Kilka wniosków z tego sezonu i prośba o pomoc
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 2013-02-05, 19:06
- Lokalizacja: Łódzkie
Kilka wniosków z tego sezonu i prośba o pomoc
Ze względu na istną plagę komarów jaka była do połowy wakacji nie byłem w stanie w pełni zrealizować zamierzeń na ten rok. Mimo tych przeciwności, coś jednak zdołałem ustalić.
1- Podstawa jaką zaprojektowałem i wykonałem okazała się bublem. W warunkach pokojowych i owszem pozwalała na perfekcyjne celowanie. W terenie wystarczał jednak najmniejszy powiew wiatru i cała giwerka bujała się jak łajba w czasie sztormu. No cóż, na szczęście niewielka strata.
2- Problem jednak pozostał i zajęło mi sporo czasu dobranie czegoś sensownego. Okazało się bowiem, że ogromny wpływ na zachowanie sprężynki ma nie tylko miejsce podparcia, ale również kształt podpórki, jej sprężystość i twardość. Przetestowałem kilka kształtów i materiałów (również kombinacje różnych). Różne gąbki i silikony, gumę a nawet piach. Po w sumie 8 seriach testowych strzelań (popołudniami) doszedłem do rezultatu nieco gorszego niż oczekiwałem po ubiegłorocznych próbach, jednak teraz osiągałem taki wynik już od pierwszego strzału a nie jak wtedy po kilkudziesięciu próbnych. Podstawa jaką wykombinowałem ma przekrój elipsy o silikonowym rdzeniu i osłonce z dość twardej gąbki. Rdzeń w niewielkim zakresie ma możliwość toczenia się po tej gąbce.
3- Poprawka spustu wytrzymała ok. ½ paczki śrutu (stąd wyniki słabsze od oczekiwanych). Nie jest co prawda tak tragicznie jak było fabrycznie, jednak do ideału sporo brakuje. Widać, że konieczna będzie całkowita przeróbka, lub jeśli się uda adaptacja czegoś z lepszego sprzętu. Bez tego nie ma co myśleć o takich wynikach jak pod koniec ubiegłego roku. Wymiana zaś krzywych bolców 2x w tygodniu raczej mi się nie uśmiecha.
4- Niestety na początku sierpnia w trakcie serii nr 9 padła lupka. Niby żaden problem, jednak sklep zwleka do tej pory (zielony). Najpierw chcieli wymienić na nową, później że jednak naprawią i będzie lepsza niż nówka a dodatkowo dadzą nawet 3 lata gwarancji, w końcu powiedzieli, że jednak oddadzą kasę (ale jeszcze nie oddali).
Ten sklep chyba już jest na skraju bankructwa. Nawet maile nie dochodzą. Dzwoniłem już kilka razy. Kpina. Wczoraj wpisałem na opineo. Jeśli zaś dzisiaj nie zobaczę kasy na koncie, to wyślę list polecony (żałuję, że im ufałem i nie zrobiłem tego natychmiast po upływie terminu), a wtedy smutna ich potargana. Tak czy inaczej moja obecność na jakichś zawodach w tym roku poszła się ……. . Ciężko mi się z tym pogodzić. Odwaliłem kawał roboty. Dopiąłem swego i po regeneracji spustu spokojnie mogłem udowodnić, że mam rację. Trudno. Nic już na to nie mogę poradzić.
5- Jeszcze kiedy miałem nadzieję na szybką wymianę lupki poszedłem sobie postrzelać na otwartych (pierwszy raz z tego sprzętu). Nie chciałem wyjść z wprawy ponieważ szykowałem się już na obiecane zawody. Po ustawieniu tych symbolicznych przyrządów i oddaniu pierwszych strzałów zacząłem się zastanawiać nad sensownością zakładania lupki, która jak widać pada po kilku tysiącach strzałów (pierwsza po ok. 4 tys., a druga po ok. 3 tys.). Zastanawiam się, czy wpływ na to nie ma przypadkiem zamykanie lufy. Zazwyczaj strzelam z siedzącej (na ziemi), aby zamknąć lufę i nie zgubić śrutu zamiast lufą muszę ruszać kolbą (przy wylocie lufy skierowanym ku ziemi). Trochę dziwacznie, jednak inaczej się nie da. Większa masa wprawiona w ruch z pewnością powoduje większe uderzenie (choć i tak mniejsze niż strzał).
6- Skupienia jakie udawało się osiągać na otwartych były porównywalne jak przy strzelaniu z lupką na dystansie nieco ponad 2x większym. Szału co prawda nie ma, jednak całość jest o te 0,5kg lżejsza co zachęca do strzelania z ręki. Tym bardziej, że celuje się dużo szybciej. Jeśli okaże się, że będę zmuszony poprzestać na otwartych, to wtedy zamaluję światłowody i zeszlifuję muszkę tak, aby była nieco cieńsza niż szczelina w szczerbince (fabrycznie to istna bulwa). Co prawda muszka nadal będzie gumowa, jednak wobec tego, że nawet teraz pozwala na koszenie pojedynczych łodyg trawy z odległości 3-4m, to nie powinno być źle.
7- Skoro okazało się ,że optyka PP wytrzymuje raptem kilka paczek śrutu, to czas się z nią pożegnać (co niestety automatycznie zmienia warunki zakładu). Co w zamian? Czy jest takie szkiełko, które wytrzyma choć 20tys strzałów na łamanej wiatrówce o energii ok. 16J i nie będzie droższe niż sprzęt do którego jest przymocowane? Jeśli jest, to proszę o namiary. Niezwłocznie zamówię i może jeszcze uda się w tym roku wywiązać z obietnicy. Jeśli takiego nie ma, to oznaczać będzie, że cały biznes z lupkami do tańszych wiatrówek to w większości przekręt obliczony na klientów którzy strzelają dość sporadycznie i optyka im padnie już po gwarancji. Wówczas zostanę na otwartych i będę dążyć do skuteczności umożliwiającej sensowny udział w Silhouette. Sensowny udział bez optyki to dla mnie taki, w którym zajmę miejsce w pierwszej połowie listy uczestników.
1- Podstawa jaką zaprojektowałem i wykonałem okazała się bublem. W warunkach pokojowych i owszem pozwalała na perfekcyjne celowanie. W terenie wystarczał jednak najmniejszy powiew wiatru i cała giwerka bujała się jak łajba w czasie sztormu. No cóż, na szczęście niewielka strata.
2- Problem jednak pozostał i zajęło mi sporo czasu dobranie czegoś sensownego. Okazało się bowiem, że ogromny wpływ na zachowanie sprężynki ma nie tylko miejsce podparcia, ale również kształt podpórki, jej sprężystość i twardość. Przetestowałem kilka kształtów i materiałów (również kombinacje różnych). Różne gąbki i silikony, gumę a nawet piach. Po w sumie 8 seriach testowych strzelań (popołudniami) doszedłem do rezultatu nieco gorszego niż oczekiwałem po ubiegłorocznych próbach, jednak teraz osiągałem taki wynik już od pierwszego strzału a nie jak wtedy po kilkudziesięciu próbnych. Podstawa jaką wykombinowałem ma przekrój elipsy o silikonowym rdzeniu i osłonce z dość twardej gąbki. Rdzeń w niewielkim zakresie ma możliwość toczenia się po tej gąbce.
3- Poprawka spustu wytrzymała ok. ½ paczki śrutu (stąd wyniki słabsze od oczekiwanych). Nie jest co prawda tak tragicznie jak było fabrycznie, jednak do ideału sporo brakuje. Widać, że konieczna będzie całkowita przeróbka, lub jeśli się uda adaptacja czegoś z lepszego sprzętu. Bez tego nie ma co myśleć o takich wynikach jak pod koniec ubiegłego roku. Wymiana zaś krzywych bolców 2x w tygodniu raczej mi się nie uśmiecha.
4- Niestety na początku sierpnia w trakcie serii nr 9 padła lupka. Niby żaden problem, jednak sklep zwleka do tej pory (zielony). Najpierw chcieli wymienić na nową, później że jednak naprawią i będzie lepsza niż nówka a dodatkowo dadzą nawet 3 lata gwarancji, w końcu powiedzieli, że jednak oddadzą kasę (ale jeszcze nie oddali).
Ten sklep chyba już jest na skraju bankructwa. Nawet maile nie dochodzą. Dzwoniłem już kilka razy. Kpina. Wczoraj wpisałem na opineo. Jeśli zaś dzisiaj nie zobaczę kasy na koncie, to wyślę list polecony (żałuję, że im ufałem i nie zrobiłem tego natychmiast po upływie terminu), a wtedy smutna ich potargana. Tak czy inaczej moja obecność na jakichś zawodach w tym roku poszła się ……. . Ciężko mi się z tym pogodzić. Odwaliłem kawał roboty. Dopiąłem swego i po regeneracji spustu spokojnie mogłem udowodnić, że mam rację. Trudno. Nic już na to nie mogę poradzić.
5- Jeszcze kiedy miałem nadzieję na szybką wymianę lupki poszedłem sobie postrzelać na otwartych (pierwszy raz z tego sprzętu). Nie chciałem wyjść z wprawy ponieważ szykowałem się już na obiecane zawody. Po ustawieniu tych symbolicznych przyrządów i oddaniu pierwszych strzałów zacząłem się zastanawiać nad sensownością zakładania lupki, która jak widać pada po kilku tysiącach strzałów (pierwsza po ok. 4 tys., a druga po ok. 3 tys.). Zastanawiam się, czy wpływ na to nie ma przypadkiem zamykanie lufy. Zazwyczaj strzelam z siedzącej (na ziemi), aby zamknąć lufę i nie zgubić śrutu zamiast lufą muszę ruszać kolbą (przy wylocie lufy skierowanym ku ziemi). Trochę dziwacznie, jednak inaczej się nie da. Większa masa wprawiona w ruch z pewnością powoduje większe uderzenie (choć i tak mniejsze niż strzał).
6- Skupienia jakie udawało się osiągać na otwartych były porównywalne jak przy strzelaniu z lupką na dystansie nieco ponad 2x większym. Szału co prawda nie ma, jednak całość jest o te 0,5kg lżejsza co zachęca do strzelania z ręki. Tym bardziej, że celuje się dużo szybciej. Jeśli okaże się, że będę zmuszony poprzestać na otwartych, to wtedy zamaluję światłowody i zeszlifuję muszkę tak, aby była nieco cieńsza niż szczelina w szczerbince (fabrycznie to istna bulwa). Co prawda muszka nadal będzie gumowa, jednak wobec tego, że nawet teraz pozwala na koszenie pojedynczych łodyg trawy z odległości 3-4m, to nie powinno być źle.
7- Skoro okazało się ,że optyka PP wytrzymuje raptem kilka paczek śrutu, to czas się z nią pożegnać (co niestety automatycznie zmienia warunki zakładu). Co w zamian? Czy jest takie szkiełko, które wytrzyma choć 20tys strzałów na łamanej wiatrówce o energii ok. 16J i nie będzie droższe niż sprzęt do którego jest przymocowane? Jeśli jest, to proszę o namiary. Niezwłocznie zamówię i może jeszcze uda się w tym roku wywiązać z obietnicy. Jeśli takiego nie ma, to oznaczać będzie, że cały biznes z lupkami do tańszych wiatrówek to w większości przekręt obliczony na klientów którzy strzelają dość sporadycznie i optyka im padnie już po gwarancji. Wówczas zostanę na otwartych i będę dążyć do skuteczności umożliwiającej sensowny udział w Silhouette. Sensowny udział bez optyki to dla mnie taki, w którym zajmę miejsce w pierwszej połowie listy uczestników.
Co cię nie zabije to cię wzmocni
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
Nieśmiało radziłbym, żebyś załadował wiatrówkę, postawił śrut na szynie do mocowania celownika i strzelił, jeśli śrut tylko trochę się ruszy można szukać celownika, jeśli spadnie/ledwo się utrzyma to:
- popraw wiatrówkę
- wal z otwartych
Jeśli wybierzesz pierwszą opcję, błagam na kolanach nie opisuj tego jak to robiłeś

- popraw wiatrówkę
- wal z otwartych
Jeśli wybierzesz pierwszą opcję, błagam na kolanach nie opisuj tego jak to robiłeś





-
- Posty: 3996
- Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
-
- Posty: 2099
- Rejestracja: 2009-09-18, 10:11
- Lokalizacja: Mokotów/Sadyba
-
- Posty: 484
- Rejestracja: 2010-07-25, 21:01
- Lokalizacja: Stare Babice
-
- Ściepnik
- Posty: 3005
- Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 2013-02-05, 19:06
- Lokalizacja: Łódzkie
Lupka która padła to - PP 3-9x40AO.
Test śrutu robiłem już dawno i o ile pamiętam, to tylko lekko przesunął się do przodu (jakieś 2-3mm).
Wpadło mi w oko coś takiego - Luneta Leapers UTG 6-24x50 AO R/G/B Mil-dot
W opisie wygląda, że mocna (testowana na 3000J).
Wolałbym jednak nie wywalać takiej forsy w ciemno.
Z drugiej strony, skoro widzę opinie, że nie ma takiej optyki która wytrzyma kilka lat, to rozsądniej będzie jeśli zostanę przy otwartych (mam na co wydawać kasę).
Bardzo proszę o szybką odpowiedź, ponieważ aukcja tej lupki kończy się za kilkanaście godzin.
Test śrutu robiłem już dawno i o ile pamiętam, to tylko lekko przesunął się do przodu (jakieś 2-3mm).
Wpadło mi w oko coś takiego - Luneta Leapers UTG 6-24x50 AO R/G/B Mil-dot
W opisie wygląda, że mocna (testowana na 3000J).
Wolałbym jednak nie wywalać takiej forsy w ciemno.
Z drugiej strony, skoro widzę opinie, że nie ma takiej optyki która wytrzyma kilka lat, to rozsądniej będzie jeśli zostanę przy otwartych (mam na co wydawać kasę).
Bardzo proszę o szybką odpowiedź, ponieważ aukcja tej lupki kończy się za kilkanaście godzin.
Co cię nie zabije to cię wzmocni
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 2013-02-05, 19:06
- Lokalizacja: Łódzkie
Ha, ha, ha
Coś mnie tknęło i zajrzałem na stronę Leapersa.
Wspomniana wyżej lupka i owszem jest w ofercie, tylko w innym opakowaniu.
Na stronie głównej zaś informują, aby zwracać uwagę na wygląd opakowania ponieważ jest sporo podróbek.
No cóż, jak do tej pory, w tym przedziale cenowym, widziałem jeszcze 4-16 center point (z wyraźnym zaznaczeniem, że to optyka do mocnych wiatrówek i broni palnej z bocznym zapłonem).
Coś mnie tknęło i zajrzałem na stronę Leapersa.
Wspomniana wyżej lupka i owszem jest w ofercie, tylko w innym opakowaniu.
Na stronie głównej zaś informują, aby zwracać uwagę na wygląd opakowania ponieważ jest sporo podróbek.
No cóż, jak do tej pory, w tym przedziale cenowym, widziałem jeszcze 4-16 center point (z wyraźnym zaznaczeniem, że to optyka do mocnych wiatrówek i broni palnej z bocznym zapłonem).
Co cię nie zabije to cię wzmocni
-
- Posty: 3996
- Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
OT:
to chyba Hatsan jakiś.
Był jakiś czas temat sprężyny gazowej do Harnasia.
No tak
Znów jestem upierdliwy
Byłoby fajnie, w stopce, oprócz sentencji filozoficznych wpisać z czego się śrut wypluwa
Z tego co pamiętamJesperKyd pisze:A wiatrówka to...

Był jakiś czas temat sprężyny gazowej do Harnasia.
No tak


Byłoby fajnie, w stopce, oprócz sentencji filozoficznych wpisać z czego się śrut wypluwa

Ostatnio zmieniony 2013-09-19, 13:48 przez Starszy_Pan, łącznie zmieniany 1 raz.
Sharp 1210+Barska 3-12x40AO; Iż61 CPR2*+CCCP; Iż 61 CPR1 + kolimator, Gamo Compact; Iż38
*/ CPR=CustomPabloRudnik
*/ CPR=CustomPabloRudnik
-
- Ściepnik
- Posty: 1016
- Rejestracja: 2011-04-23, 14:00
- Lokalizacja: Sosnowiec
Kup Leapersa i zaoszczędzisz sobie nerwów.Miałem chyba wszystkie modele na wiatrówkach podciągniętych pod limit i zawsze dawały rade.Nigdy mi się nie zdarzyło żeby zgubiła zero lub uległa jakiejś awarii.To pancerne lunetki.PP też mają opinie bardzo mocnych ale w ostatnim czasie sporo kolegów narzeka na ich wytrzymałość.Chyba jakaś wadliwa seria.
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
Ok, czyli karabinek szarpie jak Slavia 631. Wobec tego spokojnie możesz sadzać na niego wszystkie lupki polecane do Slavii.młotek pisze: Test śrutu robiłem już dawno i o ile pamiętam, to tylko lekko przesunął się do przodu (jakieś 2-3mm).
Tylko ważna rzecz - nie mów tej lupce na czym będzie siedziała, a jak będziesz montował to załóż jej bikini na ślepka, żeby nazwy nie mogła przeczytać. Bo jak małe, żółte lupki są niegrzeczne, to je mamusie straszą, że przyjdzie ZŁY PAN


Te rozpadające się lupki to tylko kwestia ich lupkowych przesądów.
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 2013-02-05, 19:06
- Lokalizacja: Łódzkie
-
- Ściepnik
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2013-06-16, 10:16
- Lokalizacja: z Gór Sowich
-
- Posty: 192
- Rejestracja: 2013-02-05, 19:06
- Lokalizacja: Łódzkie
OK
Decyzja podjęta (wydaje się, że najrozsądniejsza).
Zanim założę jakąkolwiek optykę muszę coś zrobić ze spustem.
Kiedy spust był świeżo po małej przeróbce i różnica siły nacisku była <50gram (różnica siły nacisku przy każdym strzale a nie sama siła), to na 40-50m skupienie było 3x lepsze niż przy fabrycznych możliwościach tego spustu, kiedy różnica nacisku spustu osiąga nawet >300gram. Zakładanie lupki przy takim spuście nie ma więc sensu.
W obecnej konfiguracji wystarczy jednak 1/2 paczki śrutu i wszelkie drobne modyfikacje biorą w łeb.
Trzeba więc do tematu podejść kompleksowo.
Zupełnie nowa i inna obudowa (sztywniejsza), śruby zamiast bolców, zabezpieczenie przed wyginaniem głównej ośki i prawdziwa blokada spustu a nie tylko samego języka.
Patrzyłem na spust od HW.
Cena go dyskwalifikuje (toż prawie cała moja wiatrówka).
Byłbym jednak wdzięczny za jakiś rysunek lub fotkę jak to wygląda w środku.
Przy okazji przeróbki chciałbym bowiem zmienić nieco geometrię ułożenia samego języka spustowego i nie wiem jak daleko mogę się posunąć.
Z góry dziękuję za pomoc.
Decyzja podjęta (wydaje się, że najrozsądniejsza).
Zanim założę jakąkolwiek optykę muszę coś zrobić ze spustem.
Kiedy spust był świeżo po małej przeróbce i różnica siły nacisku była <50gram (różnica siły nacisku przy każdym strzale a nie sama siła), to na 40-50m skupienie było 3x lepsze niż przy fabrycznych możliwościach tego spustu, kiedy różnica nacisku spustu osiąga nawet >300gram. Zakładanie lupki przy takim spuście nie ma więc sensu.
W obecnej konfiguracji wystarczy jednak 1/2 paczki śrutu i wszelkie drobne modyfikacje biorą w łeb.
Trzeba więc do tematu podejść kompleksowo.
Zupełnie nowa i inna obudowa (sztywniejsza), śruby zamiast bolców, zabezpieczenie przed wyginaniem głównej ośki i prawdziwa blokada spustu a nie tylko samego języka.
Patrzyłem na spust od HW.
Cena go dyskwalifikuje (toż prawie cała moja wiatrówka).
Byłbym jednak wdzięczny za jakiś rysunek lub fotkę jak to wygląda w środku.
Przy okazji przeróbki chciałbym bowiem zmienić nieco geometrię ułożenia samego języka spustowego i nie wiem jak daleko mogę się posunąć.
Z góry dziękuję za pomoc.
Co cię nie zabije to cię wzmocni
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 2009-03-21, 23:30
- Lokalizacja: Poznań
Przy DOCu Leapers jest plastykowy. 3000J palnej, gdzie masz odrzut w jedną stronę, a nie w przypadku grzechotki jaka masz na wiatrówce sprężynowej. Jeszcze do niedawna nasz kolega z WSST na Daystate Huntsman miał DOCa i pykał wszystkich aż miło.
Daruj sobie cegłę pokroju Leapers UTG 6-24x50 AO R/G/B Mil-dot.
W jednym ze sklepów był opis: "waga celownika – zredukowana z 745 g. do 570 g." czytaj zastosowaliśmy cienki plastik.
Na sprężynie (dalej nie wiem jaka to wiatrówka, ale porównujesz jej wartość do spustu Recorda więc około 300zł), a w szczególności na hatsanie teleskop 6-24x50 jest kompletnie niepotrzebny. Chyba ze chcesz strzelać na 100m i podziwiać siewnik.
Daruj sobie cegłę pokroju Leapers UTG 6-24x50 AO R/G/B Mil-dot.
W jednym ze sklepów był opis: "waga celownika – zredukowana z 745 g. do 570 g." czytaj zastosowaliśmy cienki plastik.
Na sprężynie (dalej nie wiem jaka to wiatrówka, ale porównujesz jej wartość do spustu Recorda więc około 300zł), a w szczególności na hatsanie teleskop 6-24x50 jest kompletnie niepotrzebny. Chyba ze chcesz strzelać na 100m i podziwiać siewnik.
http://www.wsststrzelec.pl/
"A teraz szybko zanim dotrze do nas że to bez sensu" - Król Julian
"A teraz szybko zanim dotrze do nas że to bez sensu" - Król Julian