Strzelanie w piwnicy i problem

Wszystko co dotyczy naszych dmuchawek

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

pięknyzadek
Posty: 236
Rejestracja: 2008-09-23, 13:37
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: pięknyzadek »

KWP pisze:Powiedział też, jak traktowane są wiatrówki po odebraniu ich właścicielom. Nie chcecie wiedzieć.
chcemy
Awatar użytkownika
DoktorPio
Posty: 195
Rejestracja: 2008-09-01, 19:52
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: DoktorPio »

A ja mieszkam w domku jednorodzinnym i tez strzelam z wiatrówek w swoim ogrodzie i co ja mam zrobić jak przyjedzie policja i zażąda karabinków z których strzelam mam im je oddać ?
Tyle że jest mały problem czy mam im oddać wszystkie wiatrówki, a mam ich w swojej hurtowni około 450 sztuk długiej i 140 krótkiej czy zabiorą wszystkie na testy ?
HW 100S FSB 4-16X50
HW 97K 3,5-10x40
AirArms ProSport 4-12x40
BSA Lightning XL 3-9x40
Awatar użytkownika
Cezar
Posty: 2095
Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
Lokalizacja: z powrotem

Post autor: Cezar »

DoktorPio pisze:450 sztuk długiej i 140 krótkiej
Wszystkie :mrgreen:
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...

żyj , a nie istniej
PS+GS
Awatar użytkownika
radecek
Posty: 159
Rejestracja: 2007-10-18, 20:30
Lokalizacja: Napierstkowo

Post autor: radecek »

Wiatrówek nie trzeba oddawać, tylko bombi :>
Awatar użytkownika
DoktorPio
Posty: 195
Rejestracja: 2008-09-01, 19:52
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: DoktorPio »

Nie no koledzy to było pytanie czysto teoretyczne bo gdybym sprowadził ze trzy TIRY wiatrówek z chin to dopiero policja miała by problem jak je zabrać :D
HW 100S FSB 4-16X50
HW 97K 3,5-10x40
AirArms ProSport 4-12x40
BSA Lightning XL 3-9x40
Awatar użytkownika
Maruda
Posty: 1197
Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

W policji też pracują ludzie rozsądni. Oni mają i tak dużo innej roboty, niż uganianie się za wiatrowcami, jeślki Ci zachowują się poprawnie. Przykład z mojego podwórka: jednej babie zdechł kot poszarpany przez drugiego. Babsko doniosło na policję że postrzeliłem jej kota z wiatrówki, na co policjant zareagował prawidłowo. Polecił jej zrobić mi zdjęcie jak strzelam do kotów, wtedy zareaguje.
Awatar użytkownika
Starszy_Pan
Posty: 3996
Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
Lokalizacja: Warszawa Śródmieście

Post autor: Starszy_Pan »

OT:
Maruda pisze:(...) Polecił jej zrobić mi zdjęcie jak strzelam do kotów, wtedy zareaguje.
Tylko sie odświętnie ubierz, cobyś na fotkach ładnie wypadł. :mrgreen:
Może trafisz na okładkę jakiegoś magazynu :evil:
Sharp 1210+Barska 3-12x40AO; Iż61 CPR2*+CCCP; Iż 61 CPR1 + kolimator, Gamo Compact; Iż38
*/ CPR=CustomPabloRudnik
Awatar użytkownika
Maruda
Posty: 1197
Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

Gdybym miał zarost Tomka, to przebrałbym się za Bin Ladena. :lol:
Rosa
Posty: 53
Rejestracja: 2009-01-02, 18:42
Lokalizacja: nysa

Post autor: Rosa »

Oddali mu te wiatrówki ??? ma potwierdzenie ??? czy była jakaś dalsza sprawa itp w sprawie rzekomego strzelania ???
BSA LoneStar 4,5 mm + Saco 42x7
SHARP-INNOVA1210 5.5mm tasco 50x3-9
KWP
Posty: 653
Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
Lokalizacja: Łódź

Post autor: KWP »

Odświeżę temat, bo Kol. pięknyzadek chce dowiedzieć się, cóż policja robi z naszymi dmuchawkami po ich konfiskacie. Jak nie trudno się domyślić, normalny gliniarz nie nosi ze sobą paczki śrutu, a pobawić się czyjąś dmuchawką by chciał. Wali więc na sucho ile wlezie, bo fajnie puka, a nie kopie. Dobra, ale z tej lufy to powinno coś wylatywać, nie? Toteż wkłada tam wszystko co nie jest za duże od kamyków, gwoździ po kawałki papieru, zapałki, ba nawet wkłady do długopisu. Jak już się nabawi cały komisariat, należy jednak jakiś papierek wypełnić. Po wypełnieniu takowego zanosi karabinek czy też pistol do pokoju, gdzie sprzęt ma czekać, aż nabierze "mocy urzędowej", czyli aż rusznikarzowi policyjnemu skończą się pomysły na robienie czegokolwiek innego. Tylko w tym pokoju nie ma półeczek czy stojaków na broń. Znaczy się są, ale na BROŃ. Wiatrówki leżą pieprznięte na kupę, bez względu na cenę i stopień zniszczenia. Myślicie, że to wszystko? Otóż nie, przecież panowie władza mają rodziny, znajomych, przy grillu by się postrzelało, a tu sprzętu pod dostatkiem. Nie ich, to co? To nie broń, karteczkę z lufy zdjąć, do auta i na działkę. Niech dzieciaki, żona, dupa czy pijany wujo se poszczela. Po zabawie znowu pieprznąć na kupę po uprzednim założeniu karteczki. Lepiej maja karabinki CO2 lub PCP, bo jak gazu czy wiatru zabraknie, to nie strzela, ale sprężynówki, hulaj dusza, piekła nie ma...
Tak więc, nie dajcie sobie odebrać sprzętu, bo jak go odzyskacie po pół roku lub więcej, to może być to tylko smutne wspomnienie po karabinku, który mieliście.
Pozdrawiam
KWP
PS. Smutne? Miało być smutne, ku przestrodze.
Rosa
Posty: 53
Rejestracja: 2009-01-02, 18:42
Lokalizacja: nysa

Post autor: Rosa »

No może tak się dzieje, ale nie wszędzie. Bo nie każdy komendant na takie rzeczy pozwoli a po drogie po zajęciu czego kolwiek jest sporządzona notatka urzędowa która opisuje stan itp wiec jak ktoś odbiera rzecz w tym przypadku wiatrówkę i widzi ze jest zniszczona itp to pierwsze co robi to patrzy kiedy komendant przyjmuje i nie odbiera przedmiotu i idzie z nim na spotkanie i opisuje co i jak a następnie mówi ze złoży skargę do wojewódzkiej o zniszczenie jego własności która była pamiątka po jego ..... i jest dla niego bez cenna i poda sprawę do najbliższego prokuratora i on się tym zajmie. Po takiej rozmowie są zesrani bo wiedza ze będzie nagana w najlepszym wyjściu i kwestia dogadania odrazu będzie :D

[ Dodano: 2009-02-12, 00:19 ]
a warto jeszcze powiedzieć że czegoś nie ma co jest dużo warte :D np złoty spust :D albo śrubka :D
BSA LoneStar 4,5 mm + Saco 42x7
SHARP-INNOVA1210 5.5mm tasco 50x3-9
Awatar użytkownika
forestkorsze
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2430
Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE

Post autor: forestkorsze »

Nie miałem takiej sytuacji,ani nie słyszałem,ale znając naszą policję(mam na myśli moją ,korszyńską) to ,żadne papierki by nie pomogły.Banda debili.
Przykład z innej beczki ,ale pokazujący oblicze miejscowych gliniarzy.
Pani sołtys ,moja znajoma w wiosce obok Korsz wzywa "policję" do burdy w mieszkaniu sąsiada,napił się i szalał. Przyjeżdża dwóch ,nie powiem ,rosłych i za pały bez dwóch zdań,no to sołtysowa (jak się nie mylę ma 27 lat,młoda dziewczyna i w tym czasie była w 6 albo 7 miesiącu ciąży) łapie gliniarza za rękaw i mówi ,że poco zaraz pała,przecież jest piany i we dwójkę dadzą sobie radę , a on wtedy chwyta za gaz i jej po oczach w w mieszkaniu.
Złożyła skargę do komendy powiatowej i opisali to w gazecie .
po kilku "sprostowaniach" rzecznika komendy ,wyszło na to,że to ona atakowała funkcjonariusza i użycie gazu było zgodne z prawem i zaistniałą sytuacją.

Ręka rękę myje ,a papier wszystko przyjmie.Więc nawiązując do tego ,że jakaś notatka sporządzona ,to nie daje żadnego zabezpieczenia naszych dmuchawek.
[scroll]# GAMO FALCON # SLAVIA 634#[/scroll]
Awatar użytkownika
bonzoo
-#Srebrny Dobromir
-#Srebrny Dobromir
Posty: 1786
Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
Lokalizacja: Łazy

Post autor: bonzoo »

Dlatego, złożyłem do kupy chinkę, kupie jej jeszcze, żeby groźniej wyglądała :evil: jakąś lupkę za 10 zeta. Wisi sobie w pralni w widocznym miejscu. Cała rodzinka wie, że gdyby z okazji jakiejś draki, przyszli "smutni panowie", a mnie by nie było, to jest to jedyna sztuka "broni" w domu i żadnej innej nie ma. A bez nakazu nie mają prawa mi chałupy przeszukać. Tym bardziej, że mają zapowiedziane żeby bez oporów oddać im tą "broń" do "ekspertyzy" :mrgreen:
Awatar użytkownika
Maruda
Posty: 1197
Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

No to i ja mam w tymże właśnie celu B1 5.5 mm i B3 4.5 mm. I dwa ołówki. :mrgreen:
Awatar użytkownika
maximus
Posty: 2628
Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maximus »

forestkorsze pisze:Nie miałem takiej sytuacji,ani nie słyszałem,ale znając naszą policję(mam na myśli moją ,korszyńską) to ,żadne papierki by nie pomogły.Banda debili.
Przykład z innej beczki ,ale pokazujący oblicze miejscowych gliniarzy.
Pani sołtys ,moja znajoma w wiosce obok Korsz wzywa "policję" do burdy w mieszkaniu sąsiada,napił się i szalał. Przyjeżdża dwóch ,nie powiem ,rosłych i za pały bez dwóch zdań,no to sołtysowa (jak się nie mylę ma 27 lat,młoda dziewczyna i w tym czasie była w 6 albo 7 miesiącu ciąży) łapie gliniarza za rękaw i mówi ,że poco zaraz pała,przecież jest piany i we dwójkę dadzą sobie radę , a on wtedy chwyta za gaz i jej po oczach w w mieszkaniu.
Złożyła skargę do komendy powiatowej i opisali to w gazecie .
po kilku "sprostowaniach" rzecznika komendy ,wyszło na to,że to ona atakowała funkcjonariusza i użycie gazu było zgodne z prawem i zaistniałą sytuacją.

Ręka rękę myje ,a papier wszystko przyjmie.Więc nawiązując do tego ,że jakaś notatka sporządzona ,to nie daje żadnego zabezpieczenia naszych dmuchawek.
I to jest święta prawda :/
Diablik + Waver v10 2-10x38