Pomiar mocy wiatrówki bez chrono

[krzysztof]

Moc można wyznaczyć bez chronometru.
Można się pobawić i wykreślić krzywą balistyczną na podstawie testów empirycznych (zero na znanej odległości, co 5 m tarcza do powiedzmy 60m, jeden śrut).
Strzelamy seriami za każdym razem celując środkiem krzyża w środek tarczy.
Pomiar opadu na każdej tarczy, wykreślamy krzywą (np exel ale na kartce też ok, najlepiej w calach i yardach - tak jest w programie potem użytym).
Odpalamy rzeczony program, czyli chairgun. Wpisujemy markę, kaliber śrutu, zero lunety i następnie zmieniając wartość mocy wiatrówki znajdujemy krzywą balistyczną która pokryje się z Twoją. Znaleziona moc to moc Twojego sprzętu.
Może nie będzie to tak dokładne jak chrono ale zawsze da jakiś obraz.

[Cezar]

Fajnie, ale jednak cieszę się, że mam chrono od Radka

[virus]

równie dobrze można wyznaczyć energię za pomocą strzału w wahadło
montujemy wiszący worek o znanej masie, oraz element który zaznaczy nam maksymalne wychylenie, strzelamy w niego, odczytujemy wychylenie, a następnie ze wzoru wyliczamy energię potrzebną na wychylenie i tyle.
Podobno takie rozwiązania stosowało się kiedyś do pomiaru energii broni palnej

[krzysztof]

następna świetna metoda.

[Aligator]

Kiedyś na iwebie:

...weź 2 kartki grubego papieru, w każdej zrób otwór na środku, np 5x5 cm, oklej obie kartki z obu stron cienką folią aluminiową (z czekolady) i masz 2 bramki pomiarowe, które podłączasz do częstosciomierza, czy nawet oscyloskopu. Przy rozstawie bramek 100 cm dokładnosć pomiaru jest bardzo duża, błąd poniżej 1%.

Wykorzystując listwę budowlaną i przyklejone w odległości 1 metra od siebie kawałki kartonu z otworami na folię alu z czekolady oraz mikrofon podłączony do komputera mamy coś takiego:

Wynikiem jest krzywa, z której interpretacją nie ma żadnych trudności.

Dodatkowe uwagi to:
- mikrofon nie może być "przesterowany"; pierwsza kreska we właściwościach audio nagrywania; jeżeli odgłos strzału spowoduje przesterowanie to pomiar będzie nieudany (oczywiście można użyć dyktafonu lub mp3 - można nagrywać też komórką, ale jakość nagrania może być nieodpowiednia),
- mikrofon leży w połowie dystansu pomiędzy kartonikami (nie ma potrzeby dodawać lub odejmować czasu opóźnienia),
- strzelać najlepiej z dystansu ok. 3 metrów, tak, by widmo strzału nie "nachodziło" na moment uderzenia peletki w pierwszą folię (w przypadku karabinków okołolimitowych nawet z odległości 6-8m i wtedy wyznaczyć poprawki prędkości chairgunem).

Można obliczyć bardzo dokładnie czas przelotu śruta na dystansie 1 metra rozciągając edytorem dźwięku oś czasu, możemy użyć AirChairGun'a albo kalkulatora.
Wyniki są powtarzalne i wystarczają dla orientacyjnego określenia Vo.
Wątpliwości związaną ze zmniejszeniem prędkości śrutu podczas przebijania pierwszej folii należałoby wyjaśnić przy pomocy dokładnego chronometru. Myślę, że błąd nie jest większy od 5% albo nawet mniejszy. Prawdę mówiąc chrono elektroniczne też ma błąd wynikający z dokładności pomiaru odległości pomiędzy bramkami i detekcją przelatujacego śruta i wskazania powinno się w jakis sposób zweryfikować z dokładniejszym urządzeniem.
Czas przygotowania stanowiska 1 min. Koszt 0 zł - nie licząc zjedzonej czekolady i prądu do kompa.

[daras]

Pomysł powiem niezły. ale przy obecnej cenie za chrono Radka chyba by mi się nie chciało kombinować. Tym bardziej że trzeba podłączać jeszcze jakieś inne urządzenia np: oscyloskop który zapewne jest dużo droższy od ww chronografu.

[Rlyeh]

Wykonania, chęci opisania oraz interpretacji tylko pogratulować.

[Ur.]

np: oscyloskop który zapewne jest dużo droższy od ww chronografu.

Nie trzeba żadnego oscyloskopu. Wystarczy coś do obróbki dźwięku - na screen'ie np. jest Cool Edit.
Chrono jest po prostu wygodniejsze i dokładniejsze, ale dla bezchronowców ten patent jest naprawdę dobry.

[Aligator]

Cool-Edit, Audiocity lub podobny dający możliwość uzyskania krzywej.
Użycie tej metody w moim przypadku miało miejsce podczas budowy mikrotłumika, co i tak później okazało się w przypadku "spreżyny" niecelowe. Potem bardzo dużo ciekawych informacji uzyskiwałem w ten sposób gdy zmniejszałem średnice kanałów przelotowych: można zmierzyć m.in. zmianę trwania cyklu strzału.
Metoda mikrofonowa jest empiryczną metodą używaną w poważnych badaniach.
Kolega na iwebie wspomniał o swojej pracy dyplomowej tematem, której było badanie zjawisk aerodynamicznych śmigła silnika lotniczego. Zresztą można w ten sposób zbadać pracę łożyska, wałów napędowych (wskazane użycie odpowiednich programów ).

Też jestem pod wrażeniem urządzenia Radecka i jakieś pół roku temu już byłem zdecydowany na zakup w dziale K/S e-tawerny, ale kupiłem wtedy jakąś lunetkę i sprawa została odłożona.