huk po wystrzale

Tu dajemy porady i oczekujemy odpowiedzi na pytania

Moderator: Hiszpan63

robek
Posty: 15
Rejestracja: 2008-02-25, 07:38
Lokalizacja: jedrzejow

huk po wystrzale

Post autor: robek »

Założyłem osłonę przeciwsmarową z puszki ale po paru strzałach zdemontowałem ją bo huk przy wystrzale był jak z korkowca ,nie wspomnę już , że dizluje jak parowóz. Osłonę zdjąłem bo po paru strzałach miała przetłoczenia od sprężyny ,ale reszta objawów nie ustąpiła . Niewiem czy to winien jest smar (może przedostał się do komory? . Jeśli ktoś miał podobny problem niech odpisze .Dzięki
Rlyeh
Posty: 7226
Rejestracja: 2007-10-04, 23:47

Post autor: Rlyeh »

No najwyraźniej jest tak jak piszesz, czyli smar w komorze. Niestety, chyba trzeba będzie rozkręcić i przemyć.
Aligator
Posty: 45
Rejestracja: 2008-01-12, 11:03
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Aligator »

Smar na 100%.
Nie chcę cię martwić (ale będę :evil: ) po takim strzale z przytupem (jak wystrzał z korkowca) sprężyna często "siada" - kto wie czy nie jest do wymiany.
Pozdrawiam
A.
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

...a i uszczelka się może przypalić
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
SlaweQ
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3599
Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: SlaweQ »

Rozkręcając, wybebeszając i składając ponownie sprężynki, trzeba być przygotowanym na delikatnego diesla przez kilka pierwszych strzalów.
Miałem tak przy Diankach, Haenelu, Hatsanie i tym co mi w łapki weszło.
Zakładam, że nie przesadzasz ze smarami i przed zapodaniem tłoka wycierasz cylinder w środku do sucha.
Rozłóż wszystko, wyczyść i złóż ponownie. Może ze sprężyną nie będzie tak źle.

Uczę się strzelać od nowa 8-)
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 196
Rejestracja: 2007-10-29, 10:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Logan »

Trochę za mocno chłopaka straszycie. Pytanie ile tych strzałów oddał.

No ale muszę się zgodzić z wami że takie strzelanie z wiatrówki przerobionej na broń palną (na upartego można to tak zaklasyfikować) nie robi dobrze na sprężynę i uszczelkę.
Kolego Robek, wyjaśnię Ci co konkretnie się dzieje w twojej wiatrówce bo koledzy podali przyczynę i skutki ale nie wyjaśnili mechanizmu działania. A więc:

Zakładamy z kolegami że masz smar w komorze sprężania. Smary robione są głównie na bazie materiałów palnych. W normalnych warunkach pracy nie ma to znaczenia bo nie zaistnieje sytuacja kiedy mogą się zapalić. W komorze wiatrówki takie warunki zachodzą jednak przy każdym strzale. Słyszałeś kiedyś o zapłonie ciśnieniowym? Podobno niektóre autobusy to mają. Zapłon nie następuje od świecy czy innego ustrojstwa dającego iskrę a z powodu uzyskania odpowiedniego ciśnienia paliwa. Podobnie dzieje się ze smarem w komorze sprężania twojej wiatrówki. Ciśnienie w niej rośnie do takiego poziomu że smar w środku eksploduje.

Koledzy dobrze radzą żebyś wszystko rozebrał, umył wysuszył i jeszcze raz przesmarował. Tyle że smarujemy z umiarem. Nie zorientowałem się jaką masz wiatrówkę ale ja przykładowo nie smaruję tłoka. Ewentualnie jeśli nie ma pierścienia prowadzącego to elementy mające styk z cylindrem. Broń Boże nie smaruj go przy uszczelce.
Jeśli uda Ci się zorganizować sobie coś takiego jak olej sprężarkowy to umocz w nim palec i posmaruj uszczelkę (od czoła tłoka). Olej sprężarkowy może być używany w komorach bo nie wybucha przy wysokim ciśnieniu.

Pozdrawiam.
pavko
Posty: 29
Rejestracja: 2007-11-21, 20:41
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: pavko »

Logan pisze:Zapłon nie następuje od świecy czy innego ustrojstwa dającego iskrę a z powodu uzyskania odpowiedniego ciśnienia paliwa.
Pozwolę się nie zgodzić z takim przedstawieniem istoty działania silnika diesla. Otóż silnik taki działa na zasadzie rozpylenia pod ogromnym ciśnieniem paliwa w gorące od sprężenia powietrze (średnio 20+:1). Zapłon następuje ze względu na temperaturę powietrza a nie ze względu na ciśnienie ropulca... klik
Przekładając to na wiatrówki - zanim ruszy śrut w lufie powietrze jest sprężane przez tłok osiągając temperaturę potrzebną do zapalenia smarów które pozostały w cylindrze.
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 196
Rejestracja: 2007-10-29, 10:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Logan »

O... o właśnie jakoś tak to działa... Marny ze mnie mechanik. Teraz już wszyscy mamy jasność na okoliczność.
Dzięki Pavko za poprawienie mnie i przy okazji uświadomienie.

No ale i tak nadal polecam olej sprężarkowy na uszczelkę tłoka.
Haenel Suhl 310 - IIWW Rifle Project
HW 25 oddałem żonie...
Aligator
Posty: 45
Rejestracja: 2008-01-12, 11:03
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Aligator »

Nie piszcie, że sprężarkowy, bo w większości są to oleje mineralne.
Jeśli już to sprężarkowe syntetyczne.
Najprościej użyć silnikowego syntetycznego, najlepiej zimowego - ma mniejszą lepkość.
Przy uszczelce wykonanej z dobrej jakości materiałów (niezacierających się) oleju potrzeba jest tyle co kot napłakał, po to by łatwiej wprowadzić tłok do cylindra.
Pozdrawiam
A.
robek
Posty: 15
Rejestracja: 2008-02-25, 07:38
Lokalizacja: jedrzejow

huk po wystrzale

Post autor: robek »

Wszystko co napisaliście się zgadza . Slawia bo o nią chodzi została rozebrana wytarta i założyłem ponownie osłonę przeciwsmarową z puszki (sprężyna wydaje się ok. Wystrzelałem paczkę śrutu , ale wydaje mi się ,że trochę spadła moc slawki 634. Może to przez opory sprężyny w puszkowej prowadnicy?
Awatar użytkownika
daras
-#Złoty Dobromir
-#Złoty Dobromir
Posty: 5295
Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: daras »

założyłem ponownie osłonę przeciwsmarową z puszki
Z jakiej puszką założyłeś tą osłonę i co to za osłona przeciw smarowa?
wydaje mi się ,że trochę spadła moc slawki 634
Napewno moc spadła, ponieważ w dislu uzyskujesz dodatkową energię z wystrzału. Jednak nie smuć się bo nie o moc chodzi a o celność.
guntuning.com
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

daras pisze:Z jakiej puszką założyłeś tą osłonę i co to za osłona przeciw smarowa?
Osłona przeciwsmarowa to inaczej osłona PET (zwana czasem prowadnicą zewnętrzną PET)
Można ją robić z butelki lub puszki - zależy ile jest miejsca w tłoku ;)
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
daras
-#Złoty Dobromir
-#Złoty Dobromir
Posty: 5295
Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: daras »

No fakt w przypadku Slavki jest to jakaś osłona.
guntuning.com
bjudas
Posty: 258
Rejestracja: 2007-11-14, 17:27
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: bjudas »

W Slavii lepiej jest używać pomarańczowego, gęstego smaru, zamiast PETów. Często tłoki w Slaviach są lekko spłaszczone, co może spowodować zablokowanie się ściśniętej sprężyny(przechodziłem przez to).
Denerwujące jest też sprzątanie strzępów PETa z systemu.
Ja tam PETa więcej nie będę zakładał, napewno nie w Slavii 634.
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 196
Rejestracja: 2007-10-29, 10:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Logan »

daras pisze:No fakt w przypadku Slavki jest to jakaś osłona.
Osobiście uważam że zbędna... Wymyślili ja kolesie nie potrafiący używać odpowiedniej ilości smaru. Miałem 634 przez pół roku, przesmarowaną samodzielnie i nie "wykupkała" mi nawet grama smaru a chodziła miodzio.