Kral A002 bipod

[Robber]

Przepis na bipod do wiatrówki z dolnym naciągiem nisko budżetowy .
Narzędzia:
- wiertarka,
- dremel,
- frezy do dremela okrągły i stożek,
- pilnik najlepiej gładzik,
- piła do metalu,
- wiertła do metalu: fi 6mm; 6,5mm; 9 mm,
- świder do drewna 6 mm.
Składniki:
- stopki rowerowe - 2 szt.,
- cztery śruby imbusowe 5x30 – 4 szt.,
- dulki fi 5 mm – 4 szt,
- 2 godz. czasu.
Uparłem się na bipod ale po pierwsze do wiatrówek z dolnym naciągiem nie znalazłem, a po drugie bipod za ok. 200 zł do wiatrówki za 300 zł to moim zdaniem zbytek, więc wpadłem na pomysł aby bipoda zrobić samemu oto przepis:
Udajemy się do sklepu dla majsterkowiczów kupujemy 4 śruby imbusowe i 4 dulki (zgodnie z przepisem zwane dalej zzp ), w sklepie rowerowym lub hipermarkecie nabywamy dwie stopki rowerowe. Udajemy się w ustronne miejsce, w moim wypadku do warsztat w garażu i przy pomocy piłki do metalu pozbywamy się zbędnych elementów, zostaje nam to co na rys. 1 (na zielono zaznaczono miejsce cięcia). Otwory zaznaczone na czerwono rozwiercamy wiertłem 9 mm i/lub frezem aby śruby imbusowe mogły się schować w obudowę nóżki.
Tip: jeśli nie mamy frezu kupujemy śruby z łbem stożkowym (nie imbus), możemy także jeśli mamy szlifierkę zmienić kont wiertła i zrobić z niego frez ale otwory należy wstępnie nawiercić wiertłem 9 mm jednak nie za głęboko aby frez mógł je zakończyć pod kątem prostym lepsze oparcie dla śrub imbusowych. Zaznaczmy miejsce gdzie chcemy zamocować nóżkę a następnie wiercimy w obsadzie świdrem zzp 4 otwory rys. 2, po czym rozwiercamy wiertłem 6,5 mm może być już do metalu. Rozwiercenie jest to konieczne, aby dulki mogły swobodnie osiąść w obsadzie.
Niestety nóżek rowerowych nie ma dla „mańkutów” są tylko lewe, więc aby stopki bipoda składały się nam w jednym kierunku konieczne jest dokonanie niewielkiej modyfikacji jednej ze stopek i przekoszenie skosu w drugą stronę rys. 1 (kolor niebieski) oraz zaokrąglenie krawędzi (kolor pomarańczowy) i na koniec musimy się pozbyć nitu (zielony krzyżyk). Nitu pozbywamy się wiertłem do metalu fi 6 mm (w moim przypadku) poprzez rozwiercenie zakówki, robimy to od strony niewidocznej, najlepiej od strony rozpłaszczenia nitu. Po usunięciu zakuwki nit wybijamy. Stopka po modyfikacji rys. 3. Szlifowane krawędzie rys. 3a piłujemy na gładko pilnikiem.
Musimy jeszcze wyfrezować wpusty do osadzenia dulek w obsadzie rys. 4. Ja robiłem to przy pomocy dremela i frezów okrągłego oraz stożkowego. Na rysunku nr 5 widać osadzone już dulki oraz dźwignie naciągu. Dulki muszą być tak osadzone aby nie blokować dźwigni. Na koniec skręcamy wszystko razem. Dulki podczas dokręcania powinny swobodnie schować się w uprzednio wyfrezowanych wgłębieniach i bipod gotowy.
Stopki złożone mają 23 cm a rozłożone 35 cm co wraz z wysokością karabinka daje lufę na wysokości ok. 40 cm.
Koszt całości 26 zł + 2 godziny pracy. Pozdrawiam wszystkich a w szczególności JR za wyznaczenie limitu budżetowego .

[Nelo]

a jaki ładny.... a jaki składy...... tylko szkoda że nóżki osobno

[krystian]

Nie nada się do krala , ani do żadnej innej sprężyny . No chyba ze sprężynki robią za amortyzator , a nie zabezpieczenie przed składaniem/rozkładaniem .

Nice JOB!

[januszmariusz]

Spodobał mi się pomysł wykorzystania stopek rowerowych , jednak mocowanie na stałe do łoża nie za bardzo mnie przekonuje.
Podsumowując gratuluje pomysłu

[bonzoo]

a jaki ładny.... a jaki składy...... tylko szkoda że nóżki osobno

Przypuszczam, że takie było wstępne założenie ze względu na dolny naciąg. Rozwiązanie ciekawe i proste. Fajnie to wyszło.

[Kombat69]

Kolejny dowód na to ze jak się chce to można!
Gratuluje Pomysłu i dobrej roboty, Ciekawie się prezentuje.

[Robber]

No chyba ze sprężynki robią za amortyzator...

Dzięki sprężynom nóżki są swobodne, nie są blokowane w inny sposób więc nie powinno być problemów. W innych bipodach widziałem właśnie sztywne zapadki blokujące (na wpust) których chciałem uniknąć i właśnie stąd pomysł aby zastosować coś na sprężynach właśnie jak w stopce rowerowej.

...jednak mocowanie na stałe do łoża nie za bardzo mnie przekonuje.

Zastosowałem imbus ponieważ takiego samego używam do lunety i mam zawsze w plecaku, więc demontaż bipoda zajmuje jakieś 40 sekund. Miałem różne pomysły aby uniknąć mocowania na stałe, jednak w karabinku z dolnym naciągiem ciężko jest wymyśleć coś zgrabnego. Faktycznie mocowanie jest dość toporne ale to dopiero pierwsza wersja poczernie świecące i może efekt będzie znośniejszy.
Celem uzupełnienia bipod jest bardzo lekki waży około 100 gram, wykonany z twardego aluminium, piszę o tym bo miałem trochę doczynienia z tym materiałem a wytrzymałość tego mnie po prostu zaskoczyła. Z drugiej strony to stopka od roweru skoro ma utrzymać rower to może i Krala jakoś zniesie
Jedyne co mnie denerwuje to połączenie części rowerowej z bronią ale koszt i mam nadzieję pomyślne próby terenowe jakoś uspokoją moje skołatane serce. Jeżeli miałbym karabinek za kilka tysięcy to do głowy nie przyszło by mi takie połączenie.
Jeszcze jedno zastanawiam się ile tak naprawdę kosztuje wykonanie bipoda bo cena 200 zł jak dla mnie jest zbyt wysoka a cena za bipod na lufę w cenie 60 zł składający się z dwóch wygiętych blaszek pod prasą i sprężyny to po prostu rozbój. Podsumowując mój bipod jest wypadkową swojej ceny, chęci posiadania, zasobności portfela i buntu przeciwko próbą wyłudzania pieniędzy od zapalonych strzelców. Dziękuje za oceny i pozdrawiam życząc tylko celnych trafień.

[herbet]

Długo myślałem nad składanym bipodem ale po tym temacie centralnie po chamsku chyba zastosuję twoje rozwiązanie Szacuneczek dla twórcy

[Robber]

Ostatnią modyfikacją jaką przeprowadziłem w bipodzie to wyfrezowanie podłużnych otworów i zamiana nitów na śruby (zaznaczone na rys na różowo). Zastosowane w bipodzie sprężyny pełniły rolę amortyzatorów i strzelało się świetnie.



http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f61 ... ba8a7.html

[herbet]

Jak dla mnie to i tak wypas bo mam tylko dwójnóg z beryla na lufę -jest po prostu koszerny ,a w ogóle pod lufą to pomysł nie na wiatrówkę .Powiercimy zobaczymy ,taki składak to już konkret