Na początek kilka słów o rewolwerze: opisywał dokładnie nie będę, bo raczej znany. Modyfikacje względem fabryki to korona lufy, zamocowanie lufy na kleju, dokładne przeczyszczenie i przesmarowanie olejem sylikonowym systemu CO2 (łącznie z tymi plastikowymi elementami, które odpowiadają za dostarczenie gazu z zaworu do magazynka), przeszlifowanie pracujących ze sobą zapadek kurka i spustu, oraz obfite nasmarowanie mechanizmów smarem miedzianym.
Efekty modyfikacji widać, głównie w kulturze pracy rewolweru, spust chodzi gładko i trochę lżej.
Coby dużo nie gadać, od razu wrzucę wyniki pomiarów:
wykresy
Porównując z pomiarami, które były tu zamieszczone na forum, jestem bardzo zaskoczony na plus. Prędkość dość wyższa - 140 m/s, co daje ok. 4-5J, stabilność prędkości też bardzo dobra. W zasadzie do 60 strzału widać tylko lekkie spadki prędkości, co ok. 10 strzałów. Jest to spowodowane tym, że cały test był prowadzony na szybko, rewolwer nie miał czasu się ogrzać po każdym strzale, więc te strzały zamykające magazynek prowadzone były już w dość ochłodzonym systemie, stąd ta niższa energia. Gdyby dać mu czas na ogrzanie się to wyniki na pewno byłyby jeszcze lepsze (tzn. stabilność prędkości i energii). Ilość strzałów z magazynka - no jak widać ok. 60. Z 7 magazynka można jeszcze coś wypluć, ale tu już prędkość wyraźnie zaczyna maleć, 8 magazynka już nie strzelałem, by nie marnować śrutu.
Warunki pomiaru: pomieszczenie zamknięte, temp. ok. 22 stopnie C, śrut: płaski crosman 0.51 g, nabój CO2 Mosa.
Cały arkusz kalkulacyjny (open office) z wynikami można znaleźć tu: http://uploaded.to/file/vcwvht
Arkusz zapisany w zgodności z excelem jest dodany jako załącznik do postu.
pukawka na sprzedaż, jakby co
