LOV 21 vs Lider S-9

[Grossus]

Hej,

Już od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu pistoletu by postrzelać sobie na 10m do tarczy. Obydwa modele miałem w reku, z LOVa nawet strzelałem. Przeryłem kilkanaście tematów i dalej nie wiem co zakupić. Parametry techniczne znam, obydwa pistolety brzydkie, ale jak wygląda to od strony użytkowej?

[Hiszpan63]

Lepszy/stabilniejszy/bardziej powtarzalny wynik wywalisz z Lov21. Zdecydowanie ma lepszy chwyt do trenowania Ppn10 . Natomiast ogólnie na 10m oba pistolety same w sobie zrobią podobne wyniki.

[blucas]

Też się zastanawiałem nad tymi pistoletami... ale na razie brak funduszy

stabilniejszy/bardziej powtarzalny wynik wywalisz z Lov21

Pojęcie względne...
O ile może i wykonanie lepsze to napęd PCA jest chyba jednak stabilniejszy od CO2 (zmienne ciśnienie i wrażliwość na warunki zewnętrzne)?

[AdamWawa]

Z tymi warunkami atmosferycznymi też do końca przy PCA nie jest tak dobrze, w Zorakim i w Liderze, przy temp. od 4 stopni już zaczynają się problemy i ( przynajmniej ja ) trzeba parę razy szybko napompować i strzelić, aby sprzęt się " rozgrzał "

[green_thunder]

Lov zdecydowanie utrzyma 38 stabilnych strzałów, gaz jest ustabilizowany w kartuszu, nie wychodzi bezpośrednio z bombiczki, popieram zdanie Hiszpana, przy tym lov nie męczy mięśni przedramion, brzucha i dłoni, co ma znaczenie przy precyzyjnym celowaniu.

(piszę tylko o tym, co mam, lub miałem, nie misiam)

...wszystkie tarczowe są brzydkie, pcp to rura, rureczka i trzonek...

[blucas]

A to przepraszam. Rozmawiałem swego czasu z pewnym kolegom z tego forum, który bardziej polecał mi Lidera... właśnie przez różnicę w napędzie.

[green_thunder]

Ten właśnie duży, niezgrabny tylko z pozoru chwyt jest kartuszem, ja subiektywnie wybrałbym lova.

[Hiszpan63]

Rozmawiałem swego czasu z pewnym kolegom z tego forum, który bardziej polecał mi Lidera... właśnie przez różnicę w napędzie.

... do szerokiego zakresu zastosowań pewnie Lider byłby wygodniejszy , ale do tarczowania zdecydowanie Lov21 . Z wszelkimi zaletami wymienionymi przez Greena ...

[Grossus]

Jak już wspominałem, parametry techniczne są mi znane. Ograniczenia wynikające ze stosowania CO2 w szczególności. Skłaniam się na LOVa też ze względu na sposób "naciągania" Liderka. Miałem Crosmana 1377 i te machanie dźwignią było wyczerpujące. W Liderze jest to jednokrotne oczywiście, ale trzeba używać siły, a to powoduje niepotrzebne drganie mięśni przy celowaniu.

Jak ma się wyważenie obydwu konstrukcji? Obecnie pożyczyłem LOVa i go sobie oglądam na wszystkie strony i wiem, że bardzo delikatnie leci na lufę. Po załadowaniu naboju CO2 ciążenie na lufę jeszcze bardziej zmaleje.

[Hiszpan63]

Lov mniej chybocze się na boki . Ważne przy strzelaniu Ppn z jednej ręki . Lider właściwie dobrze się trzyma oburącz . I stąd przewaga Lov21. Napęd co2 nie ma wielkiego znaczenia . ppn strzela się głównie w pomieszczeniach , a rozprężonne co2 w rękojeści ma większą tolerancję na zmiany/spadek temperatury.

[blucas]

Zapytam tutaj, co by nie tworzyć specjalnie nowego tematu.
Jak wygląda sytuacja z LOVem jeśli chodzi o pozostawianie w nim gazu? Coś się może dziać z uszczelkami (jak w większości pistoletów na co2)?
A teraz najlepsze pytanie
Jest jakikolwiek sensowny powód by inwestować w droższe kapsuły z gazem? Czy lepiej iść po taniości?

Sory za "głupie" pytania, ale z tym napędem nie miałem jeszcze nic wspólnego.

[Hiszpan63]

Lov ma komorę rozprężeniową i gaz się wylewa do rękojeści . Możesz pozostawić gaz niewystrzelany i nie dzieje się nic złego . Co do kapsuł ... każdy robi jak uważa i kupuje jak mu wygodniej.

[JesperKyd]

Mosa, Crosmany są ok.
W droższe "markowe" nie warto raczej inwestować.