QB 78 inaczej
Moderator: Hiszpan63
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
Zdarza się, aczkolwiek bardzo rzadko, że od pierwszego przyłożenia osada pasuje. Ja tak miałem z S400. To była osada idealna dla mnie, do czasu. Przyszedł moment, gdy zaczęły się problemy ze strzelaniem z kolanka i stojącej. Po prostu "brakowało" osady od spodu. Pojawił się więc palmrest. Później, po krótkim kontakcie z Daystate, już nie pasował mi chwyt. Bardzo wygodne jest, przynajmniej dla mnie, trzymanie kciuka w górę. W S400 tak się nie da. Cóż trafiła się okazja kupiłem Daystate. Pierwsze przymiarki i zachwyty, do czasu po założeniu lupki okazało się, że Mk4 ma tak specyficzną szynę, że nie da się tak zamontować montażu, żeby lupka była tam gdzie być powinna. Jeżeli jest tam gdzie wymusza to montaż, muszę podczas strzelania, "wsuwać" się w karabinek. Rozwiązaniem byłby montaż przesunięty. Kupiłem BKL 278 lupka siedzi tam gdzie trzeba, ale, nie da się zamontować magazynka. Można skrócić kolbę, ale wtedy osada straci swój "pazur" i już nie będzie taka ładna. Wniosek? Powoli klaruje mi się w głowie osada custom do Mk4. Ale teraz wiem, przynajmniej tak mi się wydaję, czego chcę. I na pewno nie będzie to osada regulowana al'a proteza. Bardziej coś w stylu osady Maximus'a.
Wydaje mi się, że zakup osady regulowanej, z marszu sprawdzić się może wyłącznie w osadzie typu proteza. Jeżeli osada ma wyglądać jak myśliwska, czy chociaż podobna do osady karabinowej to trzeba postrzelać z różnych karabinków i przeszczepić to co w nich nam pasuje. Standardowa osada wyczynowa niekoniecznie sprawdzi się w terenie.
Wydaje mi się, że zakup osady regulowanej, z marszu sprawdzić się może wyłącznie w osadzie typu proteza. Jeżeli osada ma wyglądać jak myśliwska, czy chociaż podobna do osady karabinowej to trzeba postrzelać z różnych karabinków i przeszczepić to co w nich nam pasuje. Standardowa osada wyczynowa niekoniecznie sprawdzi się w terenie.
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
Dokładnie tak jak pisze Sławek. Ja jak miałem Lonstara jego osada była dla mnie bardzo wygodna. Strzelałem z tego karabinka rok i był pełen komfort. Potem przyszła zima a ja sprzedałem lonstara i kupiłem FWB. Z FWB nie strzelałem bo jak pisałem była zima tylko od czasu do czasu jak nie mogłem wytrzymać brałem karabinek do ręki i właśnie się składałem. Potem przyszła wiosna i zaczęło się normalne strzelanie. Pewnego dnia przyjechał na jedne z takich strzelań mój kolega właśnie z lonstarem. No to biorę beskę w łapki i mówię postrzelam jak za starych dobrych czasów. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się że nie da się do niej złożyć. A tak jak pisałem z FWB w sumie nie strzelałem jeszcze bo zima była a BSA sprzedałem ledwie 3 m-ce temu. To był dla mnie potężny szok. Teraz FWB ma osadkę zrobioną pode mnie i jest jeszcze fajniej. Tak że wszelkim możliwym rególacją osady mówię zdecydowane tak.
Diablik + Waver v10 2-10x38
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 2010-11-26, 16:51
- Lokalizacja: TSA
Sprecyzuję nieco swoją wypowiedź. Pisząc o osadzie typu myśliwskiego doskonale dopasowanej do strzelca nie miałenm na myśli osad w jakie wyposażone są karabinki fabrycznie, chociaż takie też się zdarzają (w moim przypadku była by to osada BSA Lightninga wersja drewniana). Chodziło mi o osadę robionana miarę przez jakiegoś fachowca, dostosowaną do budowy fizycznej oraz preferencji strzeleckich danego użytkownika.
3xN (Norconia, Norica, Navy)
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 2009-12-18, 11:30
- Lokalizacja: Pabianice
Dopasowanie osady indywidualnie do potrzeb strzelca to wyższa szkoła jazdy,często robię osady dla dzieciaków budżetowych wiatrówek.Za fachowca się nie uznaje,tylko domorosłego dłubacza ale miałem kilku zadowolonych użytkowników ale zawsze było coś jeszcze do zrobienia.Troszkę to przypomina pracę krawca męskiego niby zna się wymiary wzrost ,budowa ciała ,długość przedramienia a można nie wiedzieć że Ktoś/Pozdrawiam znanego Kolegę z Naszego portalu/ma krótszy palec "spustowy".Porównywanie klasyczne osady z "protezą" nie ma wielkiego sensu,bo to dwa światy.Każdy strzelec ma swoje preferencje ,"CZERWONY SMOK" mi się podoba i widać w niej dużo dobrej roboty .Szacunek duży
Niewielka Zbrojownia
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 2009-12-18, 11:30
- Lokalizacja: Pabianice
Chciałem przy okazji pokazać mają ostatnią pracę z przeciwnego bieguna niż forma "CZERWONEGO SMOKA".Jestem chwilowo uziemniony w domu z powodu przeziębienia,więc zrobiłem remanent w inwentarzu .Znalazłem swoją niedokończoną prototypową osadę do QB 78 ,która została uszkodzona w czasie produkcji.Postanowiłem przerobić ja pod kątem nowo nabytego Crosmana 1760 i wyszło coś takiego /kształty osady chyba znajome ale to tylko luźne nawiązanie do słynnego oryginału /.
Zrobiłem w pokoju wprawdzie fabrykę wiórów ale od czego są przedświateczne porządki.Denerwujące mnie błędy i uszkodzenia sklejki udało się przy nieco innej formie systemu niż QB ładnie pochować i zamaskować a osada jest lekka i składna i o ciekawszej formie niż oryginalna.Myślę że po lakierowaniu i wyposażeniu w osprzęt ,dzieciakom na Zlotach już wiosną będzie się chyba podobać.....
Zrobiłem w pokoju wprawdzie fabrykę wiórów ale od czego są przedświateczne porządki.Denerwujące mnie błędy i uszkodzenia sklejki udało się przy nieco innej formie systemu niż QB ładnie pochować i zamaskować a osada jest lekka i składna i o ciekawszej formie niż oryginalna.Myślę że po lakierowaniu i wyposażeniu w osprzęt ,dzieciakom na Zlotach już wiosną będzie się chyba podobać.....
Niewielka Zbrojownia
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 2010-11-26, 16:51
- Lokalizacja: TSA
O robieniu osad namiarę też cuś tam wiem (również nie uwazam się za fachowca w tej dziedzinie) , poprawiałem drewienko od będocego w moim posiadaniu pistoletu pneumatycznego o dumnie brzmiącej nazwie Norconia Giermany
Muszę przyznać że w prównaniu z wersją fabryczną odczuwam znaczną poprawę, chociaż nie jest jeszcze do końca to o co chodz. Projekt już jest w mojej głowie, a jak zdobęde jakiś ładny kawałek drewna (orzech włoski) to istnieje duża szansa na jego zmaterializowanie się.
Muszę przyznać że w prównaniu z wersją fabryczną odczuwam znaczną poprawę, chociaż nie jest jeszcze do końca to o co chodz. Projekt już jest w mojej głowie, a jak zdobęde jakiś ładny kawałek drewna (orzech włoski) to istnieje duża szansa na jego zmaterializowanie się.
3xN (Norconia, Norica, Navy)
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 2010-11-26, 16:51
- Lokalizacja: TSA
Zgadzam się z toba maximus, jeżeli miałbym zakupić kawałek orzecha włoskiego na zrobienie osady do mojego chnola to napewno było by to nieopłacalne przedsięwzięcie.
W tym miejscu pojawia się jedno ale...
Kilka lat temu u moich dziadków został wycięty orzech włoski (miał jakieś 30- 40 lat).
Muszę tylko znaleźć trochę czasu, odwiedzić rodzinkę i poszukać odpowiedniego kawałka drewna. Znając skłonność mojego dziadka do gromadzenia różnych rzeczy w myśl zasady
,,no bo, może się kiedyś przydać" myśle, że uda mi się znależć coś ciekawego.
Później tylko piłka, dremelek, pilnik papier ścierny, bejca, olej itd. i może wyjdzie z tego coś ciekawego
W tym miejscu pojawia się jedno ale...
Kilka lat temu u moich dziadków został wycięty orzech włoski (miał jakieś 30- 40 lat).
Muszę tylko znaleźć trochę czasu, odwiedzić rodzinkę i poszukać odpowiedniego kawałka drewna. Znając skłonność mojego dziadka do gromadzenia różnych rzeczy w myśl zasady
,,no bo, może się kiedyś przydać" myśle, że uda mi się znależć coś ciekawego.
Później tylko piłka, dremelek, pilnik papier ścierny, bejca, olej itd. i może wyjdzie z tego coś ciekawego
3xN (Norconia, Norica, Navy)
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 2010-11-26, 16:51
- Lokalizacja: TSA
W sumie osada niekoniecznie musi być z orzecha włoskiego, zobaczę co ciekawego znajdę w moim domowym magazynie. Równie dobrze może to być czereśnia, śliwa albo wspomniana buczyna. Narazie wszystko pozostaje w sferze planów a jak wiadomo często uegają one niezależnym od nas zmianom.
3xN (Norconia, Norica, Navy)
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 2009-12-18, 11:30
- Lokalizacja: Pabianice
Zdeterminowany byłem rozmiarem posiadanej sklejki/pozostała po wycinaniu części do innej osady/,pierwotnie była to osada do QB-78 ale dała się dostosować/średnica kartusza w obu przypadkach jest jednakowa/ jest troszkę za krótka,ale lekka bo najczęściej korzystają z nich bardzo młodzi strzelcy o różnych warunkach fizycznych.Crosman 1760/2260 w tej konfiguracji jest bardzo lekki nawet z optyką.
Niewielka Zbrojownia
-
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
- Lokalizacja: Jarosław
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 2009-12-18, 11:30
- Lokalizacja: Pabianice
to nie sprężyna ,w odmianie dla Qb-78 czuć większą masę ale jak optykę z tyłu dołoży to dla mnie w sam raz.Z resztą ja osobiście jestem mało wymagający sprzętowo/twarde spusty i proste osady/Ze względów zdrowotnych dla mnie im lżejsza osada tym lepsza,bo mogę sobie pozwolić na cięższą optykę,najmniejszy dzieciak jaki strzelał z podobnego karabinka mówił "daj śrucika"i był wzrostem równy karabinkowi
Niewielka Zbrojownia