Pogoda, wydarzenia w kraju, praca, zawody i parę innych czynników, miały wpływ na to,
że test jaki obiecałem zrobić, wykonałem dopiero teraz
Warunki pogodowe były jakie były, dmuchało ale jednakowo podczas całego testu.
Dystans
20 metrów, tarcze PPn10, pozycja siedząca, rozparta na stoliku, karabinek na poduchach
W teście brały udział Exact 4,53, Exact Express i H&N Diablo Sport.
Po zmianie śrutu kilkanaście śrucin posłane było w inny kulochwyt na płocie, widoczny na jednym ze zdjęć.
Pierwsze strzelanie z dioptera, insert
2,6 mm, pierwsza tarcza to wstępne 'zerowanie'
Kolejna runda należała do
Hensoldta i tutaj było trochę kombinacji z wyzerowaniem
Ostatecznie punktem celowania było skupisko czerwonych pinesek, widocznych na jednej z fotek
Celowałem zaś krzyżykiem w drugim czołgu od góry
Wyniki porównywalne, można się tylko licytować walorami użytkowymi obu.
Diopter łatwa regulacja (choć pewnie powyżej 30 metrów) trzeba by pomyśleć o podwyższeniu.
Ze swoim wzrokiem mogę go wykorzystać do około 30 metra, strzelając do jaskrawych celi.
Hensoldt obraz miód malina i przeszkadzajek tyle, że i na 40 metr wystarczy, a może i dalej (tylko co będzie widać na x2).
Regulacja to niewiadoma, można kombinować kliszami na montażu lub rozgryźć tą w optyce.
Podsumowując pojedynek dla mnie zwycięzców nie ma.
Tak jak pisałem wcześniej Hensoldt dla zwycięzcy konkurencji karabinkowej Ligi.
Konkurencją tą będzie
KPn25 