojeścią. Coś więcej napiszę w styczniu 2015 po pierwszym zawodach.
Waga: 870 g
Długość: 415 mm
Wysokość: 170 mm
Szerokość: 50 mm
Długość lufy: 250 mm
Długość linii celowania: 365 - 375 mm
Zasilanie: Sprężone powietrze 200 bar
Wydajność kartusza: Ponad 120 strzałów
Maksymalna energia: ok. 7,5 J
Regulacja punktu trafienia: 1 klik = 1,4 mm
Tryb treningowy: Tak
Rok produkcji: 2013
Hammerli AP20 to dosyć nowa konstrukcja, mało popularna w naszym kraju. Jest to pistolet tarczowy zaprojektowany z myślą o młodych strzelcach i klubach sportowych. Rękojeść z tworzywa daje możliwość szerokiej regulacji oraz jest odpowiednia dla strzelców praworęcznych jak i leworęcznych. Kartusz może być mocowany pionowo lub poziomo w celu zmiany środka ciężkości.
Na rynku niemieckim oficjalna cena producenta to 699 EUR. U nas kosztuje około 3500 zł, więc mniej więcej 60% ceny wyczynowych pistoletów.
Co oferuje Hammerli AP20 za tą cenę? Patrząc na dane techniczne wypada nieżle. 415 mm długości, linia celowania 365-375 mm, lufa 250 mm, możliwość strzelania na sucho i w pełni regulowane przyrządy celownicze. Do tego kompensator i regulator ciśnienia. Zastosowana muszka ma kształt trójkąta różnoramiennego, można ustawić szerokość 4 mm, 4,5 mm lub 4,9 mm. Szczerbinka jest regulowana w pionie, poziomie, tył-przód oraz na szerokość szczeliny. 1 klik odpowiada 1,4 mm na tarczy, więc regulacja jest bardzo dokładna.
Spust jest dwustopniowy z regulacją położenia, obrotu, oporu i drogi po strzale. Dodatkowo można go wymienić na spust z Walthera LP400.
Dźwignia ładowania może być zamontowana po lewej lub prawej stronie, aby dostosować się do strzelca. Jej mocowanie jest jak dla mnie największą wadą AP20 - śruba mocująca lubi się luzować. Może odrobina Loctite załatwi sprawę.
Do AP20 można zastosować większość elementów z Walthera LP400. Można wymienić rękojeść na drewnianą z regulacją 3D oraz kartusz na taki jak w Waltherze LP400. Jeśli aktualny kartusz jest zamocowany pionowo, można dokupić ciężarki do regulacji środka ciężkości. Ja osobiście używam kartusza w pozycji poziomej, bo w pionowej przód pistoletu jest zbyt lekki. Oryginalna rękojeść nie jest najwyższych lotów, jest dość wąska, ale można pokombinować z oklejeniem do własnych preferencji. Rękojeść drewniana to koszt 170 EUR, podczas gdy ta z tworzywa kosztuje 80 EUR.
Pistolet dostarczany jest w plastikowym kuferku wraz z wymiennymi rurami na lufę(zbędny gadżet), instrukcją, zestawem kluczy i zewnętrznym manometrem. Oryginalny kartusz nie ma wbudowanego manometru, więc żeby sprawdzić stopień naładowania trzeba go wykręcić z pistoletu i wkręcić manometr. Widać tutaj cięcie kosztów. Kartusz z Walthera LP400 to koszt 170 EUR a Hammerli to 95 EUR.
Teraz najważniejszy aspekt, czyli jak on strzela? Mój jest ustawiony fabrycznie na 150 m/s(na H&N Sport). 60 strzałów "zjada" około 45 bar ciśnienia. Prędkość wylotowa jest mniej więcej stała w zakresie 80-200 bar, więc przy aktualnym ustawieniu można liczyć na 140 strzałów z kartusza. A celność? Poniżej grupa 5 strzałów H&N Sport z imadła(7x7 mm).
Na razie jest ledwo dotarty, ale strzela się przyjemnie nawet z fabryczną rękojeścią. Coś więcej napiszę w styczniu 2015 po pierwszym zawodach.
Ostatnio zmieniony 2014-12-08, 07:02 przez Puma, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
4 miesiące, może z 2 tysiące strzałów i spust zaczął wariować. Od początku roku przechodził kontrolę spustu z zapasem(był ustawiony na 520 g). Dzisiaj przed Mistrzostwami LOK sprawdziłem, wszystko ok. Sędzia sprawdził 5 minut później i nie przeszedł testu Sprawdzaliśmy w sumie 6 razy i za każdym razem poniżej 500 g. Próbowałem go w domu ustawić z powrotem na 510-520g, ale na 6 prób 3 razy zalicza a 3 razy oblewa Nie wiem co się dzieje, już napisałem do producenta.
Teraz jeszcze sprawdzałem to bez zmiany ustawień potrafi wytrzymać 530 g a 2 strzały później zaskoczyć przy 500 g
Teraz jeszcze sprawdzałem to bez zmiany ustawień potrafi wytrzymać 530 g a 2 strzały później zaskoczyć przy 500 g
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
W sumie zapomniałem napisać - stanowisko producenta jest takie, że AP20 to nie jest pistolet stricte wyczynowy, więc wahania ciężaru spustu są dopuszczalne. Jak spust przestanie całkowicie działać to wtedy się tym zajmą.
Wczoraj posypała się śrubka mocująca dźwignię ładowania. Ukręcił się łeb a reszta została w tulei redukcyjnej. Podczas próby wykręcenia tulei, ona też się urwała. Jestem bardzo niemile zaskoczony jakością użytych materiałów. Dzisiaj walczyłem z tym i udało się w końcu usunąć resztki tulei i śruby z korpusu. Teraz tylko pytanie czy Walther łaskawie sprzeda/dostarczy części zamienne. Na razie wykręciłem tuleję z drugiej strony i jutro zmajstruję jakąś śrubkę zamienną.
Jakby ktoś chciał informacje nt. budowy wewnętrznej to pisać póki pistolet jest rozłożony na części pierwsze
Wczoraj posypała się śrubka mocująca dźwignię ładowania. Ukręcił się łeb a reszta została w tulei redukcyjnej. Podczas próby wykręcenia tulei, ona też się urwała. Jestem bardzo niemile zaskoczony jakością użytych materiałów. Dzisiaj walczyłem z tym i udało się w końcu usunąć resztki tulei i śruby z korpusu. Teraz tylko pytanie czy Walther łaskawie sprzeda/dostarczy części zamienne. Na razie wykręciłem tuleję z drugiej strony i jutro zmajstruję jakąś śrubkę zamienną.
Jakby ktoś chciał informacje nt. budowy wewnętrznej to pisać póki pistolet jest rozłożony na części pierwsze
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Porobię jutro fotki przy dobrym świetle. Aktualnie przebieg szacuję na ok. 4-5 tys. strzałów i kilkaset w trybie treningowym. Czyli tyle co nic.
Jak trafi się okazja kupna pistoletu z wyższej półki to poważnie rozważę zmianę. Na pewno nie wydam 6000 na nowego Moriniego czy Steyra, bo w planach mam już parę kolejnych egzemplarzy palnej
Jak trafi się okazja kupna pistoletu z wyższej półki to poważnie rozważę zmianę. Na pewno nie wydam 6000 na nowego Moriniego czy Steyra, bo w planach mam już parę kolejnych egzemplarzy palnej
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
No to tak wygląda AP20 w częściach
Nie rozkładałem zespołu spustowego, bo nie chce mi się znowu wszystkiego regulować. Nie jest to zbyt skomplikowany układ, więc przynajmniej tu nic nie powinno się psuć.
Tu ciężko mi znaleźć właściwe określenie. Zawór powietrzny?
Popychacz śrutu:
Regulator owiany tajemnicą, bo producent w żaden sposób nie ujawnia jego budowy. Ja raczej nie będę go otwierać, bo obawiam się o jakość materiałów
Szczerbinka z regulacją:
No i korpus aluminiowy. W lewym górnym otworze po drugiej stronie była zakleszczona śrubka z tuleją redukcyjną. Bebechy w korpusie są trzymane na dwóch pinach.
Nie rozkładałem zespołu spustowego, bo nie chce mi się znowu wszystkiego regulować. Nie jest to zbyt skomplikowany układ, więc przynajmniej tu nic nie powinno się psuć.
Tu ciężko mi znaleźć właściwe określenie. Zawór powietrzny?
Popychacz śrutu:
Regulator owiany tajemnicą, bo producent w żaden sposób nie ujawnia jego budowy. Ja raczej nie będę go otwierać, bo obawiam się o jakość materiałów
Szczerbinka z regulacją:
No i korpus aluminiowy. W lewym górnym otworze po drugiej stronie była zakleszczona śrubka z tuleją redukcyjną. Bebechy w korpusie są trzymane na dwóch pinach.
-
- Ściepnik
- Posty: 590
- Rejestracja: 2011-09-21, 14:55
- Lokalizacja: Warszawa
Powiem tak: po tym co widzę na zdjęciach to ten pistolet nie powinien kosztować więcej jak 2000zł...
Może to wina zdjęć i z bliska jest lepiej...
Tak czy inaczej z Twojego opisu i zdjęć wynika, że po zakupie trzeba sobie go dopracować... i pewnie będzie służył długo wtedy. Pewnie niedługo wyjdzie wersja poprawiona.
Jeśli chcesz znać moje zdanie to jednak trzeba było np. P34 kupić.
Może to wina zdjęć i z bliska jest lepiej...
Tak czy inaczej z Twojego opisu i zdjęć wynika, że po zakupie trzeba sobie go dopracować... i pewnie będzie służył długo wtedy. Pewnie niedługo wyjdzie wersja poprawiona.
Jeśli chcesz znać moje zdanie to jednak trzeba było np. P34 kupić.
:-D
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 2014-02-06, 08:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Czy trzeba dopracować to nie wiem. Może mam po prostu pechowy egzemplarz. Ja generalnie nic nie poprawiałem, jedynie nałożyłem Loctite na śruby. Teraz musiałem wymienić śrubę na inną, bo łeb się urwał, ale to wygląda na jakąś wadę materiałową. Chociaż dziwne, że tuleja też się posypałamildot pisze:Powiem tak: po tym co widzę na zdjęciach to ten pistolet nie powinien kosztować więcej jak 2000zł...
Może to wina zdjęć i z bliska jest lepiej...
Tak czy inaczej z Twojego opisu i zdjęć wynika, że po zakupie trzeba sobie go dopracować... i pewnie będzie służył długo wtedy. Pewnie niedługo wyjdzie wersja poprawiona.
Jeśli chcesz znać moje zdanie to jednak trzeba było np. P34 kupić.
Dzisiaj już go złożyłem z powrotem i strzela. Zobaczymy jak długo Jeśli znowu coś się wydarzy to go sprzedam w cholerę i poszukam używki z wyższej półki.