celność crosmana
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 2016-10-25, 18:31
- Lokalizacja: Warszawa
celność crosmana
Przychodzi taki moment, kiedy zaczynamy zastanawiać się co ogranicza naszą celność.
Ja też doszedłem do tego momentu, po pół roku, dwóch wiatrówkach, trzech lunetach i niezłego pliku tarcz :-).
Postanowiłem więc zamontować na lufę wiatrówki taki laser
i zobaczyć czy punkt celowania z lasera pokrywa się z punktem celowania z lunety.
Jeśli nie zgadzałoby się, to mamy 4 możliwości:
1. przestawia się luneta
2. przestawia się laser
3. przestawia się lufa
4. Przestawia się oko (paralaksa)
No cóż, różnica okazała się zdecydowanie mniejsza niż rozrzut śrutu na tarczy.
I to niezależnie, czy strzelałem z pozycji "piwnicznej" (stojąc z podparciem łokci na szafce), czy opierałem kolbę na podpórce.
Wszystkie 10 strzałów można zobaczyć na tym filmie:
https://youtu.be/xJhDLlfWCwc
Na końcu ostatnie dwie tarcze to test celowania i ściągania spustu bez naciągu wiatrówki (na każdej tarczy robię ok 15 "strzałów" - jak widać z celowaniem chyba raczej nie mam dużych problemów :-)
A więc postanowiłem sfilmować co się dzieje podczas strzału. Niestety nie mam szybkostrzelnej kamery, tylko Mobiusa HD wyciągającego 60 klatek na sekundę (klatka co 16 milisekund). Wygląda to dosyć ciekawie, mam nadzieję ze pomożecie mi wyciągnąć z tego prawidłowe wnioski.
Pod tym linkiem jest zip z z kolejnymi stopklatkami 10 kolejnych strzałów. Każdy strzał po 5 klatek
http://www.bigaj.com.pl/airgun/test1/10shot.zip
W zipie jest też PDF, w którym sa wszystkie serie klatka po klatce ułożone jedna seria pod drugą - wygodniej to analizować.
informacje o warunkach testu:
odległość 10m
pozycja "piwniczna" na stojąco oparty łokciami szafkę.
Na lufie zamocowany laser
śrut Exact 4.53
wiatrówka Crosman copperhead
kamera Mobius HD 60fps (klatka co 16ms)
Kolejne 10 strzałów
Tarcza (ostatni krąg) ma rozmiar 25mm, kolejny krag ma rozmiar dwugroszówki.
nazwa pliku: pierwsza cyfra to numer strzału(1..9, A to 10-ty), druga to numer klatki (0..4)
kazdy strzał to 5 klatek: 0-ostatni nieporuszony punkt lasera na tarczy przed strzałem, potem 1..4 to kolejne 4 klatki strzału
rozdarcia na tarczy idą do góry (srut uderza zawsze na dole rozdarcia)
tu klatki dla ostatnich dwóch strzałów:
Nie jest to zbyt wyraźne (mój Mobius nie ma regulacji ostrości, do tego stopklatki jakie są każdy wie), niemniej przestrzelinę widać.
A tu w innym ujęciu: 8 strzałów ale tylko dwie klatki: punkt celowania przed "kopnięciem" i końcowa przestrzelina.
Dodałem linie i kółeczka, żeby wiadomo było co i jak.
Teraz trochę wyjaśnień:
Pierwszy obrazek to ostatnia nieporuszona klatka przed strzałem, czyli zanim wiatrówka zacznie "kopać". to tez jest punkt odniesienia co od celności. Kolejna klatka po 16 milisekundach pokazuje już wstrząs lufy w wyniku kopnięcia wiatrówki. Dlaczego uważam ze to "kopnięcie" a nie np. ściągnięcie spustu? Gratuluję temu, który w 16 milisekund potrafiłby spustem tak poruszyć lufę :-).
Czyli druga klatka to już pracujący mechanizm wiatrówki. Sam strzał od momentu zwolnienia spustu do opuszczenia śrutu przez lufę to jest poniżej 10 milisekund.
Z drugiej strony wiatrówka ma ok 270m/s (limitowe 17J przy śrucie 0,5g), więć śrut przebywa te 10m w czasie ponizej 40 milisekund. A więc przestrzelina powinna się pojawić 4 lub 5 fotce (będzie różnie, bo klatki nie są dokładnie zsynchronizowane ze strzałem).
A śrut opuszcza lufę mniej więcej dwie klatki przed pojawieniem się przestrzeliny (światło nie ma opóźnienia, śrut ma)
Dosyć długi czas naświetlania kamery powoduje, że na każdej klatce ładnie widać rozmazanie lasera czyli de facto drgania broni (lufy) w czasie strzału.
No i teraz czas na wnioski. Tu chętnie posłuchałbym Waszych opinii, zanim wygłoszę swoje o ile w ogóle ktoś będzie tymi testami zainteresowany :-)
Ja też doszedłem do tego momentu, po pół roku, dwóch wiatrówkach, trzech lunetach i niezłego pliku tarcz :-).
Postanowiłem więc zamontować na lufę wiatrówki taki laser
i zobaczyć czy punkt celowania z lasera pokrywa się z punktem celowania z lunety.
Jeśli nie zgadzałoby się, to mamy 4 możliwości:
1. przestawia się luneta
2. przestawia się laser
3. przestawia się lufa
4. Przestawia się oko (paralaksa)
No cóż, różnica okazała się zdecydowanie mniejsza niż rozrzut śrutu na tarczy.
I to niezależnie, czy strzelałem z pozycji "piwnicznej" (stojąc z podparciem łokci na szafce), czy opierałem kolbę na podpórce.
Wszystkie 10 strzałów można zobaczyć na tym filmie:
https://youtu.be/xJhDLlfWCwc
Na końcu ostatnie dwie tarcze to test celowania i ściągania spustu bez naciągu wiatrówki (na każdej tarczy robię ok 15 "strzałów" - jak widać z celowaniem chyba raczej nie mam dużych problemów :-)
A więc postanowiłem sfilmować co się dzieje podczas strzału. Niestety nie mam szybkostrzelnej kamery, tylko Mobiusa HD wyciągającego 60 klatek na sekundę (klatka co 16 milisekund). Wygląda to dosyć ciekawie, mam nadzieję ze pomożecie mi wyciągnąć z tego prawidłowe wnioski.
Pod tym linkiem jest zip z z kolejnymi stopklatkami 10 kolejnych strzałów. Każdy strzał po 5 klatek
http://www.bigaj.com.pl/airgun/test1/10shot.zip
W zipie jest też PDF, w którym sa wszystkie serie klatka po klatce ułożone jedna seria pod drugą - wygodniej to analizować.
informacje o warunkach testu:
odległość 10m
pozycja "piwniczna" na stojąco oparty łokciami szafkę.
Na lufie zamocowany laser
śrut Exact 4.53
wiatrówka Crosman copperhead
kamera Mobius HD 60fps (klatka co 16ms)
Kolejne 10 strzałów
Tarcza (ostatni krąg) ma rozmiar 25mm, kolejny krag ma rozmiar dwugroszówki.
nazwa pliku: pierwsza cyfra to numer strzału(1..9, A to 10-ty), druga to numer klatki (0..4)
kazdy strzał to 5 klatek: 0-ostatni nieporuszony punkt lasera na tarczy przed strzałem, potem 1..4 to kolejne 4 klatki strzału
rozdarcia na tarczy idą do góry (srut uderza zawsze na dole rozdarcia)
tu klatki dla ostatnich dwóch strzałów:
Nie jest to zbyt wyraźne (mój Mobius nie ma regulacji ostrości, do tego stopklatki jakie są każdy wie), niemniej przestrzelinę widać.
A tu w innym ujęciu: 8 strzałów ale tylko dwie klatki: punkt celowania przed "kopnięciem" i końcowa przestrzelina.
Dodałem linie i kółeczka, żeby wiadomo było co i jak.
Teraz trochę wyjaśnień:
Pierwszy obrazek to ostatnia nieporuszona klatka przed strzałem, czyli zanim wiatrówka zacznie "kopać". to tez jest punkt odniesienia co od celności. Kolejna klatka po 16 milisekundach pokazuje już wstrząs lufy w wyniku kopnięcia wiatrówki. Dlaczego uważam ze to "kopnięcie" a nie np. ściągnięcie spustu? Gratuluję temu, który w 16 milisekund potrafiłby spustem tak poruszyć lufę :-).
Czyli druga klatka to już pracujący mechanizm wiatrówki. Sam strzał od momentu zwolnienia spustu do opuszczenia śrutu przez lufę to jest poniżej 10 milisekund.
Z drugiej strony wiatrówka ma ok 270m/s (limitowe 17J przy śrucie 0,5g), więć śrut przebywa te 10m w czasie ponizej 40 milisekund. A więc przestrzelina powinna się pojawić 4 lub 5 fotce (będzie różnie, bo klatki nie są dokładnie zsynchronizowane ze strzałem).
A śrut opuszcza lufę mniej więcej dwie klatki przed pojawieniem się przestrzeliny (światło nie ma opóźnienia, śrut ma)
Dosyć długi czas naświetlania kamery powoduje, że na każdej klatce ładnie widać rozmazanie lasera czyli de facto drgania broni (lufy) w czasie strzału.
No i teraz czas na wnioski. Tu chętnie posłuchałbym Waszych opinii, zanim wygłoszę swoje o ile w ogóle ktoś będzie tymi testami zainteresowany :-)
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 2016-10-25, 18:31
- Lokalizacja: Warszawa
Zaopatrzyłem się w zestaw testowy śrutów JSB i zrobiłem porównanie różnych kalibrów śrutu Exact: 4.50, 4.51, 4.52 i 4.53 (na tym ostatnim robiłem testy z poprzediego posta).
Do każdej tarczy po 5 strzałów tego samego śrutu. Zrobiłem dwie serie, aby wyniki były bardziej wiarygodne. Wszystkie strzały z podparciem kolby o skrzynkę.
Oto wyniki:
4.53 wypadł najgorzej - zdecydowanie za duży kaliber.
4.42 lepiej, ale nadal słabo
4.51 dobrze
4.50 obiecująco
znowu 4.53 marnie.
Gdyby ktoś chciał zobaczyć filmik ze strzelania, to jest tutaj (jakość fatalna, inne tarcze mają cieniutkie linie i prawie ich nie widać, więc dodałem informacyjnie krzyżyk na środku tarczy):
https://youtu.be/B4RExl1rlrE
Kupiłem więc po paczce Exacta kalibru 4,50 i 4.51 do dalszych testów.
Tym razem po 25 strzałów każdego śrutu, po 5 do każdej tarczy:
No i tu zdziwienie, wyniki znacznie słabsze niż ze śrutu z paczki śrutu testowego. Czyżby testowy lepiej sortowali? :-)
Kupiłem też do porównania śrut H&N Sport 4.5 (z płaskim łbem) - był tańszy od Exacta, więc wziąłem paczkę.
Oto wyniki 2x25 strzałów, pierwsza tarcza z podpórką na skrzynce, druga "z łokci".
Przyznam, że wynik mnie mocno zaskoczył:
Śrutu mam sporo, więc jeszcze będę je dalej męczył.
Do każdej tarczy po 5 strzałów tego samego śrutu. Zrobiłem dwie serie, aby wyniki były bardziej wiarygodne. Wszystkie strzały z podparciem kolby o skrzynkę.
Oto wyniki:
4.53 wypadł najgorzej - zdecydowanie za duży kaliber.
4.42 lepiej, ale nadal słabo
4.51 dobrze
4.50 obiecująco
znowu 4.53 marnie.
Gdyby ktoś chciał zobaczyć filmik ze strzelania, to jest tutaj (jakość fatalna, inne tarcze mają cieniutkie linie i prawie ich nie widać, więc dodałem informacyjnie krzyżyk na środku tarczy):
https://youtu.be/B4RExl1rlrE
Kupiłem więc po paczce Exacta kalibru 4,50 i 4.51 do dalszych testów.
Tym razem po 25 strzałów każdego śrutu, po 5 do każdej tarczy:
No i tu zdziwienie, wyniki znacznie słabsze niż ze śrutu z paczki śrutu testowego. Czyżby testowy lepiej sortowali? :-)
Kupiłem też do porównania śrut H&N Sport 4.5 (z płaskim łbem) - był tańszy od Exacta, więc wziąłem paczkę.
Oto wyniki 2x25 strzałów, pierwsza tarcza z podpórką na skrzynce, druga "z łokci".
Przyznam, że wynik mnie mocno zaskoczył:
Śrutu mam sporo, więc jeszcze będę je dalej męczył.
-
- Ściepnik
- Posty: 1041
- Rejestracja: 2013-07-22, 21:48
- Lokalizacja: Zebrzydowice
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 2016-10-25, 18:31
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Ściepnik
- Posty: 2875
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Gdyby paralaksa była przestawianiem się oka , to nie byłaby potrzebna jej mechaniczna regulacja w lunecie . Wystarczyło by "przestawienie" oka . Nawet w specjalistycznych pismach czytam takie definicje , że włos się jeży na łysej głowie . "Zapodam" co do mnie przemawia . Ponieważ obraz krzyża , w okularze lunety jest obrazem stałym i niezależnym od odległości od celu , to jedyną możliwością regulacji jest nałożenie obrazu celu na obraz krzyża . Dokonuje się tego przez zmianę odległości soczewki obiektywu od soczewki okularu ( pomijając rolę zespołu soczewek odwracających obraz ) . Innymi , prostymi słowy , chodzi o doprowadzenie do sytuacji , gdy obraz celu pokrywa się z obrazem krzyża i oba obrazy są porównywalnie "ostre". Jeśli nie są ostre , to występuje błąd paralaksy . W lunetach bez regulacji paralaksy można to zrobić , przez zluzowanie pierścienia zabezpieczającego obiektyw i pokręcaniem obiektywem . Nazywamy to przefokusowaniem lunety .4. Przestawia się oko (paralaksa)
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 2016-10-25, 18:31
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Ściepnik
- Posty: 2875
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Nie jest to , według mnie , żadna ingerencja . Zawsze możesz wrócić do poprzedniego ustawienia . Sprawdź tylko w jakiej odległości uzyskujesz "ostry" obraz w ustawieniu fabrycznym . Zluzuj zewnętrzny pierścień zabezpieczający i pokręcaj zespołem soczewek obiektywu do uzyskania ostrości . Stałe ustawienia w lunetach myśliwskich są dokonywane dla obrazu celu w odległości 100 m i na dalszych odległościach , na dobrą sprawę , wystarczają do nieskończoności . Problemem zawsze są odległości mniejsze . Luneta której "ostrość" została ustawiona na 15 m będzie wymagała przefokusowania gdy będziesz chciał mieć ostry obraz na 10 metrze .zbig pisze:Problem w tym, ze DOC na gwarancji i żadnego przefokusowania nie mogę zrobić (jak rozumiem musiałbym rozkręcić optykę).
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... i wystarczy ... od lat nazywamy to prawidłowym , powtarzalnym składaniem się do strzału . Zawsze w ten sam sposób ...Filo pisze:Gdyby paralaksa była przestawianiem się oka , to nie byłaby potrzebna jej mechaniczna regulacja w lunecie . Wystarczyło by "przestawienie" oka .
... od lat , to nie nowina . Dlatego testowanie z testera nie ma sensu ...zbig pisze:wyniki znacznie słabsze niż ze śrutu z paczki śrutu testowego. Czyżby testowy lepiej sortowali? :-
... a kto testuje sprężyne podpierając o cokolwiek innego niż własne ramię ??zbig pisze:Wszystkie strzały z podparciem kolby o skrzynkę.
... coś podobnego .... znasz myśliwego , który trafi w cokolwiek powyżej 100 m ??Filo pisze: Stałe ustawienia w lunetach myśliwskich są dokonywane dla obrazu celu w odległości 100 m i na dalszych odległościach
Zbig .... przytargaj ten karabin z optyką do mnie .... 15 minut i będzie wiadomo co z Tobą nie halo ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 877
- Rejestracja: 2015-10-07, 09:46
- Lokalizacja: Kępa Niemojewska
Widziałem kiedyś myśliwych w akcji. Zapewniam Cię, że chociaż pod koniec polowania nie było to łatwe, do monopolowego trafiali z duuużo większej odległości...Hiszpan63 pisze:znasz myśliwego , który trafi w cokolwiek powyżej 100 m ?? :
Gdy patrzę na niektórych ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo boże, to cieszę się, że moimi praprzodkami były małpy...
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... przed polowaniem , to z precyzją snajpera ... nawet do najmniejszej dziupli z wódą ...mc_iek pisze: pod koniec polowania nie było to łatwe, do monopolowego trafiali z duuużo większej odległości...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 2016-10-25, 18:31
- Lokalizacja: Warszawa
Dzisiejsze poranne strzelanie, po lewej exact, po prawej HN. Dla HN punkt skupienia się zmienia, bo ustawiałem lunetę. Po 5 pyknięć do każdej tarczy.
No wlaśnie w końcu o celności to decyduje, a nie przypadek.Hiszpan63 pisze:... i wystarczy ... od lat nazywamy to prawidłowym , powtarzalnym składaniem się do strzału . Zawsze w ten sam sposób ...Filo pisze:Gdyby paralaksa była przestawianiem się oka , to nie byłaby potrzebna jej mechaniczna regulacja w lunecie . Wystarczyło by "przestawienie" oka .
Mam wrażenie, że już halo. Ale się wybiorę.Hiszpan63 pisze: Zbig .... przytargaj ten karabin z optyką do mnie .... 15 minut i będzie wiadomo co z Tobą nie halo ...
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Niemal dla każdego rodzaju śrutu zmieni się punkt trafiania . Problem w budowie , stopie , masie, balistyce i tolerancji danej lufy . Ale uproszczając ... dwa różne stopy (miękki (JSB) twardy (H&N) będą zupełnie inaczej latały . Do tego H&N jest lżejszy ..zbig pisze: Dla HN punkt skupienia się zmienia, bo ustawiałem lunetę.
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 2016-10-25, 18:31
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Ściepnik
- Posty: 2875
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
No nie znam , ale , przez swoją lupkę , mogą sobie krajobraz pooglądać na znacznie większe odległości , bez konieczności przefokusowania lunety .Hiszpan63 pisze:Filo napisał/a:
Stałe ustawienia w lunetach myśliwskich są dokonywane dla obrazu celu w odległości 100 m i na dalszych odległościach
... coś podobnego .... znasz myśliwego , który trafi w cokolwiek powyżej 100 m ??