



Korciło mnie żeby sprawdzić czy uda się wepchnąć długą sprężynę Tytana do krótkiego systemu QB57 . Aby to zrobić trzeba ją odwrócić cylindrem do przodu , a w korku zrobić pogłębienie pod tłoczysko ( fi 11 ) i pogłębić miejsce osadzenia prowadnicy ( fi 20 ) o 6 mm by miał się gdzie pomieścić cylinder sprężyny przy zapinaniu tłoka . Montaż wymaga napięcia montażowego 40 mm , podczas gdy w Tytanie wystarczało 3-5 mm . Piszę " napięcia montażowego " bo sprężyna gazowa jest cały czas pod napięciem wstępnym wynikającym z jej ciśnienia wewnętrznego . Na pierwszym zdjęciu widoczne jest wykorzystanie ścisku stolarskiego do napinania sprężyny gazowej , oraz małą zmianę w konstrukcji cięgła między spustem a mechanizmem spustowym . Przecięte cięgło połączone zostało połączeniem gwintowym pozwalającym na regulację długości pierwszej fazy działania spustu . Po trzech godzinach pracy ciekawość została zaspokojona .
Średnia energia strzału przy oryginalnej sprężynie wynosiła ok. 10,5 J , a ze sprężyną gazową nieznacznie wzrosła do 11 J . Na ostatnim zdjęciu pozwoliłem sobie pokazać , że konstrukcja mechanizmu spustowego Tytana to nie jest kolejna wariacja konstrukcji Gamo a wyglądająca o wiele solidniej konstrukcja własna . Szkoda tylko , że nie regulowana i potrzeba jej rusznikarskiego dopieszczenia .
Zamieszczam jeszcze zdjęcie porównawcze obu karabinków dla tych Swawolnych Kompanionów którzy ich nie znają . Od oryginałów różnią się tym , że są pozbawione otwartych przyrządów celowniczych .
