Diana 48 dla tych ktorym HW 97k zbyt pospolity jest ;-)
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 2008-10-13, 12:01
- Lokalizacja: Hamburg
Diana 48 dla tych ktorym HW 97k zbyt pospolity jest ;-)
A było tak...Poszedłem po hw97k.I już go brałem, gdyby sprzedawca nie zadał mi takiego pytania " ...a strzelałeś już z niego na leżąco?" " nie odpowiedziałem po chwili namysłu " "no to sprobuj "No i w efekcie tego dialogu wróciłem do domu ze Diano 48 pod pachą.... A było to jakieś 6 lat temu i wcale nie żałuję
Diana 48 to karabinek z bocznym naciągiem, wiec aby go załadować najpierw trzeba pociągnąć za dźwignię naciągu aby otworzyć port ładowania
Całość idzie dość lekko ale trzeba sie do tego nieco przyzwyczaić jak z resztą do wszystkiego co nowe....i oto ukazuje sie nam komora ładowania. Całości tej procedury nie towarzyszą żadne "dziwne dźwięki".Czy tez jakieś brzęczenia słychać tylko cichy syk.
Świadczący o dobrej jakości spasowania współpracujących elementów.Po otwarciu dostrzec można zębatą zapadkę bezpiecznika ładowania niekontrolowanego strzału chroniącego palce ładowniczego przed przypadkowym strzałem w trakcie ładowania.Bo jak w każdym urządzeniu i we wiatrowce może sie coś spieprzyć. Po załadowaniu śrucika zamykamy dzwignię przesuwając ją w pierwotne położenie. (i znowu ten przemiły syk )
No to celujemy...Dianka posiada klasyczne otwarte przyżądy celownicze.Regulowano szczerbinkę z czterema przeziernikami.
Jak i tez muszkę właściwie muchę.. którą to można regulować zwiększając lub zmniejszając jej wysokość wedle upodobania strzelca.
Na końcu lufy zamontowałem po jakimś czasie tłumik.Ot tak po prostu dla jaj który o dziwo tłumi ,co niezwykle ucieszyło moich sąsiadów .
No to teraz można już spokojnie nacisnąć na spust, ale przedtem należy zwolnic bezpiecznik,
który to znajduje sie na początku łuski systemu.
sam spust wykonany jest bardzo starannie i świetnie sie naciska.Jest tez w pełni regulowany i może z powodzeniem konkurować z "recordem Weihraucha". Strzał jest szybki i zdecydowany.Nie towarzyszy mu żadne brzęczenie czy tez inne dźwięki zakłócające spokój strzelca. Odgłos strzału przypomina raczej świst bata. Nie do porównania z trzaskiem baikała czy tez temu podobnych
Jak wszystko wykonaliśmy tak jak trzeba to śrucik powinien wylądować tam gdzie chcieliśmy posłać. Co do celności Dianki to nie bedę sie rozpisywał. Można sie domyślić jaka jest. Jest po prostu świetna.O wiele lepsza w każdym razie niż moje umiejętności strzeleckie.
Sam karabinek jest dosyć ciężki .Bez optyki i tłumika wazy prawie 4kg. Jednak doskonale wyważenie rekompensuje trochę to wagę i poprawia celność .Przy czym "kop" Dianki mieści sie w przyzwoitych granicach.
jeżeli porównać ją do hw97 to można powiedzieć ze ma podobne walory techniczne, ale zbudowana jest według odmiennej filozofii. Mało kto wie ze Diana 48 charakteryzuje sie jednym z najwyższych stopniem sprawności jeżeli chodzi o stosunek energii do siły naciągu,
który jest wyższy niż w karabinkach hw
Na mojej Diance zamontowana jest tez optyka. Bo podobała mi sie po prostu szyna montażowa
W sumie można powiedzieć, że jest to bardzo udany karabinek .Strzelanie z niego to czysta przyjemność.
Ale jak każdy i dianka ma kilka małych wadek ,takie małe bagatelki. No ale do czegoś trzeba sie przecież przyczepić: A są to wykonane z tworzywa sztucznego takie elementy jak, osłona szczerbinki i mucha , język spustowy i jego osłona, a także dźwignia bezpiecznika,Co przy cenie tego karabinka raczej nie powinno mieć miejsca. Chociaż muszę przyznać, że jakość tworzywa jest tak dobra, ze zauważyłem to dopiero po kilku latach...przynajmniej nie przymarznie palec do cyngla
I to by było na tyle...mam nadzieję ze ten opisek może być pomocny przy zakupie kolejnego karabinka....nie musi to być zawsze hw97
Za masę błędów liczę na wybaczenie od lat nie pisałem po "polskiemu"
.:błędy poprawiłem - KbUr35:.
Diana 48 to karabinek z bocznym naciągiem, wiec aby go załadować najpierw trzeba pociągnąć za dźwignię naciągu aby otworzyć port ładowania
Całość idzie dość lekko ale trzeba sie do tego nieco przyzwyczaić jak z resztą do wszystkiego co nowe....i oto ukazuje sie nam komora ładowania. Całości tej procedury nie towarzyszą żadne "dziwne dźwięki".Czy tez jakieś brzęczenia słychać tylko cichy syk.
Świadczący o dobrej jakości spasowania współpracujących elementów.Po otwarciu dostrzec można zębatą zapadkę bezpiecznika ładowania niekontrolowanego strzału chroniącego palce ładowniczego przed przypadkowym strzałem w trakcie ładowania.Bo jak w każdym urządzeniu i we wiatrowce może sie coś spieprzyć. Po załadowaniu śrucika zamykamy dzwignię przesuwając ją w pierwotne położenie. (i znowu ten przemiły syk )
No to celujemy...Dianka posiada klasyczne otwarte przyżądy celownicze.Regulowano szczerbinkę z czterema przeziernikami.
Jak i tez muszkę właściwie muchę.. którą to można regulować zwiększając lub zmniejszając jej wysokość wedle upodobania strzelca.
Na końcu lufy zamontowałem po jakimś czasie tłumik.Ot tak po prostu dla jaj który o dziwo tłumi ,co niezwykle ucieszyło moich sąsiadów .
No to teraz można już spokojnie nacisnąć na spust, ale przedtem należy zwolnic bezpiecznik,
który to znajduje sie na początku łuski systemu.
sam spust wykonany jest bardzo starannie i świetnie sie naciska.Jest tez w pełni regulowany i może z powodzeniem konkurować z "recordem Weihraucha". Strzał jest szybki i zdecydowany.Nie towarzyszy mu żadne brzęczenie czy tez inne dźwięki zakłócające spokój strzelca. Odgłos strzału przypomina raczej świst bata. Nie do porównania z trzaskiem baikała czy tez temu podobnych
Jak wszystko wykonaliśmy tak jak trzeba to śrucik powinien wylądować tam gdzie chcieliśmy posłać. Co do celności Dianki to nie bedę sie rozpisywał. Można sie domyślić jaka jest. Jest po prostu świetna.O wiele lepsza w każdym razie niż moje umiejętności strzeleckie.
Sam karabinek jest dosyć ciężki .Bez optyki i tłumika wazy prawie 4kg. Jednak doskonale wyważenie rekompensuje trochę to wagę i poprawia celność .Przy czym "kop" Dianki mieści sie w przyzwoitych granicach.
jeżeli porównać ją do hw97 to można powiedzieć ze ma podobne walory techniczne, ale zbudowana jest według odmiennej filozofii. Mało kto wie ze Diana 48 charakteryzuje sie jednym z najwyższych stopniem sprawności jeżeli chodzi o stosunek energii do siły naciągu,
który jest wyższy niż w karabinkach hw
Na mojej Diance zamontowana jest tez optyka. Bo podobała mi sie po prostu szyna montażowa
W sumie można powiedzieć, że jest to bardzo udany karabinek .Strzelanie z niego to czysta przyjemność.
Ale jak każdy i dianka ma kilka małych wadek ,takie małe bagatelki. No ale do czegoś trzeba sie przecież przyczepić: A są to wykonane z tworzywa sztucznego takie elementy jak, osłona szczerbinki i mucha , język spustowy i jego osłona, a także dźwignia bezpiecznika,Co przy cenie tego karabinka raczej nie powinno mieć miejsca. Chociaż muszę przyznać, że jakość tworzywa jest tak dobra, ze zauważyłem to dopiero po kilku latach...przynajmniej nie przymarznie palec do cyngla
I to by było na tyle...mam nadzieję ze ten opisek może być pomocny przy zakupie kolejnego karabinka....nie musi to być zawsze hw97
Za masę błędów liczę na wybaczenie od lat nie pisałem po "polskiemu"
.:błędy poprawiłem - KbUr35:.
Ostatnio zmieniony 2008-10-19, 19:05 przez El Commandante, łącznie zmieniany 4 razy.
Diana 48,HW 40, Diana 5G,Walther CP99,Slavia 631,Gamo 440,Baikal 512M...itd
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 2008-08-28, 15:21
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety Diany są rzadziej wybierane niż HW, a są przecież jakby nie patrzeć ciekawymi konstrukcjami. Niestety są mody, a ludzie im ulegają...
Nie napisałeś nic jak spisuje się fabryczny tłumik. Ciekaw jestem, ponieważ mało kto ma fabryczny Diany. Niestety tylko w modelach 48/52/54 on się ładnie komponuje.
Nie napisałeś nic jak spisuje się fabryczny tłumik. Ciekaw jestem, ponieważ mało kto ma fabryczny Diany. Niestety tylko w modelach 48/52/54 on się ładnie komponuje.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 2008-10-13, 12:01
- Lokalizacja: Hamburg
Tłumik fabryczny jest tłumikiem nasadkowym dlatego też efektywność jego nie jest taka jak tłumika nakręcanego ....np tłumik nakręcany weihraucha wycisza odgłos strzału o 10 decybeli co jest bardzo dobrym efektem bez tłumika hw 97 osiąga 77 decybeli z tłumikiem ( oryginalnym) 66 to znakomity wynik. Diana niema tak dobrego efektu jednak wycisza strzał o ok 6 decybeli ....subiektywnie słychać wyraźnie wyciszenie strzału jednak nie aż takie jakby mogla sugerować wielkość tego tłumika.
Ostatnio zmieniony 2008-10-19, 16:18 przez El Commandante, łącznie zmieniany 1 raz.
Diana 48,HW 40, Diana 5G,Walther CP99,Slavia 631,Gamo 440,Baikal 512M...itd
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Wielkie dzięki za opis kolejnej Diany.
Jak można poczytać na forum są osoby, które maja słabość do tej marki
Tak jak Piotrek zauważył Diany sa drogie, ale musi to z czegoś wynikać.
Na 'AirKinga' też choruję i kiedyś sobie go upoluję , a teraz zadowalam się czytaniem o nim.
P.S.
Błędami jak widać na chwilę obecną nie musisz sie przejmować.
Z każdym kolejnym postem będzie łatwiej.
Jak można poczytać na forum są osoby, które maja słabość do tej marki
Tak jak Piotrek zauważył Diany sa drogie, ale musi to z czegoś wynikać.
Na 'AirKinga' też choruję i kiedyś sobie go upoluję , a teraz zadowalam się czytaniem o nim.
P.S.
Błędami jak widać na chwilę obecną nie musisz sie przejmować.
Z każdym kolejnym postem będzie łatwiej.
Uczę się strzelać od nowa
-
- Administrator
- Posty: 1242
- Rejestracja: 2007-10-28, 22:20
- Lokalizacja: Strzelno
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
Opis bardzo ładny. Jako posiadacz hw 97 muszę stanąć w jego obronie .
Po pierwsze na korzyść hw przemawiea cena teraz niecałe 1200 zł.
Po drugie łatwość rozbiórki. Budowa hw jest prosta jak budowa cepa.
Po trzecie miejsza skłonność do destrukcji optyki.
Mimo wszystko diana to piękny sprzęt dla tych którzy lubią się wyróżnić.
Po pierwsze na korzyść hw przemawiea cena teraz niecałe 1200 zł.
Po drugie łatwość rozbiórki. Budowa hw jest prosta jak budowa cepa.
Po trzecie miejsza skłonność do destrukcji optyki.
Mimo wszystko diana to piękny sprzęt dla tych którzy lubią się wyróżnić.
Diablik + Waver v10 2-10x38
-
- Posty: 936
- Rejestracja: 2009-03-29, 08:28
- Lokalizacja: W-wka
Witam!
Mam DIANĘ 48 ale z kompesatorem i jej wygląd to rasowy karabin. Co do celności to pracuję nad tym by moja kobietka była mniej narowista.
Jeśli ktośposiada taki sprzęt proszę o odpowiedź bo jest go naprawdę mało.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-04-07, 22:04 ]
Czy nikt nie ma diany 48??? Czy trafiły do lamusa ( nie chcę pisać na złom)????
Proszę o wymianę informacji i jakiś wskazówek na temat tego karabinka????
Mam DIANĘ 48 ale z kompesatorem i jej wygląd to rasowy karabin. Co do celności to pracuję nad tym by moja kobietka była mniej narowista.
Jeśli ktośposiada taki sprzęt proszę o odpowiedź bo jest go naprawdę mało.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-04-07, 22:04 ]
Czy nikt nie ma diany 48??? Czy trafiły do lamusa ( nie chcę pisać na złom)????
Proszę o wymianę informacji i jakiś wskazówek na temat tego karabinka????
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 2008-10-13, 12:01
- Lokalizacja: Hamburg
Do lamusa to raczej na pewno nie trafiły Faktem jednak jest ze Diana 48 po prostu droższa jest od np HW 77 czy tez HW 97 i z tego tez powodu po prostu mniej kupowana.
Natomiast jeśli chodzi o jej parametry balistyczne to z pewnością można ją wstawić w najwyższą półkę, jeżeli chodzi o wiatrówki sprężynowe. Celować niestety trzeba samemu ...
Natomiast jeśli chodzi o jej parametry balistyczne to z pewnością można ją wstawić w najwyższą półkę, jeżeli chodzi o wiatrówki sprężynowe. Celować niestety trzeba samemu ...
Ostatnio zmieniony 2009-04-17, 16:37 przez El Commandante, łącznie zmieniany 1 raz.
Diana 48,HW 40, Diana 5G,Walther CP99,Slavia 631,Gamo 440,Baikal 512M...itd
-
- Posty: 936
- Rejestracja: 2009-03-29, 08:28
- Lokalizacja: W-wka
Witaj
Dziękuję za odpowiedź. Szkoda że jest nas na chwilę obecną tak mało.
Proszę o zgłaszanie się i wymianę Swoich wiadomości na temat tego zacnego karabinku. Ja na chwilę obecną chce zrobić system sprężyny dzielonej aby zmniejszyć "kopa" w Dance. Jakie będą efekty to napiszę i pokażę. Jeśli Macie jakieś sprawdzone pomysły chętnię je wprowadze do mojej narowistej kobietki.
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Szkoda że jest nas na chwilę obecną tak mało.
Proszę o zgłaszanie się i wymianę Swoich wiadomości na temat tego zacnego karabinku. Ja na chwilę obecną chce zrobić system sprężyny dzielonej aby zmniejszyć "kopa" w Dance. Jakie będą efekty to napiszę i pokażę. Jeśli Macie jakieś sprawdzone pomysły chętnię je wprowadze do mojej narowistej kobietki.
Pozdrawiam
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 936
- Rejestracja: 2009-03-29, 08:28
- Lokalizacja: W-wka
Tak sam będę robił. Podejrzałem na iwebie jak Guru Hogan zrobił cuda z dianką 48. sprężyny już mam ale tu moje pytanie jak skrócić sprężyny aby były one (końce) takie przylegające? Narazie sprężyna potem baka, tylko boję się o bakę czy czegoś nie sknocę przy wycince a nie mam nikogo robiącego w drenie. Ale jakoś sobie poradzę bo danuśka jest tego warta.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-04-20, 22:14 ]
A twoje robótki ręczne już od dawna podziwiam Krzysztof. Luśki z pod Twojej dłoni wychodzą piękne.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-04-20, 22:14 ]
A twoje robótki ręczne już od dawna podziwiam Krzysztof. Luśki z pod Twojej dłoni wychodzą piękne.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez TiGorilla, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
Końcówki sprężyny musisz podgrzać po przycięciu i dogiąć do sąsiedniego zwoja
Ja to robiłem na palniku gazowym, po podgrzaniu końcowego zwoju bez problemu doginałem je płaskoszczypcami.
pozdrawiam Janusz
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
-
- Posty: 936
- Rejestracja: 2009-03-29, 08:28
- Lokalizacja: W-wka
Dzięki i jescze raz dzięki!!!
To jedno mnie martwiło, jak to zrobić. Wynikł jeszcze jeden problem mam kuchenkę elektyczną - ale jeden problem to nie problem i to jescze taki mały.
Jeszcze raz dzięki. A wynikami się pochwalę bo tera pomimo 19 lat (karabinka nie moje) ma ona na fabrycznej sprężynie 21 j. i na tarczy sieje jak siewnik Lepera, ale bardziej to wina strzelca niż danuski.
To jedno mnie martwiło, jak to zrobić. Wynikł jeszcze jeden problem mam kuchenkę elektyczną - ale jeden problem to nie problem i to jescze taki mały.
Jeszcze raz dzięki. A wynikami się pochwalę bo tera pomimo 19 lat (karabinka nie moje) ma ona na fabrycznej sprężynie 21 j. i na tarczy sieje jak siewnik Lepera, ale bardziej to wina strzelca niż danuski.