Można powiedzieć że osada skończona pozostał mi jeszcze ten cholerny zawór. Kupne akcesoria niestety szczelnością nie grzeszą, więc musiałem poeksperymentować. Zawór mam już dopracowany, muszę tylko teraz dorobić końcówkę do ładowania.
No a tak się prezentuje już gotowy karabinek:
Ta lufa jest prosto? Bo mam jakieś wrażenie że jest trochę w górę odchylona. Ale to pewnie jakaś gra cieni czy cuś. Swoją drogą nikt nie uwierzy ze to Qb, wygląda rasowo... ale mi gul z zazdrości skacze
Chciał bym mieć taką osade w swoim Waltku, naprawdę jest czego pozazdrościć szczególnie wszelakiej regulacji wszystkiego co sie da . Powoli przymierzam sie do odnowy osady w AR-ce i mama takie pytanko? Czy chwyt lepiej zrobić dremelkowany czy lepszy będzie jak go wypiaskuje
Piaskowanie raczej się nie sprawdzi...tak jak napisał Darek, drewno jest materiałem anizotropowym, a nie jak metale jednorodnym.
Drewno wczesne zostało by znacznie bardziej zdarte niż późne, a na dodatek część drewna późnego została by poharatana.
To ja się podepnę żeby nie generowac nowego tematu.
Poniżej z dumą prezentuję mojego "Czerwonego Smoka" (a może "Smoczycę" ) of course MADE BY Daras
Zdjęcie robione na szybko, ładniejszą sesję zamieszczę w temacie z fotkami naszych zabawek.