Od szczeniackich lat jestem w posiadaniu nożyka - z racji pochodzenia finki.
Wiąże się z tym nożykiem ciekawa historia, choć niestety nie jest udokumentowana pisemnie. Mój ojczym, rocznik 1929 dostał go w prezencie około roku 1936-38 od generała Sosnkowskiego podczas jego wizyty w okolicach Gorlic. Nie przypuszczam, że historia jest zbajerowana, choć nie jest podparta dokumentami, niestety.
Może fachowcy z forum będą mogli coś więcej powiedzieć.
Kilka zdjęć





