Olejowanie
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 484
- Rejestracja: 2010-07-25, 21:01
- Lokalizacja: Stare Babice
Olejowanie
Mam kilka pytań odnośnie olejowania :
Jak i czym wykonuje się taki zabieg?
Czy potrzebny jest do tego specjalny olej ?
Czy można użyć np jadalnego, silnikowego , pokostu lub innego łatwo dostępnego?
czy jeżeli nie będziemy zadowoleni z efektu to takie olejowane drewno można bejcować i lakierować?
W jakim stopniu olejowanie zabezpiecza drewno przed czynnikami zewnętrznym?i
Jak i czym wykonuje się taki zabieg?
Czy potrzebny jest do tego specjalny olej ?
Czy można użyć np jadalnego, silnikowego , pokostu lub innego łatwo dostępnego?
czy jeżeli nie będziemy zadowoleni z efektu to takie olejowane drewno można bejcować i lakierować?
W jakim stopniu olejowanie zabezpiecza drewno przed czynnikami zewnętrznym?i
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-smarujesz olejem lnianym (pokostem chyba też) i wycierasz, jak drewno już trochę wchłonie.
-nie wiem jak z bejcowaniem itp. po oleju, ale nie wróżę sukcesów
- zabezpiecza całkiem nieźle. Moim zdaniem jest praktyczniejsze od lakieru, bo
a) łatwiej radzić sobie z wgnieceniami
b) nie najdzie Ci wilgoć pod lakier, co jest szczególnie denerwujące.
-nie wiem jak z bejcowaniem itp. po oleju, ale nie wróżę sukcesów
- zabezpiecza całkiem nieźle. Moim zdaniem jest praktyczniejsze od lakieru, bo
a) łatwiej radzić sobie z wgnieceniami
b) nie najdzie Ci wilgoć pod lakier, co jest szczególnie denerwujące.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 2010-03-21, 23:04
- Lokalizacja: z Chin
Re: Olejowanie
Też będe strugać nowy opał z myslą wykończenia olejem. Pewien wielki fachowiec tutaj nawrzucał wiele dobrego OlejowanieDariusz pisze:Mam kilka pytań odnośnie olejowania :
Jak i czym wykonuje się taki zabieg?
Czy potrzebny jest do tego specjalny olej ?
Czy można użyć np jadalnego, silnikowego , pokostu lub innego łatwo dostępnego?
czy jeżeli nie będziemy zadowoleni z efektu to takie olejowane drewno można bejcować i lakierować?
W jakim stopniu olejowanie zabezpiecza drewno przed czynnikami zewnętrznym?i
pozdrawiam
At 44 BP .177 & Leoś 4,5-14x50 SF
http://www.youtube.com/watch?v=K1t4pGxYG0o
http://www.youtube.com/watch?v=K1t4pGxYG0o
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 2010-08-25, 00:09
- Lokalizacja: Wrocław
Wiem że linkowanie innego forum jest niegrzeczne ale Łukasz Pietruszka zrobił całkiem przyjazne kompendium na ajłebie. Kieruję się zasadą Netykiety propagującej niezaśmiecanie / niepowielanie bez potrzeby
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=38101
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=38101
Logun Solo + 3-9x33 EFR + 6-24x56 SF; HW 50s + 4-12x40 OA; HW 40 PCA + 2x20; C357 + RD
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 2010-03-21, 23:04
- Lokalizacja: z Chin
Hehe kolega podrzucił ten sam link co ja w poście powyżej
At 44 BP .177 & Leoś 4,5-14x50 SF
http://www.youtube.com/watch?v=K1t4pGxYG0o
http://www.youtube.com/watch?v=K1t4pGxYG0o
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 2010-08-25, 00:09
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 484
- Rejestracja: 2010-07-25, 21:01
- Lokalizacja: Stare Babice
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 2010-06-29, 12:20
- Lokalizacja: Błonie
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 484
- Rejestracja: 2010-07-25, 21:01
- Lokalizacja: Stare Babice
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Ponieważ kilka drewienek odnowiłem to postaram się to opisać w kilku punktach:
1. Zdzieranie starej warstwy lakieru z drewienka. Dwie metody do wyboru.
Mechaniczna papierem 80/120 raczej do cienkiego lakieru.
Chemiczna, specjalne środki z marketów budowlanych, do grubego lakieru, daje radę na 2-3 razy.
2. Wyrównanie po pierwszym czyszczeniu. Usuwasz resztki mocniej wchłoniętego lakieru na zagięciach, wyobleniach.
Po tym szlifie powstają dość głębokie rysy, papier 120/180, które niwelujesz kolejnymi gradacjami.
3. Opcjonalnie prasowanie drewna. Gdy mamy wgniecenia zakrapiasz je wodą, chwilę czekasz i prasujesz je przez szmatkę.
Pomaga w większości przypadków, no chyba że ktoś traktował osadę siekierą.
4. Teraz wyrównujemy osadę papierkami 240/600 i na tym etapie po każdym przeszlifowaniu przecierasz drewienko wilgotna szmatką, czekasz chwilkę aż woda odparuje a drewno się zjeży.
Ścinasz te podniesione włoski papierem i przechodzisz do szlifowania kolejną gradacją.
Wilgotna ściereczka ma jeszcze tą właściwość, że uwidacznia głębsze niedoszlifowane rysy,
są jaśniejsze od zalegających w nich drobin pyłu i kontrastują na tle ciemniejszego od wilgoci drewienka.
Te miejsca trzeba dopracować, bo po położeniu oleju będzie je widać.
Tak jak niedoszlifowane wżery na metalu po położeniu oksydy
5.To samo co powyżej tylko przedział od 800 do ...., to zależy od stopnia determinacji szlifującego.
Drewno ma być gładkie w dotyku i budzić zachwyt u szlifującego.
! Taka mała uwaga. Jeśli masz zamiar dorobić ozdobną wstawkę z blachy (aluminium, mosiądz), to trzeba szlifować ja razem z drewnem (przykręconą do kolby, bez stopki).
Czemu? Bo przy szlifowaniu samego drewna na ostrej fabrycznej krawędzi gdzie jest mocowana stopka,
zrobi się nam lekkie zaoblenie krawędzi i późniejsze pasowanie blaszki będzie upierdliwe.
6. Zaczynamy olejować. Ja robiłem to zawsze olejem lnianym ze sklepu ze zdrową żywnością.
Przed pierwszą warstwą odtłuszczam osadę terpentyna balsamiczną.
Pierwsze dwa wtarcia robię mieszanką 1/1 olej/terpentyna balsamiczna.
Lepiej się wchłania, gruntuje. Na tym etapie widać już jaki kolor będzie miało drewno po samym oleju.
Możemy je przyciemnić bejcą na bazie terpentyny, ja robię to 'StarVaxem'.
Czy da się to zrobić na tym etapie bejca na innej bazie nie wiem.
Jak się bejca wchłonie to kładziemy kolejne warstwy oleju.
Na początek 1-2 dziennie, to zależy jak drewienko szybko wchłania, potem raz dziennie, aż dojdziemy do opcji raz na tydzień.
Olej wcieramy cierpliwie dłońmi w całą osadę, to bardzo odstresowujące zajęcie
Trochę zdjęć prac nad drewnem, masz w temacie o odnawianiu mojej byłej 300-ki:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... c&start=15
Powodzenia i trzymam kciuki
P.S. Tego nie da się sp...ć
1. Zdzieranie starej warstwy lakieru z drewienka. Dwie metody do wyboru.
Mechaniczna papierem 80/120 raczej do cienkiego lakieru.
Chemiczna, specjalne środki z marketów budowlanych, do grubego lakieru, daje radę na 2-3 razy.
2. Wyrównanie po pierwszym czyszczeniu. Usuwasz resztki mocniej wchłoniętego lakieru na zagięciach, wyobleniach.
Po tym szlifie powstają dość głębokie rysy, papier 120/180, które niwelujesz kolejnymi gradacjami.
3. Opcjonalnie prasowanie drewna. Gdy mamy wgniecenia zakrapiasz je wodą, chwilę czekasz i prasujesz je przez szmatkę.
Pomaga w większości przypadków, no chyba że ktoś traktował osadę siekierą.
4. Teraz wyrównujemy osadę papierkami 240/600 i na tym etapie po każdym przeszlifowaniu przecierasz drewienko wilgotna szmatką, czekasz chwilkę aż woda odparuje a drewno się zjeży.
Ścinasz te podniesione włoski papierem i przechodzisz do szlifowania kolejną gradacją.
Wilgotna ściereczka ma jeszcze tą właściwość, że uwidacznia głębsze niedoszlifowane rysy,
są jaśniejsze od zalegających w nich drobin pyłu i kontrastują na tle ciemniejszego od wilgoci drewienka.
Te miejsca trzeba dopracować, bo po położeniu oleju będzie je widać.
Tak jak niedoszlifowane wżery na metalu po położeniu oksydy
5.To samo co powyżej tylko przedział od 800 do ...., to zależy od stopnia determinacji szlifującego.
Drewno ma być gładkie w dotyku i budzić zachwyt u szlifującego.
! Taka mała uwaga. Jeśli masz zamiar dorobić ozdobną wstawkę z blachy (aluminium, mosiądz), to trzeba szlifować ja razem z drewnem (przykręconą do kolby, bez stopki).
Czemu? Bo przy szlifowaniu samego drewna na ostrej fabrycznej krawędzi gdzie jest mocowana stopka,
zrobi się nam lekkie zaoblenie krawędzi i późniejsze pasowanie blaszki będzie upierdliwe.
6. Zaczynamy olejować. Ja robiłem to zawsze olejem lnianym ze sklepu ze zdrową żywnością.
Przed pierwszą warstwą odtłuszczam osadę terpentyna balsamiczną.
Pierwsze dwa wtarcia robię mieszanką 1/1 olej/terpentyna balsamiczna.
Lepiej się wchłania, gruntuje. Na tym etapie widać już jaki kolor będzie miało drewno po samym oleju.
Możemy je przyciemnić bejcą na bazie terpentyny, ja robię to 'StarVaxem'.
Czy da się to zrobić na tym etapie bejca na innej bazie nie wiem.
Jak się bejca wchłonie to kładziemy kolejne warstwy oleju.
Na początek 1-2 dziennie, to zależy jak drewienko szybko wchłania, potem raz dziennie, aż dojdziemy do opcji raz na tydzień.
Olej wcieramy cierpliwie dłońmi w całą osadę, to bardzo odstresowujące zajęcie
Trochę zdjęć prac nad drewnem, masz w temacie o odnawianiu mojej byłej 300-ki:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... c&start=15
Powodzenia i trzymam kciuki
P.S. Tego nie da się sp...ć
Uczę się strzelać od nowa
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
Tak troszkę nie na temat ale mam nadzieję że się nie pogiewacie. Jestem właśnie na etapie wykańczania osady do mojego FVB. I tu pytanie do was, mam drewniany palmrest i chciał bym go od spodu czymść podkleić bo z regóły tam się obija. Co tam zastosaować , jakim materiałęm podkleić. Robił ktoś coś takiego?
Diablik + Waver v10 2-10x38
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 765
- Rejestracja: 2013-03-28, 11:37
- Lokalizacja: Pcim / Myślenice
Żeby nie śmiecić nowym tematem zapytam tutaj.
Niedawno olejowałem moją osadę wszystko ładnie wyszło jak na pierwszy raz. niestety przez nieuwagę zrobiłem wgniotkę (podczas przeładowywania od zamka w kieszeni bluzy).
Da się to wyciągnąć żelazkiem bez uszkodzenia powłoki? czy będzie trzeba poprawiać olejowanie?
Niedawno olejowałem moją osadę wszystko ładnie wyszło jak na pierwszy raz. niestety przez nieuwagę zrobiłem wgniotkę (podczas przeładowywania od zamka w kieszeni bluzy).
Da się to wyciągnąć żelazkiem bez uszkodzenia powłoki? czy będzie trzeba poprawiać olejowanie?
C.3576, Ka.CaP-1 - jeszcze się robi
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice