Nowy zakup - Daystate,HW, BSA.THEOBEN

[z1gadek]

Witam Wszystkich

Na tym forum jestem nowy. Pewnie znany jest już wam temat nowego zakupu. Wiec nie chce się za bardzo powtarzać. Liczę na osoby doświadczone, które posiadają lub posiadały sprzed o którym będę pisał. Zalety wady - myślę, że pomogą w wybrani odpowiedniego modelu. Dla wtajemniczonych cena którą napisałem jest oczywiście orientacyjna i może się różnić o parę złotówek. Cena dotyczy samego karabinka. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad następującymi modelami. Tylko nowy karabinek mnie interesuje.

Kaliber - 4,5 mm

1. Wiatrówka - Karabinek PCP Daystate MK4-S kal. 4,5mm - cena 6099 zł zł
2. Wiatrówka - Karabinek PCP DAYSTATE MK3 FT-R - 5890 zł
3. K.PN. DAYSTATE MERLYN LE 4,5 Ekp 17J (W) - 5999 zł
4. Wiatrówka - Karabinek PCP THEOBEN Rapid TTR Tactical kal. 4,5 mm - 5690 zł
5. Wiatrówka - Karabinek PCP DAYSTATE Air Ranger kal. 4,5 mm - 3999 zł
6. Wiatrówka Weihrauch HW 100S Walnut 4,5 mm - 3999 zł

Karabinki Daystate mają elektroniczny spust. Niedawno na innym forum wyczytałem, że jest z nimi problem z Vo, trzeba skracać odbojnik, w mk3 skrócić znowu w mk4 wydłużyć. Ogólnie powiem tak z tymi karabinkami coś jest nie tak, być może wina leży po stronie elektroniki. Tego nie wiem.

Natomiast na temat tego Wiatrówka Weihrauch HW 100S Walnut naczytałem się i powiem dość dużo pozytywów. Nie wiem jak spust tutaj się spisuje i pewnie zaraz opiszecie co w nim takiego dobrego.

Co mnie interesuje?

Proszę o krótki komentarz co do wad i zalet każdego z modeli. Odniesienie co do ceny czy warto. Co waszym zdaniem warto zakupić. Jeżeli macie jakieś propozycję w podobnej cenie i klasie proszę piszcie. Wasze opinie, szczególnie mówię o strzelcach doświadczonych są bezcenne


[/b]

[JesperKyd]

Dla mnie PCP jest blee.
Lecz z jakiegoś powodu najczęściej zauważalnymi karabinkami są HW i Steyr.
Więc coś w tym musi być...

[Emhyrion]

1. Wiatrówka - Karabinek PCP Daystate MK4-S kal. 4,5mm - cena 6099 zł zł

Bateryjka. Ja się zraziłem po tym, jak mi przez zimę bez powodu spadła prędkość z 239 do 229 m/s, choć karabin leżał w domu, w futerale pod łóżkiem, nikt go nie kopał, kartusz na 170 bar, no po prostu wakacje. I tak się rozleniwił... Teraz to przynajmniej jest Radecek ze swoimi patentami, więc jakby co można to poprawić domowym sposobem, ale wtedy nie było. Tak czy inaczej, karabin ładny, ale chimeryczny...

2. Wiatrówka - Karabinek PCP DAYSTATE MK3 FT-R - 5890 zł

Podobnie, jak wyżej. Choć nie słyszałem o takich przypadkach jak w moim Mk4, to z kolei słyszałem o przypadkach, jak w wilgotnym powietrzu rozregulowywał się "regulator". Jeśli to ma być karabin do strzelania tylko w ładnej pogodzie to ok, ale jak myślisz o startach, to trzeba będzie pomyśleć o jakimś pokrowcu, żeby nie zmókł i nie zwariował.

3. K.PN. DAYSTATE MERLYN LE 4,5 Ekp 17J (W) - 5999 zł

Ładny, niemal niepowtarzalny i mechaniczny. Jakby nie to, że mam Steyra i strzelam FT, to ten Merlyn już byłby mój. Ale Steyr lepszy, więc zamieniać nie będę.

Ogólnie jeszcze do Daystate - jest kilka rzeczy współnych a do kitu. Po pierwsze wkładka jednostrzałowa z płytką rynienką - trzeba wprawy, żeby śrut nie wypadał, albo nowej customowej rynienki. Ładowanie magazynka też nie jest tak fajne jak np w HW100, trzeba śrut wpychać czymś w otwory, moje palce są za grube, zawsze miałem dyżurną zapałkę w pudełku ze śrutem. Trzecia rzecz - czy to bateryjka, czy mechaniczny, podczas strzału czuć wyraźnie pracę zbijaka. Pewnie, że nie jest to sprężyna, ale te drgania są wyczuwalne i mogą mieć wpływ na celność. Niezły spust, ładne, eleganckie. Takie i do oglądania i do strzelania.

4. Wiatrówka - Karabinek PCP THEOBEN Rapid TTR Tactical kal. 4,5 mm - 5690 zł

Tego nie znam, biały kruk. Raczej bym unikał, może być problem z częściami (jakby co) i odsprzedażą.

5. Wiatrówka - Karabinek PCP DAYSTATE Air Ranger kal. 4,5 mm - 3999 zł

Tak jak powyżej - Daystate z wszystkimi wadami i zaletami. Tu dodatkowo dochodzi dość paskudnie wyglądająca butla, która daje więcej strzałów. Zastanów się tylko, czy to Ci potrzebne: Z Mk4 miałem około 160-170 strzałów, z Merlyna wyciśnie się 130... To dużo, mnie tam taki bojler pod lufą nie byłby potrzebny.

6. Wiatrówka Weihrauch HW 100S Walnut 4,5 mm - 3999 zł

Chyba najpopularniejsza z tego zestawienia i chyba nie bez powodu. Po pierwsze przy zachowaniu takiej samej celności jest tańsza. Po drugie przy niższej cenie ma kilka przewag - po pierwsze fantastyczny magazynek, bez bajerów, ale prosty i niezawodny. Po drugie tu wkładka mechaniczna to konstrukcja mechaniczna która choć wygląda o niebo bardziej skomplikowaniej od tacki Daystate, to działa pewnie i bez zacięć. Ogólnie konstrukcja jest prostsza, i taka typowo niemiecka - co ma działać to działa, bez udziwnień. I bez polotu, ale za to niezawodnie. A że Daystate są ogólnie ładniejsze? No cóż, coś za coś

Karabinki Daystate mają elektroniczny spust. Niedawno na innym forum wyczytałem, że jest z nimi problem z Vo, trzeba skracać odbojnik, w mk3 skrócić znowu w mk4 wydłużyć. Ogólnie powiem tak z tymi karabinkami coś jest nie tak, być może wina leży po stronie elektroniki. Tego nie wiem.

No nie wszystkie, Merlyn jest mechaniczny. Jak już wspomniałem, mamy w Polsce Radecka który rozpracował elektronikę i coś tam zmienić czy dłubnąć potrafi. Natomiast po krótkiej przygodzie z własną bateryjką ja się zraziłem. Znam paru ludzi, którzy są zakochani w tych karabinach, bo rzeczywiście są piękne. Nierzadko śliczny orzech na osadzie, wycyzelowane to do granic przesady. Ale z tym strzelaniem to już gorzej... Wielokrotny mistrz Polski - Vide - chodził z Mk3, ale co parę razy zaliczał nieudany start bo mu karabin wariował. Chłopak ma dar boży więc jakoś tam nadrabiał straty, ale karabin bynajmniej mu w tym nie pomagał. Inny przykład człowieka, który ma kilka lub i kilkanaście Daystatów - ale on je głównie ma, strzela z tego rzadko, na zawody nie jeździ. No i tu dochodzimy do sedna - na co ten karabin ma być? Myślisz o startach, czy tylko posiadaniu ładnej wiatrówki PCP? Bo jak starty, to bierz HW - są po prostu bardziej niezawodne. Jak do "posiadania" i strzelania na działeczce, to weź co Ci się bardziej podoba. Nie będzie dla Ciebie miało znaczenia problemy z wilgotnością, bo ja nie znam nikogo kto w deszczu na działce strzela, a jak regulator zacznie podawać mniej powietrza to przekręcisz krzyż w lunecie i pozamiatane w temacie...

Natomiast na temat tego Wiatrówka Weihrauch HW 100S Walnut naczytałem się i powiem dość dużo pozytywów. Nie wiem jak spust tutaj się spisuje i pewnie zaraz opiszecie co w nim takiego dobrego.

Spust jak spust. Spory zakres regulacji. Matchowy jak w Steyrach czy Waltherach to on nie jest i nie będzie, ale na to, żeby ustawić miękki, przewidywalny, wyczuwalny ale delikatny to w zupełności wystarczy. Ogólnie HW100 to fajna konstrukcja, o po ostatnim liftingu Niemcy nie dość, że zaczęli wykrawać osady w jakimś ładniejszym kształcie, to jeszcze ktoś tam wpadł na pomysł, żeby używać do tego ładnie usłojonego kawałka drewna. Można trafić naprawdę ładną sztukę, choć zwykle jest to jedna na pięć. Ale zdarzają się

Proszę o krótki komentarz co do wad i zalet każdego z modeli. Odniesienie co do ceny czy warto. Co waszym zdaniem warto zakupić. Jeżeli macie jakieś propozycję w podobnej cenie i klasie proszę piszcie. Wasze opinie, szczególnie mówię o strzelcach doświadczonych są bezcenne

Mnie w tym zestawieniu brakuje jednego: Steyr LG110. Ze wszystkich najbrzydszy, ale do strzelania najlepszy. Czysta mechanika, ale niezawodna. Spust ustawiasz na pierdnięcie komara, ale i tak sam nie strzeli po stuknięciu osadą w kamień. Stabilizer to układ, który do zera niweluje szarpnięcie uderzającego zbijaka. Karabiny Steyr to urządzenie do wygrywania zawodów. Pewnie, ze kiepski strzelec z Paskudą nie da rady dobremu z Hatsanem, ale tak czy inaczej Stery ma nieprawdopodobny potencjał. W wersji FT masz wielki zakres regulacji osady, w HP kawał niewygodnego drewna, ale jednak przemyślanego tak, że po założeniu gumowego ucha na lunetę masz mozliwość strzelania bardzo powtarzalnie. I celnie.

Ciekawą konstrukcją jest też AirArms EV2, ale jest problem z dostępnością.

Fajne są Walthery Dominator, choć w tej chwili nowe są dostępne chyba wyłącznie z drewnianą osadą, aluminium przestali robić. Celne, spust jeszcze fajniejszy niż w Steryach, a choć nie mają stabilizera, to też da się trafiać w punkt.


Na koniec - przewaliłem w swojej krótkiej karierze mnóstwo karabinków. pomijając testowe, którymi się bawiłem i które opisywałem na łamach Arsenału, z własnych PCP miałem: S400, Daystate Mk4, Steyr LG110 i Walther LG200. Tylko Wathera kupiłem uzywanego, reszta to były nówki.
S400 - najlepszy pod słońcem karabin do rekreacji, lekki, celny, ładny. Tylko regulatora brak, a kiedyś na zawodach strzelało się do 50 figurek, a na Mistrzostwach Polski nawet 60. Brakowało regularności, więc S400 wymieniłem na Mk4
Tu regularność była przez pół sezonu, potem przyszła zima a po niej poszukiwanie zaginionych 10 m/s. Poszedł dalej a ja kupiłem Steyra. Ten jest najlepszy z wszystkiego co miałem, poza tym, że fabryczny jest paskudny, na szczęście ja już mam customa
No i Walther, dla córki, też cudeńko, ale takie to już jedynie rynek wtórny...

A na koniec i tak kupiłem sobie niedawno TX200 Walnut, bo... Bo znudziło mi się trafianie za każdym razem, znudziło mi się kłócenie z żoną o miejsce w bagażniku podczas wyjazdów na działkę, a AirArms jest mały, lekki, nie potrzeba wozić butli, a strzela. I to jak...

[Cortez]

Posiadam od 4,5 roku mechanicznego Merlyna S i złego słowa nie powiem... Kupiłem całkiem świadomie nie-bateryjkę, ponieważ jako człowiek starej daty, nie dowierzam specjalnie elektronice. Od początku mam stabilne 242 m/s i ok. 150 strzałów - co w zupełności starcza zarówno do rekreacji, jak i HFT. Co do reszty, w całej rozciągłości zgadzam się z opinią Pawła. Steyr jest karabinkiem stworzonym do zawodów, Walther ma chyba "najmiodniejszy" spust, a HW-100 jest solidne, ale toporne. Ja osobiście lubię brytyjski design i piękno drewna. Po prostu karabin musi także wyglądać, nie tylko perfekcyjnie strzelać...

[z1gadek]

Ładny, niemal niepowtarzalny i mechaniczny. Jakby nie to, że mam Steyra i strzelam FT, to ten Merlyn już byłby mój. Ale Steyr lepszy, więc zamieniać nie będę.
idąc dalej :

Walther LG 300
Karabinek STEYR LG 110 High Power

Co wy na to. widzę, że koledzy idą w temat zawodów. Który z modeli polecacie. Zasięgnąłem informacji i jednak z dostępnością jest problem dość duży czas oczekiwania (STEYR LG 110 High Power ). Wiedzą może koledzy gdzie się można go kupić w Polsce. Wiem, że to karabinek Niemiecki, być może jest jakiś przedstawiciel?

[Cortez]

Steyr jest raczej austriacki... , a przedstawiciela masz w Warszawie. Zadzwoń też do sklepu 4,5 w W-wie - zdaje się, że maja na stanie.

[Emhyrion]

[Co wy na to. widzę, że koledzy idą w temat zawodów. Który z modeli polecacie. Zasięgnąłem informacji i jednak z dostępnością jest problem dość duży czas oczekiwania (STEYR LG 110 High Power ). Wiedzą może koledzy gdzie się można go kupić w Polsce. Wiem, że to karabinek Niemiecki, być może jest jakiś przedstawiciel?

Steyr jest austriacki

Przedstawiciel na Polskę jest jeden - Stanisław Żyła. Ma firmę, Modena się nazywa czy jakoś tak. Oprócz tego jakiś czas temu handlował tym także 4i5, może jeszcze coś mają.
Niestety, ściągnięcie tego bezpośrednio od producenta nie wchodzi w grę - dostaniesz wiadomość, że "proszę się zwrócić do lokalnego przedstawiciela". Możesz próbować ciągnąć z Niemiec tylko pamiętaj o tym, że oni tam inny limit mają. Ciąganie z Anglii to absurd, drogo wyniesie. Jeszcze jakiś czas temu można było ściągnąć z Czech od Miroslava Vargi, może jeszcze ma w ofercie.

[Hiszpan63]

Przedstawiciel na Polskę jest jeden - Stanisław Żyła.

... Mavena ... http://mavena-sport.com/o-firmie/ ....

[januszmariusz]

Karabinek STEYR LG 110 High Power

Mają na stanie w 4i5mm http://4i5mm.pl/Karabinek_STEYR_LG_110_ ... r-377.html

[Emhyrion]

Przedstawiciel na Polskę jest jeden - Stanisław Żyła.

... Mavena ... http://mavena-sport.com/o-firmie/ ....

Też ładnie

[z1gadek]

Jak najbardziej się zgadzam, lecz o Walther LG 300 nie o Steyr. Stayer znalazłem. Poczytałem, że nie wiele się różnią jeżeli chodzi o parametry techniczne lecz w wyglądzie to juz jak dla mnie duża różnica. Stayer to faktycznie topur

[januszmariusz]

Jak najbardziej się zgadzam, lecz o Walther LG 300 nie o Steyr. Stayer znalazłem.

Walthera masz tu http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=36&id=240

[jarek1300]

Jak najbardziej się zgadzam, lecz o Walther LG 300 nie o Steyr. Stayer znalazłem.

Walthera masz tu http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=36&id=240

O ile się nie mylę to do tego Walther`a z AKhobby trzeba dokupić takie małe co nieco http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=84&id=717 i cena rośnie nam do 7047,75 zł Chyba że kolega do tarczy będzie strzelał i np. strzelanie FT lub HFT go nie interesuje.

[maximus]

Dobrze prawi.

[cheng13]

Nie mam porównania ze Steyr'em bo nigdy nie strzelałem, ale mam za to 3 Daystate'y: Mk4, Airwolf i X2. Pierwsze dwa to bateryjki, trzeci całkowicie mechaniczny. I właśnie z X2 ostatnio najlepiej mi się strzela - karabinek jest składny, lekki i niewielki (w porównaniu np. do HW100).
Merlyn LE o którym pisał Emhyrion ma właśnie system X2 wzbogacony o regulator. Do tego piękny laminat, no i jest to limitowana seria tylko 100 szt. Ten w Kolterze jest bodajże 57. Zwróć uwagę (na zdjęciach) jak wykończona i wypolerowana jest osada - dla mnie cudo.
Kształt Daystate'ów jest nie tylko ładny - on jest praktyczny i funkcjonalny. Osady są z drewna orzechowego, stopki miękkie. Jedynym minusem dla mnie jest magazynek. Wystaje ponad karabinek i wymusza zastosowanie wysokiego montażu. Można jednak używać wkładki jednostrzałowej (jest faktycznie za płyka, ale można ją trochę "poprawić" niewielkim kosztem - przyklejając kawałek plexi z jednej strony rynienki) i wtedy można zastosować montaż niższy.
Jeśli chodzi o karabinki z elektronicznym spustem, to ja osobiście nie mam im nic do zarzucenia; nie zawiodły mnie jeszcze, a samo przeładowanie i strzał są dużo lżejsze niż w mechanicznych wiatrówkach. Poza tym zamiast regulatora producent zastosował samoregulujący się zawór (oczywiście też elektronika), który pozwala na lepsze wykorzystanie pojemności kartusza. Idąc na strzelnicę z naładowanym Mk4, czy AW wogóle nie zabieram butli. W Mk4 mam spokojnie 160 strzałów, a w AW około 300 (tak dokładnie to jeszcze nigdy nie liczyłem). Jedynie w X2 kontroluję to - jest 60-70 stabilnych, a potem już wyraźnie słabsze.
To, co napisałem, to są moje subiektywne odczucia - nie każdy musi się z tym zgadzać. Dla mnie karabinek powinien być nie tylko celny - on powinien też być ładny, bo strzelanie to jedna przyjemność, a posiadanie to następna Podobają mi się karabinki angielskie; kształt osad, lufy, rodzaj użytego drewna, jego wykończenie. Tę "szlachetność" widać nawet w tańszych i bardziej popularnych karabinkach (np.AA s400, BSA R-10). Ale to już są moje własne "gusta", a o tych dyskutować nie wypada....
Gdybym miał jeszcze trochę miejsca w szafie i nie miał innych wydatków, to pewnie ten Merlyn LE z Koltera już by u mnie był..... oczywiście, jeżeli zdążyłbym go wykupić przed Pawłem ))
Z HW100 strzelałem też trochę i nie mam zastrzeżeń co do celności i składności. Osady też ostatnio są już ładniejsze (np. HW100 S FSB), ale..... nie podobają mi się tak, jak angielskie. Jeśli kiedyś kupię sobie ten karabinek, to na pewno osadę wymienię na custom. Koledzy mówią, że HW są jak Volkswageny - niekoniecznie ładne, ale niezawodne i solidnie zbudowane.
To tyle mojego, a decyzję musisz podjąć sam