
Rozbiórka Hammerli hunter force 900 kombo
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:42
- Lokalizacja: Brzeg
Jaki śrut?
Witam!
Ostatnio nabyłem H H F 900 C. Zamierzam strzelać na odległości 10-15m do tarczy i dlatego mam zapytanie: jaki śrut stosujecie? Tego tyle jest, ze trudno zdecydować. Chodzi mi o w miarę dobry śrut do tego modelu broni, w tym czy gładki czy moletowany? Wyczytałem, że ogólnie Crosman Pointed cieszy się dobrą reputacją-ale czy dobrze się spisze w H H F 900 C? Pozdrawiam!
Ostatnio nabyłem H H F 900 C. Zamierzam strzelać na odległości 10-15m do tarczy i dlatego mam zapytanie: jaki śrut stosujecie? Tego tyle jest, ze trudno zdecydować. Chodzi mi o w miarę dobry śrut do tego modelu broni, w tym czy gładki czy moletowany? Wyczytałem, że ogólnie Crosman Pointed cieszy się dobrą reputacją-ale czy dobrze się spisze w H H F 900 C? Pozdrawiam!
Wolny strzelec
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Witaj
To co zanabyłeś nie jest bronią, tylko urządzeniem pneumatycznym, zwanym wiatrówką.
Co do śrutu, to do strzelania do tarczy stosuje się przeważnie płaskie śruty, ponieważ ładniej wycinają dziurki w tekturce i łatwiej jest liczyć punkty.
Crosman Pointed jest śrutem szpiczastym, ale z plaskatych masz Crosmana Wadcutter'a.
Ja przeważnie strzelam 'zielonym' H&N Diablo Sport lub Geco Dynamit Nobel.
Co będzie dobrze latało z lufy Twojego karabinka musisz sprawdzić eksperymentalnie.
Poniżej masz linka do działu z opisami śrutów:
http://nasze-wiatrowki.pl/portal.php?show=4
Powodzenia w dobieraniu.
Edyta: Poprwiłem nazwę plaskacza Crosmana. S.

To co zanabyłeś nie jest bronią, tylko urządzeniem pneumatycznym, zwanym wiatrówką.
Co do śrutu, to do strzelania do tarczy stosuje się przeważnie płaskie śruty, ponieważ ładniej wycinają dziurki w tekturce i łatwiej jest liczyć punkty.
Crosman Pointed jest śrutem szpiczastym, ale z plaskatych masz Crosmana Wadcutter'a.
Ja przeważnie strzelam 'zielonym' H&N Diablo Sport lub Geco Dynamit Nobel.
Co będzie dobrze latało z lufy Twojego karabinka musisz sprawdzić eksperymentalnie.
Poniżej masz linka do działu z opisami śrutów:
http://nasze-wiatrowki.pl/portal.php?show=4
Powodzenia w dobieraniu.
Edyta: Poprwiłem nazwę plaskacza Crosmana. S.
Ostatnio zmieniony 2009-09-30, 07:59 przez SlaweQ, łącznie zmieniany 1 raz.
Uczę się strzelać od nowa

-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:42
- Lokalizacja: Brzeg
Dzięki za info. Przeraża mnie Twoja opinia o moim nabytku. Myślałem, że kupiłem coś w miarę dobrego za 5 stówek. Prawda-nie robiłem rozeznania przed zakupem - frajerskie teraz widać muszę płacić, a szkoda.
[ Dodano: 2009-09-29, 12:47 ]
Czy z tego strzelasz SlaweQ?
[ Dodano: 2009-09-29, 12:47 ]
Czy z tego strzelasz SlaweQ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wolny strzelec
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:42
- Lokalizacja: Brzeg
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:42
- Lokalizacja: Brzeg
Dzięki za info. Dokonałem na Allegro zakupu H&N - na próbę. Zobaczę jak ten śrut będzie śmigać. Jak odbiorę to napiszę co i jak.
[ Dodano: 2009-10-16, 11:53 ]
Wyszło na to, że miałem wadę lufy w wiatrówce - końcówka źle fabrycznie wykończona. Serwis uznał mi reklamację i po 14 dniach odesłał rzekomo nowy egzemplarz. Czy jest to faktycznie nowy, to mam wątpliwości, bo ten egzemplarz:
- ma rdzawy nalot na końcach-mocowaniach dźwigni naciągu i przebarwienia na tejże dźwigni również widoczne,
- niewidoczne ślady konserwacji - czyżby z tego "nowego" egzemplarza olej/smary tak szybko wyparowały?
- nr fabryczny jest o ponad 1000 mniejszy, a więc to wiatrówka wcześniej wyprodukowana.
CZYŻBY TO BYŁ EGZEMPLARZ PO LIFTINGU? Jakaś zaległość magazynowa? A może po naprawie gwarancyjnej od jakiegoś innego użytkownika?
Zaznaczam, że ta wcześniejsza wiatrówka była bez zastrzeżeń - poza lufą oczywiście, czyli żadnej rdzy, konserwacja jak należy.
Rozmawiałem telefonicznie z serwisem i twierdzą, że wszystko jest w porządku: rdzawy nalot to nic takiego-szmatka, olej i już!, konserwacja jest i sam mam o nią dbać, a nr fabryczny taki to nic wielkiego, bo tego dużo sprzedają.
Może macie jakieś sugestie-porady w tej sprawie?
Pozdrawiam i życzę jak najmniejszych kontaktów z serwisami-szczególnie gwarancyjnymi!
[ Dodano: 2009-10-20, 11:21 ]
- czy to normalne?
- czy to przypadek?
Przecież zapłaciłem w połowie września tego roku 499 zł za nową wiatrówkę i po usłudze serwisowej otrzymałem coś takiego.
To bardzo przykre!
Na pocieszenie (samego siebie) stwierdzam, iż "to" strzela dużo celniej.
[ Dodano: 2009-10-20, 11:23 ]
i do tego jeszcze źle zakończona dźwignia naciągu - porażka.
[ Dodano: 2009-10-16, 11:53 ]
Wyszło na to, że miałem wadę lufy w wiatrówce - końcówka źle fabrycznie wykończona. Serwis uznał mi reklamację i po 14 dniach odesłał rzekomo nowy egzemplarz. Czy jest to faktycznie nowy, to mam wątpliwości, bo ten egzemplarz:
- ma rdzawy nalot na końcach-mocowaniach dźwigni naciągu i przebarwienia na tejże dźwigni również widoczne,
- niewidoczne ślady konserwacji - czyżby z tego "nowego" egzemplarza olej/smary tak szybko wyparowały?
- nr fabryczny jest o ponad 1000 mniejszy, a więc to wiatrówka wcześniej wyprodukowana.
CZYŻBY TO BYŁ EGZEMPLARZ PO LIFTINGU? Jakaś zaległość magazynowa? A może po naprawie gwarancyjnej od jakiegoś innego użytkownika?
Zaznaczam, że ta wcześniejsza wiatrówka była bez zastrzeżeń - poza lufą oczywiście, czyli żadnej rdzy, konserwacja jak należy.
Rozmawiałem telefonicznie z serwisem i twierdzą, że wszystko jest w porządku: rdzawy nalot to nic takiego-szmatka, olej i już!, konserwacja jest i sam mam o nią dbać, a nr fabryczny taki to nic wielkiego, bo tego dużo sprzedają.
Może macie jakieś sugestie-porady w tej sprawie?
Pozdrawiam i życzę jak najmniejszych kontaktów z serwisami-szczególnie gwarancyjnymi!
[ Dodano: 2009-10-20, 11:21 ]
- czy to normalne?
- czy to przypadek?
Przecież zapłaciłem w połowie września tego roku 499 zł za nową wiatrówkę i po usłudze serwisowej otrzymałem coś takiego.
To bardzo przykre!
Na pocieszenie (samego siebie) stwierdzam, iż "to" strzela dużo celniej.
[ Dodano: 2009-10-20, 11:23 ]
i do tego jeszcze źle zakończona dźwignia naciągu - porażka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wolny strzelec
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2010-02-07, 13:44
- Lokalizacja: łódź/wrocław
Na początku chciałbym powitać wszystkich miłośników strzelania na tym forum:) Pisze, gdyż od niedawna jestem posiadaczem wiatrówki hammerli 900. I mam takie pytanie- przeglądając ostatnio oferty alledrogo znalazłem coś takiego http://www.allegro.pl/item928528104_tun ... _55mm.html Co o tym sadzicie, możne ktoś już jest posiadaczem takiego zestawu. Interesuje mnie on ze względu na nowo prowadnice, sprężyna to pewnie byłby FAC a tego bym nie chciał. I w sumie nie wiem czy warto, co o tym sądzicie Koledzy?
-
- Ściepnik
- Posty: 3005
- Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Posty: 195
- Rejestracja: 2008-09-01, 19:52
- Lokalizacja: Bełchatów
Wystarczy sobie zadać pytanie czy jaka kolwiek renomowana firma na świecie stosuję takie rozwiązanie
Hmm raczej nie !
Szkoda czau i pieniędzy, efekt zapewniam mierny miałem okazje rozmawiać z pewnym kolegom który takie rozwiązanie zastosował w Hatsanie .
Ostatecznie wywalił to wszystko i zastosował porządną sprężynę z Otevy oczywiście i dorobił wszystkie potrzebne prowadnice przeguby i korki itp i karabinek pyka jak trzeba

Hmm raczej nie !
Szkoda czau i pieniędzy, efekt zapewniam mierny miałem okazje rozmawiać z pewnym kolegom który takie rozwiązanie zastosował w Hatsanie .
Ostatecznie wywalił to wszystko i zastosował porządną sprężynę z Otevy oczywiście i dorobił wszystkie potrzebne prowadnice przeguby i korki itp i karabinek pyka jak trzeba

-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2010-02-07, 13:44
- Lokalizacja: łódź/wrocław
No właśnie sprzedawca oferuje sprężynę Otevy i metalowa prowadnicą, oryginalnie jest plastykowa. Drugi problem jest taki, ze nie mam doświadczenia w odrabianiu elementów. Renomowana pewnie nie (nie mam jeszcze odpowiedniego stażu żeby się wypowiadać), ale wczytując się forum jestem pod wrażeniem zaangażowania ilości wprowadzanych modyfikacji w "nówki". Kolega kupował od tego samego sprzedawcy z allegro?
-
- Posty: 195
- Rejestracja: 2008-09-01, 19:52
- Lokalizacja: Bełchatów
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-05-09, 21:11
- Lokalizacja: wroclaw
Witam wszystkich forumowiczów!pozwole sie podłączyć pod temat gdyż również jestem posiadaczem HAMMERLI 900 COMBO.Mam z nią delikatny problem...rozebralem karabinek w celu czyszczenia i smarowania jak to większość forumowiczów radzi i rozsypał mi sie mechanizm spustu
nawet nie mialem czasu przyjzec sie jak to jest tam poukładane i zmontowane bo wszytsko sie wysypało...czy mogłby ktos umieścić jakiś odreczny schemat jak ma byc zamontowana sprężynka zwalniająca tłok? z góry dziekuje 


-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:42
- Lokalizacja: Brzeg