Z racji tego że przymierzam się do zakupu pistoletu LOV21 a należę do osób które muszą wszystko wybadać wcześniej mam takie pytanie:
Co powstrzymuje walec z uszczelką w dorabianym zaworku “by Deep13” przed wpadnięciem do środka zasobnika? Link
Oglądam temat już drugi dzień i dalej wydaje mi się że po podłączeniu pod butlę CO2 to ustrojstwo wpadnie do środka.
Wiem że jest to sprawdzony zaworek, jednak chcę wiedzieć na co mam uważać gdybym chciał sam go kiedyś zrobić.
Nawet wpadł mi już do głowy pomysł jak dorobić blokadę.
OK łapię
Ja myślałem nad zwężeniem stopki, dorobieniem frezu na końcu, wpięciem tam spinki a na końcu zaworu nakrętka z dziurką (od góry) pasującej do środkowej części grzybka. (mam nadzieję że ktokolwiek zrozumie )
Edit:
Zamiast spinki mogła by być też śrubka wkręcona od spodu nóżki- podpiłowana z dwóch stron (aby dobrze przepuszczała gaz) tak aby zatrzymywała się na nakrętce.
Nie pamiętam jak to wyglądało, zawór swojego Crosmana rozkręcałem ze 2 lata temu. Kołacze mi się po głowie, że kalamitka jest wkręcona w gniazdo z dziurą w dnie, natomiast zaworek o to dno się opiera... pewności nie mam.
Natomiast zastanawia mnie czemu nie chcesz pójść w kierunku oryginalnego rozwiązania? Z tego co wiem to Czesi swoje wynalazki robią z opcją ładowania z butelki.
Może ktoś bardziej zorientowany się wypowie, ale kołacze się mi po głowie, że gdzieś czytałem, widziałem LOVa tak ładowanego, więc albo mam zwidy (nie jest to wykluczone), albo to kwestia dokupienia osprzętu ładującego.
Zawór można dokupić tu: TAU Brno
Wychodzi niecałe 60zł + przesyłka z CZ (razem jakieś 100zł)
Przerobienie korka własnymi środkami (ceny "na oko"):
kalamitka 2zł
kilka śrubek może z 5zł
wężyk do smarownicy 20zł
o ringi też jakieś 2zł
Zadowolenie ze zrobienia czegoś z niczego bezcenne