Jako, że zbliża się dzień wypłaty, to będę miał wolne trochę gotówki

1) przede wszystkim musi wyglądać jak pistolet z prawdziwego zdarzenia, choć nie musi to być wierna replika
2) ma strzelać grzybkami i mieć gwint
3) przyzwoita celność: interesuje mnie w miarę bezstresowe strzelanie do tarczy na ok 10m
4) budżet, to okolice 500 zł
Jedynym sensownym pistoletem spełniającym powyższe warunki jaki udało mi się dopatrzyć jest Walther PC 99 Sport. Nie znalazłem szczegółowych opinii na jego temat. Jedni są zadowoleni, inni twierdzą, że lepiej wybrać model bez dopisku sport.
Ktoś z forumowiczów miał styczność z tą plujką i może się wypowiedzieć? Gdzieś wyczytałem ,że model CPS jest podatny na modyfikacje, ale nie wiem: co, jak, gdzie, kiedy?. Może znacie jakieś inne pistolety warte polecenia?