Kral w mojej osadce

Czyli co poprawiliśmy po fabryce

Moderator: Hiszpan63

Awatar użytkownika
pablorudnik
Posty: 352
Rejestracja: 2011-02-01, 16:42
Lokalizacja: Zwierzyniec

Kral w mojej osadce

Post autor: pablorudnik »

Dzisiaj wpadł mój pierwszy karabinek od którego zaczynałem powrót do strzelectwa.Jest to nieszczęsny Kral w którego włożyłem sporo serca,a odwdzięczył się tym,że zużyciu uległ ząb zaczepu spustu(próbowałem go dorobić ale użyłem zbyt miękkiego materiału po paczce śrutu było to samo) i po jakimś czasie odkupił go znajomy(ze względu na osadę).Teraz przywędrował do mnie na chwilę(nowy właściciel go naprawił),na zamontowanie i zerowanie lupki.Bebeszki w kralu robiłem sugerując się opisem Dr Pio(planowanie sprężyny,podkładki sprężynujące,prowadnica stalowa pełna z płaszczem z teflonu),lufka cięta koronowana.Osada wykonana z wiązu z dokładką ze sklejki(brakowało materiału),dremelkowana,nie bejcowana,wykańczana pokostem z terpentyną i na koniec wosk pszczeli rozpuszczony w terpentynie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
:) FWB 300s U + Leapers 3-9x40 TF2 :)