Wiem, gdzie w C357 jest magazynek. :^)
Zdjęcie było tylko poglądowe - skoro w CP da się, to i w C357 by się dało. A że wyglądałoby nieciekawie... To pewnie by zależało od wykonania. Pytałeś zresztą, czy się da przedłużyć żywotność zaczepu, nie jak by to wyglądało.
A zaczep nie musiałby być połączony na stałe. W razie potrzeby można by wymienić magazynek czy lufę. Ale byłoby to robione rzadko.
Crosman 357 z OLX
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Administrator
- Posty: 3728
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
...a to mój ostatni bębenkowy nabytek z cyklu niekoniecznie drogich - rewolwer Daisy Powerline 44, nie jest łamany, bęben wychylany na lewo, sześciokomorowy (mam 4 szt.) czyli najzwyklejszy S&W 44 magnum, odebrany siłą Eastwood'owi przy pomocy cukiernicy:
...i nie muszę chyba przyrzekać, że nie będę go szpecił żadną sztukowaną dostawką...no, okładziny to bym na drewienko bukowe zmienił (żaden orzech grenlandzki)...
...zamówiłem na Antypodach 8"...
...i nie muszę chyba przyrzekać, że nie będę go szpecił żadną sztukowaną dostawką...no, okładziny to bym na drewienko bukowe zmienił (żaden orzech grenlandzki)...
...zamówiłem na Antypodach 8"...
-
- Ściepnik
- Posty: 2879
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Ściepnik
- Posty: 1492
- Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
- Lokalizacja: na zachód od Wisły
Wygląd i możliwość wymiany luf jest dla mnie ważniejsza, niż długowieczność zaczepu, który z pewnością da się wymienić, jeśli zajdzie taka konieczność. Wprowadzanie tak radykalnych zmian w konstrukcji świeżo polakierowanego rewolweru, jakie zaproponował Kamrat Ślubek, uważam za zbyt daleko ingerujące w konstrukcję oryginału, czyli zestawu bazowego (nie inspirującego).
"357-x" ma nią pozostać, poza nieoryginalnym już chwytem.
Wygląd po metamorfozie to sprawa zdecydowanie subiektywnych odczuć patrzącego. Różne mamy podejścia i upodobania. Nawet szpetota potrafi być urokliwa
"357-x" ma nią pozostać, poza nieoryginalnym już chwytem.
Wygląd po metamorfozie to sprawa zdecydowanie subiektywnych odczuć patrzącego. Różne mamy podejścia i upodobania. Nawet szpetota potrafi być urokliwa
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Ściepnik
- Posty: 2879
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Krucafuks ! Panowie , Gebi , posypuję głowę popiołem . Jarku , Ty też masz osłabioną gumkę . Przepraszam . Twój rewolwer ma osłabioną gumkę .
Po założeniu lufy i tego metalowego oczka które ustala lufę i współpracuje z pazurem zaczepu , zaczep zaczął się otwierać i to bez tłumika i lunety . Trzeba ją wymienić , tak jak to zrobił Robert , lub odwrócić na nie wygniecioną stronę . Podtrzymuję jednak opinię , że wygniatanie powstaje przede wszystkim przy największym ugięciu tzn . zatrzaskiwaniu zatrzasku , a ciężar lufy i ewentualnych dodatków nie ma tu prawie znaczenia . Są produkowane gumy bardzo odporne na trwałe odkształcenia , ale w tym wypadku , specjalne poszukiwanie takiego materiału dla kawałeczka wielkości paznokcia , jest pozbawione sensu . Łatwiej co jakiś czas ją wymienić , zdejmując w tym celu , ostrożnie , lewą stronę korpusu . Dość odporną gumą na trwałe odkształcenia powinna być guma z bieżnika opony , ale to takie misianie .
Po założeniu lufy i tego metalowego oczka które ustala lufę i współpracuje z pazurem zaczepu , zaczep zaczął się otwierać i to bez tłumika i lunety . Trzeba ją wymienić , tak jak to zrobił Robert , lub odwrócić na nie wygniecioną stronę . Podtrzymuję jednak opinię , że wygniatanie powstaje przede wszystkim przy największym ugięciu tzn . zatrzaskiwaniu zatrzasku , a ciężar lufy i ewentualnych dodatków nie ma tu prawie znaczenia . Są produkowane gumy bardzo odporne na trwałe odkształcenia , ale w tym wypadku , specjalne poszukiwanie takiego materiału dla kawałeczka wielkości paznokcia , jest pozbawione sensu . Łatwiej co jakiś czas ją wymienić , zdejmując w tym celu , ostrożnie , lewą stronę korpusu . Dość odporną gumą na trwałe odkształcenia powinna być guma z bieżnika opony , ale to takie misianie .
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa