Ja też w taki sposób sprawdzam szczelność.Ale nie naciągam,tylko sprawdzam w ten sposób szczelność uszczelki w kostce ładowania.Ale to łamaniec,nie Kral.Musisz coś z tym zrobić.Energia wycieka,a to źle.Czytałem że ktoś miał ten sam problem.Być może to pierwszy jej poważny mankament?Mam nadzieję że nie!Jak co to ją wyślij z powrotem.Napisz czy usunąłeś tą usterkę?Pozdro!
Kurcze sprawdził bym, ale nie mam gdzie wkręcić manomertu . Tzn wiem, ale tego nie zrobię .
Okazuje sie, że sam uszkodziłem uszczelkę w porcie. Kiedyś próbowałem przekręcić port bez łamania i prawdopodobnie wtedy to sie stało. Trzeba wymienić i będzie git.
Cześć!Wiem że tak zrobiłeś z tym portem ładowania,bo kiedyś czytałem Twój post.Ale ja bym tak samo chyba chyba zrobił bo też o tym nie wiedziałem.Będzie dobrze!To znaczy jak wiatrówka nie jest naciągnięta to nie należy portu otwierać?No fakt!Podczas naciągania sprężyny,port kręcąc się ustawia w miejsce ładowania śrutu.To znaczy uszkodziłeś tylko uszczelkę portu ładowania?
Port można obkręcić dopiero po naciągnięciu sprężyny. Przed naciągnięciem nie ruszysz potru, tzn. ruszysz, ale na siłę. Ja tak zrobiłem i pewnie uszkodziłem uszczelkę. Ale tragedii nie ma, bo ładnie strzela i jest dobrze. Tylko teraz wiem że coś jest nie tak i trzeba sie pobawić. No ale to czysta przyjemność .
To zobacz tą uszczelkę przy naciągu sprężyny.Wtedy powinieneś zobaczyć czy jest gdzieś poszarpana.Już bym zamówił dzisiaj Kral-a,ale męczy mnie to że na iwep.pl,ktoś podejrzewał że w tak taniej wiatrówce port może być mniej szczelny niż w GAMO CFX.Jeszcze mam pytanie odnośnie prowadnicy.Przecież żeby założyć hatsanowską sprężynę to prowadnica musi mieć większe FI.Druga sprawa tej średnica zew.tej hatsanowskiej sprężyny jest 21,5mm.i nie wiadomo czy wejdzie do tłoka Kral-a.Jak ma 23mm.średnicy to ok!Ale co z prowadnicą?Skąd później dopasować rurkę z ertalitu?
blef16 pisze:Skąd później dopasować rurkę z ertalitu?
Z tokarki
Do strzelania z wiatrówek potrzeba:
1) Wiatrówki;
2) Przyrządów celowniczych;
3) Śrutu;
4) "Znajomego tokarza"...(niestety nie wszedł jeszcze do masowej sprzedaży).
Z zasady to prowadnicę dorabia się do sprężyny - w teorii więc jeśli dasz jakiemuś fachowcowi wymiary sprężyny, sprężynę albo wręcz kupisz od niego sprężynę, to powinien dorobić prowadnicę do niej.
----
Piotrek...
Za szybką przesyłkę Ja na butlę DHL-em czekałem półtora tygodnia. Kurier woził w samochodzie, pomimo posiadania adresu, wolał się ze mną zdzwonić, żebym to ja podjechał do niego, nie on do mnie. Paranoja.
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
A ja tam na razie nie sprzedaje, ale jak przyjedzie kurier z nowiusią HW97k ,to pewnie Kral zardzewieje. HW kupiłem 15 min temu i od tego czasu siedzę w oknie i wypatruje kuriera.
Faktycznie paranoja z tym kurierem.Jeśli nie wywiązują się z obowiązków i tak stawiają sprawę,to że Ty Dagoo miałeś jeździć za nim po odbiór butli.To w takiej sytuacji role się zmieniają i to Ty jakby stajesz się kurierem,a nie on.Mogłeś mu powiedzieć że ok,pod jedziesz pod warunkiem że płacisz jedynie za butlę i nic poza tym.A jakby się nie zgodził na ten warunek,co jest oczywiste,to mówię mu....to woź ją pan dalej.Potem dzwonię do sklepu i przedstawiam sprawę jak wygląda.Wtedy siłą rzeczy musiałby przyjechać,bo by go wylali z pracy za przetrzymywanie towaru.A przecież to My wystawiamy opinię sprzedającym za przesyłkę w terminie,itd.Jeśli nasze wiatrówki Rlyeh podróżują tak jak butla od Dagoo to nic dobrego może nie wróżyć co do ich stanu docelowego,kiedy to wreszcie dotrą do naszych rąk.A z tego co słyszałem to oni się nie cackają z naszymi paczkami i przerzucają je w aucie tak na szybciora,ponieważ bardzo się spieszą.Najbardziej obawiam się przy takim tygodniowym transporcie o przyrządy celownicze.Przecież już ktoś z kolegów na forum dostał KRAL-a z pękniętym światłowodem w muszce.Lepiej nie krakać bo koszty reklamacji pokrywamy znowu My!Poczekam do wtorku,a później wyślę maila do Skorpio co się dzieje z przesyłką?Pozdro