![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Filo pisze:Bo tak napisał Daras w pierwszym poście tematuCortez pisze: ...a można wiedzieć po co?????![]()
.
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
Filo pisze:Bo tak napisał Daras w pierwszym poście tematuCortez pisze: ...a można wiedzieć po co?????![]()
.
Cortez pisze:Kolega jeszcze nie napisał jakim śrutem strzelał...Gamo Hunter można doprowadzić prawie do perfekcji - ale to wymaga sporych nakładów. W optymalnej opcji nawet ponad 500 zł.
Hiszpan63 pisze:Dawanie oleju sprężarkowego do komory , ma sens w przypadku uszczelek skórzanych . Muszą być nasączone i mieć jak się ślizgać , a nie wykruszać . Obecnie nie ma takiej potrzeby , jak również żaden z tego pozytywny efekt . Przez chwilę jest wyższa energia , a potem wszystko wraca do normy .
Jeśli to o Gamoniu, to jest to odpowiedź dlaczego słabe skupienie. Im karabinek bardziej skacze tym jest trudniejszy do opanowania, dodatkowo im silniej dociskasz tym bardziej sieje, twardy spust też nie pomaga. Czasem starano się zrobić z niego demona mocy i właśnie wychodziło coś takiego o czym piszesz, przy ok 14J to naprawdę fajny karabinek. To co mu potrzeba to nie żaden olej do komory, tylko porządny przegląd. W zasadzie fabryczny karabinek (poprawnie nasmarowany i bez obciążnika tłoka) przechodzi bez problemu "test śruta" - stawiasz śrut na wieżyczce lunety, strzelasz i śrut ma dalej stać.Tomasz_XX pisze:Dodam, że po 40 strzałach boli mnie do dziś ramię od odrzutu i dociskania, żeby nie podskakiwał. Bardzo kopie, prawie jak PPS-41, a spust "waży" z 3 kg !