Wiatrówka wraz z optyką - budżet 800 zł

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

A moje zdanie jest inne, zapomnij o hatsanach, nikt z userów o dłuższym stażu tego nie używa, nie ma wiatrówek na początek i na koniec, wszyscy, co Ci polelcają tani sprzęt po prostu oszukują.Masz kupić dobry sprzęt,nigdy z Azji, tylko noriki, hw, i jakieś tam czeskie...chcesz mieć problem nieodsprzedawalny, kup se hatsana...

...miałem w życiu parę karabinkow, więc wiem, co piszę...
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2877
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... New18vATsE
Pojawiają już wiatrówki pirotechniczne z hukiem i dymem . Na filmiku nawet trafiające w tarczę .
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Tylko te wiatrówki pirotechniczne, to taki ni pies ni wydra. A ich legalność chyba zależy w dużym stopniu od interpretacji obowiązującego prawa. :roll:
Robert akurat trudno się zgodzić, że Norica będzie łatwiejsza do sprzedania niż Hatsan.
A Hatsan z Cekausa to wybór na początek nie najgorszy, fakt nie jest to najtańsza opcja, przy odsprzedaży wiąże się ze stratą finansową i nie jest to karabinek z górnej półki, ale dostaje się pewny, nowy karabinek, już po poprawkach, z gwarancją, który przynajmniej wiadro śrutu wystrzeli celniej niż początkujący nabywca.
Wg mnie lepiej kupić cokolwiek co nadaje się do rekreacyjnego strzelania i strzelać, niż pół roku, czy rok odkładać żeby kupić ....... i żeby potem okazało się że jednak chęć do zabawy przeszła. Kupując nowy karabinek nie ma co liczyć, że się go sprzeda z zyskiem, kasę czasem uda się odzyskać przy zakupie-sprzedaży używki, ale mnie się jeszcze nie udało.
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

Może zatem Tytan GS750? Wliczając niezbędne poprawki, a właściwie ich koszt, potencjalny nabywca zmieści się w budżecie. Wiatrówka jest mocna, solidnie wykonana, ma odczuwalnego kopa, części nie są drogie, a dalekosiężna jest z pewnością. Z odsprzedażą pewnie może być kłopot, ale kto tak naprawdę sprzedaje swoją pierwszą wiatrówkę? Pomijam te z najniższej półki, do niczego nie nadające się. GS750 to naprawdę armata za niewielką cenę, całkiem solidnie i zgrabnie wykonana. Filo najlepiej jest w stanie ją ocenić, bowiem dokonał jej anatomicznego przeglądu i niezbędnych poprawek. Jeśli się ma warunki do strzelania na długich dystansach i chce się czuć strzał organoleptycznie, to warto o niej pomyśleć.
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

witeg pisze:Robert akurat trudno się zgodzić, że Norica będzie łatwiejsza do sprzedania niż Hatsan.
Wiem, a to tylko dlatego, że ludzie nie wiedzą, iż Hiszpanie robią lepszy sprzęt niż Turki (ci ostatni nie mają nic swojego, tylko podkradane i potem produkowane, jak kupili licencję na pistolet Norica01 (ichni BlowAir) to tak go zrobili, że po dwóch tygodniach występował samostrzał, został z polskiego rynku przez sanepid wycofany, dopiero od niedawna, po poprawkach powrócił...
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Ma to swoje plusy - można kupić naprawdę przyzwoitą wiatrówkę, czytaj Gamo i Norica poniżej ceny hatsanowej. Tylko ja bym się rozglądał za starszymi egzemplarzami w dobrym stanie, a do tego potrzeba zwykle czasu, cierpliwości, już mniej więcej wiedzieć czego się chce i raczej kupować w realu, żeby obadać co się kupuje. No i raczej będzie to karabinek do przeglądu i poprawek. Trudno polecić to komuś zaczynającemu zabawę.
Awatar użytkownika
Negza
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 340
Rejestracja: 2007-11-07, 14:26
Lokalizacja: Miechów

Post autor: Negza »

maximus pisze: Z przyzwoitego sprzętu z przyzwoitą optyką trafia się powtarzanie w puszkę po coli na 100m w bezwietrznych warunkach.
To prawda, tylko trzeba jeszcze dobrac przyzwoity śrut i przyzwoicie umieć strzelać.
Problem w tym, że "niewtajemniczeni" myślą, że da się byle czym i tak od razu: biorę wiatrówkę, strzelam i trafiam na ten daleki dystans :mrgreen:
Wiatrówki różne
adaś
Posty: 173
Rejestracja: 2011-04-09, 10:46
Lokalizacja: Opole

Post autor: adaś »

Ja bym bral jakiegos używanego hw , bo to solidna firma a i karabinki sa przyjemne i nie tracą na wartosci.
Awatar użytkownika
maximus
Posty: 2628
Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maximus »

Negza pisze:
maximus pisze: Z przyzwoitego sprzętu z przyzwoitą optyką trafia się powtarzanie w puszkę po coli na 100m w bezwietrznych warunkach.
To prawda, tylko trzeba jeszcze dobrac przyzwoity śrut i przyzwoicie umieć strzelać.
Problem w tym, że "niewtajemniczeni" myślą, że da się byle czym i tak od razu: biorę wiatrówkę, strzelam i trafiam na ten daleki dystans :mrgreen:
Zgadza się.
Diablik + Waver v10 2-10x38
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

...bo strzelać, to trza umić :P ..

...a hw wcale nie są przyjemne, tylko dobrze wykonane...
Filzi
Posty: 12
Rejestracja: 2015-01-03, 03:53
Lokalizacja: Polska

Re: Wiatrówka wraz z optyką - budżet 800 zł

Post autor: Filzi »

Ślubek pisze:
Filzi pisze:Chcę strzelać na duże dystanse, preferuję jak najbardziej realistyczne zachowanie i wygląd wiatrówki. Chcę żeby wiatrówka była na prawdę mocna, może kopać, to tylko lepiej.
Realistyczna, znaczy tak jak w broni ostrej? A więc po kolei:
Kop. Mocne wiatrówki sprężynowe potrafią kopać mocniej niż niejeden kbks. Tylko że to z kolei kłóci się nie tylko z celnością, ale i z realizmem obsługi - 4-taktowe przeładowanie typu bolt action w sprężynie (np. Haenel 310) na pewno nie będzie realistyczne :^) Z kolei te bardziej realistyczne albo nie będą kopać (Crosman 1760), albo nie będą celne (pistolety na kulki BB z BlowBack).

Głośny strzał. Można wetknąć w kulochwyt naboje hukowe 6mm short i strzelać do spłonek. :^)

Dym z lufy. To akurat zjawisko, tzw. dieslowanie jest bardzo niekorzystne w wiatrówkach - niszczy mechanizm i obniża celność.

Podsumowując: wiatrówki to nie broń palna i nie ma tu mowy o pełnym realizmie połączonym z celnością. Jeśli nie chcesz z czegoś zrezygnować, wyrób pozwolenie na broń ostrą.
Niestety, nie zrozumiałeś. Nadinterpretowałeś to co powiedziałem. Nie mówiłem nic o kopaniu mocniejszym niż kbks, tylko po prostu o kopaniu. Nie mówiłem nic o dieslowaniu ani o huku, tylko tyle, że w niektórych wiatrówkach prawie nie słychać wystrzału, a mi by to przeszkadzało. Nie jestem aż tak zielony żeby wyobrażać sobie wiatrówkę aka 7,68x100.

Mimo to dziękuje za opinie każdemu. W takim układzie widzę, że lepiej dozbierać na sprzęt z tej wyższej półki, a co za tym idzie pewnie też lunetę. Widzę kilka modeli HW które na pierwszy rzut oka bardzo mi odpowiadają, a więc będę zapewne myślał o nich przy wyborze sprzętu.
Za to widzę że nikt tutaj nie napisał o Slavi, co aż dziwne :) Rozumiem że przeterminowana wiatrówka.
Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

Slavia, którą posiadam jest super celną (jeśli nie najcelniejszą) wiatrówką, jaką posiadam (631 lux). Tuningowana, a raczej cywilizowana, z tłumikiem. Kopnięcie prawie niezauważalne. Strzelanie na świeżym powietrzu w warunkach miejskich praktycznie niesłyszalne; inaczej ma się sprawa w pomieszczeniu. Pisałeś jednak o dużych dystansach, więc zakładam, że raczej na otwartej przestrzeni strzelać zamierzasz.
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Filzi pisze:W takim układzie widzę, że lepiej dozbierać na sprzęt z tej wyższej półki
Już pisałem, że moim zdaniem wcale nie lepiej. Jak zadasz sobie trochę trudu i poszukasz tematów typu co kupić za 1000/2000/3000/ w ***uj pieniędzy będzie to samo, zawsze będzie jakaś lepsiejsza, ładniejsza, zgrabniejsza, zawsze ktoś napisze, że tamta jest lepsza niż ta którą wybrałeś i zawsze będzie śpiewka jak już masz tyle to uzbieraj jeszcze i wtedy będziesz mógł kupić ...., albo dozbierać jeszcze i wtedy... tylko może okazać się, że tamta naj***sza dla kogoś Tobie nie przypasuje. A dowiedzieć się co tobie podejdzie możesz się jedynie strzelając, zbierając samemu doświadczenie. Jak ktoś mądrze powiedział - nieważne co kupisz i tak będziesz zmieniał. ;)
Dlatego po prostu kup to na co Cię stać i strzelaj, w trakcie strzelania sam sobie wymyślisz co byś chciał kupić.
A Slavii nikt nie polecał, bo tu mało jej ortodoksyjnych wyznawców jest, a podałeś wymogi do których niezbyt pasowała - typu mocne, kopiące, do 800zł z optyką.
ps.
pokazała się nornica - http://allegro.pl/norica-marvic-gold-4- ... 53582.html

Nie miałem, nie strzelałem, ale wierzę że Robert ją by pochwalił. ;) Tylko jak zawsze z używkami - są jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co się trafi.
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

Rozsądny wywód Kamrata Witka. Wcale najdroższe i "oficjalnie" najlepsze w danej grupie cenowej nie muszą być tymi najfajniejszymi. Dopiero strzelając, zaczynasz mieć swoje upodobania i preferencje. Zdziwiłbyś się ile radochy dają niewyszukane, niedrogie wiatrówki ("ucywilizowane"). Zamiast dalekich odległości można zmniejszać cele przy mniejszych dystansach ;)
Siła doświadczenia w różnorodności i braku uprzedzeń. Najważniejsza jest frajda ze strzelania, wcale nie z najlepszej wiatrówki, ale wyciągnięcie ile się da z tego, czym dysponujesz na początku. Ktoś na forum opisywał przygody z łucznikami i iż-ami - stare, przestarzałe konstrukcje, wierzgające, kopiące ... w dobrych rękach wprawiające w osłupienie posiadaczy super-extra-topowych modeli ;)
Jako raczkujący strzelec podzielę się takimi spostrzeżeniami:
- są takie, które ładnie wyglądają
- są takie, które fajnie się składają (trzyma się je)
- są takie, z których wiesz, że prawie zawsze trafisz tam, gdzie chcesz (na stosowną odległość)
- są takie, które zwyczajnie chce się mieć
- wreszcie takie, z których strzelasz najczęściej, pomimo wszystkich ich niedoskonałości dla samej przyjemności strzelnia
wszystkie te elementy są ważne, ale nie da się ich "zmieścić" w jednym egzemplarzu, niestety.
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2877
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

Gebi ma rację w swoim wywodzie i dlatego ostatnio powiększyłem ilość stanowisk karabinkowych w przeznaczonej do tego szafie , do 6-ciu . Tak jak Gebi pisze , jeden karabinek bo ładny , drugi bo celny , trzeci bo do tej pory takiego nie miałem itd.