operacja iżyk

Moderator: Hiszpan63

Awatar użytkownika
JesperKyd
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3004
Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

operacja iżyk

Post autor: JesperKyd »

Operacja „iżyk”

Czyli nie zostawiaj amatora sam na sam z iżykiem 61 i śrutami.

Tak wielkim skrócie...
Magazynek załadowany śrutem nadkalibrowym Crosman Premier, strzały i efekt.
Lufa zapchana.
Całe szczęście że mam wycior w który wyposażył mnie „iżewskij mechanicieskij zawod”, sobie pomyślałem.
Wkładam więc go w lufę tak do połowy, staram się delikatnie wpłynąć na śrut w lufie, a on o zgrozo ani drgnie.

Obrazek

Trzeba więc było nieco mocniejszej siły perswazji użyć. Decyduje się więc na rozbiórkę i demontaż lufy. ( lufa w iżyku 61 jest wkręcana i klejona czymś co przypomina i posiada zapach butaprenu)

Tym razem decyduje się się większe użycie siły i...
żadnego postępu. :(

Po krótkim czasie postanowiłem się zastanowić nad tym problemem. Wpadałem na różne dziwne pomysły jak podgrzanie lufy i roztopienie ołowiu. :)
Tak w niedzielę to trudno o dostęp do jakichkolwiek narzędzi mam, więc postanowiłem dremelkiem nieregularnie zaostrzyć końcówkę wyciora aby ruchem obrotowym zdzierać kolejne warstwy ołowiu.

Obrazek

No i przystąpiłem do dzieła.
Zaskoczenie nastąpiło bardzo szybko!
Wycior bardzo ładnie wcinał się w zalegający w lufie śrut, a ruch obrotowy powodował iż śrut odpuszczał i dawał się wyciągnąć wyciorem!

Oto efekt po kilku minutach.

Obrazek

O pęcherzu na dłoni nie wspomnę.

Spoglądam w lufę i widzę jeszcze kilka zalegających śmieci.
W tym momencie przypomniałem sobie o zalegającym gdzieś kolejnym „wyklętym” przez brać wiatrówkową wyciorze.
Szybko znajduję go, skręcam i do lufy!

Obrazek

Kilka ruchów i...
Operacja „śrut” zakończona.
Pozkręcałem więc iżyka w całość, kilka próbnych strzałów i okazało się że wiatróweczka może nadal cieszyć. :)

Czas na wnioski.
1.Nie należy zostawiać osoby strzelającej pierwszy raz samej sobie z karabinkiem i różnymi śrutam.
2.Ktoś kto stara się przekonać że wycior i wiatrówki to nieporozumienie, jest w błędzie.
3.Zdarzenie to miało swój „plus”. Nauczyłem się czegoś nowego.
BMK40 by Hogan + Hawke Vantage 4-12x40 & BMK20 by JesperKyd + PP 3-12x42AO & MP61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn... :)
Rlyeh
Posty: 7226
Rejestracja: 2007-10-04, 23:47

Post autor: Rlyeh »

Owszem, wycior mosiężny do czyszczenia lufy w wysokiej klasy wiatrówce to nieporozumienie. Ale ogólnie to doświadczenia mam identyczne.
Xanth
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 38
Rejestracja: 2012-09-17, 22:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Xanth »

Podzielam poglądy. A młodzieniec to chyba miał "kiełbie we łbie" jak miał przeprowadzany pierwszy instruktaż.
zbisz41
Posty: 1061
Rejestracja: 2015-11-20, 12:52
Lokalizacja: Stare Tarnowice

Post autor: zbisz41 »

Dodam że nie tylko śrut nadkalibrowy zapycha izyka .
Ja osobiście na samym początku chyba w 2-3 dniu zabawy zapchałem sobie lufę śrutem wyciągając pełny magazynek z powrotem. .
Magazynek wyszedł śrut został w lufie .
Na szczęście na samym początku wystarczyło tylko drutem mocniej pocisnąć :mrgreen:
Ale strach był ze juz po zabawie ;)
Awatar użytkownika
Jacentus
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1201
Rejestracja: 2013-06-16, 10:16
Lokalizacja: z Gór Sowich

Post autor: Jacentus »

Każdy uczy się na własnych błędach :! i tu cytat:
"człowiek, który nie popełnia błędów jest jak drzewo, które się nie pali " :P
Daystate MK3 FT-R
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7972
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

Jacentus pisze:"człowiek, który nie popełnia błędów jest jak drzewo, które się nie pali " :P
... sekwoja , sosna biała , sosna banksa i mamutowiec olbrzymi ... :P ... pomijając oczywiście fakt , że w przyrodzie nie ma rzeczy niepalnych , bo wszystko zależy od temperatury ognia .
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
Jacentus
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1201
Rejestracja: 2013-06-16, 10:16
Lokalizacja: z Gór Sowich

Post autor: Jacentus »

Hiszpan63 pisze:wszystko zależy od temperatury ognia .
Dokładnie. W/w też da się zjarać w piecu CO :P
Daystate MK3 FT-R