Napukałem dziś w sumie ze 20 tarczek.... jak już udało mi się podnieść , po strzeleniu tarczek do Ligi , połaziłem chwilkę po polu , dla spokojności krążenia , a potem klapnąłem na swój stołek turystyczny i......a zobaczcie i pośmiejcie się sami 30m, śrut słowacki, Slavia 634 , DOC na powiększeniu x6....te trzy były bez większych odskoków
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Starszy_Pan pisze:Co się stało, że się do tarcz przekonałeś ?? Zawsze mówiłeś, że do kapselków lepiej ??
I nadal tak twierdzę Za to zaczynam przekonywać się do minimalnych powiększeń ; w dniu dzisiejszym na Bemowie w końcu powtarzalnie ostrzelałem kapsle na odległości 27m z powiększenia x3 ( 38 kapselków i tylko 2 razy spudłowałem ) także te tarczki , zaprezentowane są po selekcji jako najlepsze z serii i najwyżej co by nie robić z gęby cholewy, spróbuję jeszcze coś takiego powtórzyć.
daras pisze:Całkiem niezłe skupienie a trzecia tarcza to już mistrzostwo
Być może niejeden strzelec zrobi to lepiej , być może nawet ja używając exacta , mógłbym poprawić wynik , ale używam słowackiego diabolo bo zużywam go dużo ; taki ze mnie polny siewca ołowiu
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
I bardzo to obiecująco wygląda Trochę duży rozrzut w pionie ale .... ćwiczyć , strzelać , będzie lepiej ....
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
10 m, "jednom renkom", pierwsze sensowne strzelanie po sam już nie pamiętam jakim czasie.
Tarcza nr 6 z dedykacją dla Hiszpana i Malwiny - doszło, pasuje, dzięki ;)
W ogóle, pamięta ktoś ile strzeliłem najwyżej w 40 strzałach? Oczywiście chwaliłem się tym na shoutboxie, tylko nie pamiętam ile to było.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pamiętam, że się chwaliłeś, ale ile wystrzelałeś to nie wiem.
Co do tych tarczek to gratulacje!
Ja nawet z imadła nie wytrzymałbym 60 strzałów bez zejścia z czarnego.
Ile Ci czasu zajęło całe strzelanie?
Jakoś tak przyszedłem o szóstej a wyszedłem o 7:30; w tym jeszcze z jedna albo dwie tarcze żeby w ogóle się zorientować gdzie śrut lata, bo latał kompletnie nie tam gdzie trzeba (a to przez brak tego bajeru Segera).
Rlyeh pisze:Tarcza nr 6 z dedykacją dla Hiszpana i Malwiny - doszło, pasuje, dzięki
To ja podziękowania przekażę a najważniejsze , że pasowało
Oprócz dedykowanej tarczki widać , że ósemki kręcisz ręką , ale na 10m z czarnego nie wychodzisz z dużym zapasem , to i pogratulować i ... niestety pozazdrościć
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Jedna z moich śmiesznych rysowanek w pionie z przed dwóch tygodni o których wspominałem ostatnio na; http://e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=6977...
W poziomie rozrzut od osi tarczy po kilka milimetrów , pion zobaczcie sami
Poza siedząca ,podpórka o poduchę.
W każdym razie rozrzut w pionie wyrażnie znika razem z wyplutym ołowiem
Problem był na 50m trafić puszkę na tle stalowego słupa ...Rykoszety od stali pod ,nad i sporadycznie pyk w puchę...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.