Przedstawiam demontaż chińskiego karabinka Hammerli hunter force 900 kombo.
Niestety za późno dowiedziałem się o jego rzekomym "szwajcarskim" pochodzeniu a towaru zwrócić już nie mogę. Dlatego zwracam się do Was moi drodzy o pomoc. Nie wiem jakim smarem/mazidłem potraktować rozmontowane elementy ani też gdzie jest za dużo miejsca a gdzie za ciasno. Na wstępie dodam, że wiatówka dzwoni przy każdym strzale.
Zacząłem od zmiany koloru. Obecnie łoże pokryte jest czarnym matem. Kolor drewna nie był atrakcyjny a słoje ledwo widoczne.

W celu oddzielenia łoża wystarczy odkręcić 3 wkręty. Podobnie jak w poście Sławka dot. rozbiórki Hammerli hf 750 k.


Postanowiłem usunąć bezpiecznik dolnej dźwigni naciągu sprężyny. Co 10-20 strzałów zacinał się tak bardzo, że konieczne było oddzielanie łoża i interwencja. Swoją drogą uważam, że jest niepraktyczny.

Aby zerknąć do środka należy usunąć metalową ośkę.
Korek w całości wykonany z plastiku.


Jak widać sprężyna bez większych deformacji.
Wymiary:
Średnica zew: 19 mm
Długość: 315 mm
Zwoje: 42

W celu oddzielenia dźwigni naciągu sprężyny od cylindra konieczne jest usunięcie małej metalowej ośki, która uniemożliwia łamanie się owej dźwigni w dwóch przeciwnych kierunkach. Następnie usuwamy blokadę w zamku i wysuwamy tłok.


W tym momencie kończą się moje uwagi z powodu mojego braku wiedzy i doświadczenia.
W tym celu przedstawiam zdjęcia ze szczegółami. Może pomogą Wam ocenić co należy/warto wymienić.



Oraz wymiary:








To by było na tyle moi drodzy. Tak się przedstawia mój pierwszy demontaż wiatrówki. Wszystkie elementy dokładnie wyczyszczone. Czekają na złożenie a ja na Waszą pomoc i radę.

pozdrawiam wszystkich
Wojek