Kral A02 (Air Master 300)
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
- Lokalizacja: Polska
Obcięcie sprężyny
Ja swoją czeską sprężynę ucinałem cienkim brzeszczotem(kolor brązowy). Drut o gr.3mm. w niecałe 20 min. ucięty. Sprężynę ucinałem trzymając wszystko w rękach , bez pomocy imadła. Zeszlifowałem pilnikiem końcówkę, potem podgrzałem ostatni do połowy obcięty zwój i dogiołem. Czyżby czeskie sprężyny były z takiej miękkiej stali? Pozdro!
blef16
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5296
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 2008-08-18, 14:32
- Lokalizacja: Malbork
Szanowni koledzy, co można powiedzieć na pierwszy rzut oka o tej uszczelce? Z czego właściwie powinna być zrobiona dobra uszczelka zepto?
[ Dodano: 2008-09-14, 13:11 ]
http://www.allegro.pl/item435681939_kra ... zepto.html oto ten link
[ Dodano: 2008-09-14, 13:11 ]
http://www.allegro.pl/item435681939_kra ... zepto.html oto ten link
KRAL A01+PP 3x12x42
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
- Lokalizacja: Polska
Sprężyna do KRAL-a
Nie jest tak prosto znaleźć oryginalną sprężynę z certyfikatem, z drutu o gr.3,55 dł. około 30 cm. Są ale piwnicznej roboty o dł.38 cm, a nawet i dłuższe. Mają po 41 i 45 zwojów, a to chyba się nie nada? W ogóle piwniczne sprężyny według mnie odpadają. Znalazłem czeską na alegro, ale z drutu o gr.3,35 i dł. 28,5 cm. http://www.allegro.pl/item437476455_hat ... _5_cm.html
Co sądzicie o niej? Nie wiadomo jaka jest znowu średnica wewn. Jednak wolałbym z drutu 3,5 ale nie ma. Za to ta, jest czeska! Z czeskiej piwnicy, he,he!
Co sądzicie o niej? Nie wiadomo jaka jest znowu średnica wewn. Jednak wolałbym z drutu 3,5 ale nie ma. Za to ta, jest czeska! Z czeskiej piwnicy, he,he!

blef16
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
- Lokalizacja: Łódź
No i stało się
. Airmaster zdechł, co objawiło się niekontrolowanym wystrzałem pod koniec cyklu napinania sprężyny. Po tym incydencie dźwignia napinająca (dolny naciąg) nie dochodzi do punktu zaczepienia pod lufą. Mam nadzieję, że jest to wina tejże, lub jakiegoś mechanizmu wewnętrznego a nie krzywej lufy. Nadmienię, iż podczas tego przykrego zdarzenia dźwignia uderzyła z dosyć dużym impetem w lufę. Teraz moje pytanie: Czy dać na gwarancji, czy może dłubać się samemu? Dodam, że system nie był rozbierany, lecz na śrubach mocujących osadę są ślady odkręcania.
Pozdrawiam
KWP

Pozdrawiam
KWP
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 2008-08-18, 14:32
- Lokalizacja: Malbork
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
- Lokalizacja: Polska
z 40m
Cześć Wam! Ja o strzelaniu z 40m. mogę powiedzieć niewiele. A te niewiele to też coś. Nie mam lupki, ale udało mi się raz na pewno trafić w butelkę po piwie z 37m. Cała się rozsypała, co mnie wtedy zaskoczyło. To był ostatni strzał po 2 godz. strzelania. Wycelowałem i trafiłem ją ostatnim śrutem. Co do 40m. to już jest rosyjska ruletka. Strzelałem w ustawiony szereg słoików. Zazwyczaj trafiałem, ale nie w tą co celowałem, ale w tego obok. Nie chciałem już przestawiać szczerby, toteż celowałem w górę słoika, a dostawał lekko poniżej środka. Bardziej miałem rozrzut na prawo. To wszystko z pozycji stojącej. Z 40m. bez lupki to słoik widać przez szczerbę na około 3 kropek światłowodu w muszce (pion). A w poziomie z 2 kropki i jest ciężko trafić bez optyki. Pozdro!
blef16
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 2008-08-18, 14:32
- Lokalizacja: Malbork
Pytałem bo w niedziele wybrałem się na pustkowie z kolegą, strzelaliśmy na starej żwirowni na dystansie 40 i 50 m w deszczu z samochodu. Celem byla mała buteleczka po wodzie utlenionej i maly dekielek od ketchapu łowicza:) Oczywiście z lupką. Na ten czas założyłem exportowa sprezyne do krala. Oryginalnie miała 31 cm. Przyciąłem ją na 27 cm, splanowałęm konce. Cały zestaw, tj. kapelusz ertalitowy, podkładki slizgowe miedzy prowadnice a sprezyne. Kolba dociązona i wygłuszona. Lupa to simmons blazer 4x32- stałoogniskowa. Ale wrócmy do strzelania. Na 40 m. (lupa była wyzerowana na 10 m i tak zostało) biorąc poprawke po ówczesnym obadaniu toru lotu śrutu buteleczka obrywałą za każdym razem. Na 50 m. udało się raz trafić koledze ale ani ja ani on nie mógł już powtórzyć tego wyczynu. Nie miałem czasu dłużej kombinować na 50 m. bo sobie stopy pomoczyłem od chodzenia po mokrej trawie i musieliśmy wracać. Nie wiem ile ma J na tym zestawie bo nie mam chrono no i nie ma mi kto pomierzyć ale na 50 m śrucina przebiła tą butelczke na wylot. Strzelałem tomitexem szpic gładki. Na tak mocnej sprężynie przy dociązonej kolbie i zestawie własnej roboty kop jest całkiem przyjemny a strzał krótki i dynamiczny. Chciałbym dodać, że kral przy odrobinie nakładu to bardzo fajny karabinek do rekreacji. Kolega nagrywał filmiki, jeśli uda sie to zrzucic na kompa i otworzyc to dodam na forum. Strzelałem tez do tarczy szbka serię ale deszcz choc mrzył to szybko tarcze wręcz rozmyl. Pozdrawiam
KRAL A01+PP 3x12x42
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
- Lokalizacja: Polska
Pytania i "po-gruszki" do warzywniaka!
Witam! Chodzi mi właśnie o zmianę sprężyny, aby miała krótki cykl wystrzału. Teraz z tą kupną ma długi cykl, co mnie trochę wkurza. Zanim tłok dotrze do dna cylindra, sprężyna zdąży mi czasem wykręcić ręce w prawo. Mam swoje sposoby, aby w bezwietrzny dzień trafiać butlę po BOLSIE, czy piwie, za każdym razem prawie, ale góra z 35m. bez lupy. Tu osadę bardziej ścisnąć lewą ręką, tylko nie za mocno bo znowu ręka drga na boki i lekko dociskam kolbę do ramienia. Ale bo 10 trafieniach, zaś trzeba inaczej kombinować. Ciekawe jak z lupą? Po nowym roku coś kupie, ale z średniej półki. Mam dużo innych wydatków. Napisz daidu jaką sprężynę wpakowałeś? Chodzi mi o gr.drutu, bo pisałeś że ma 31cm.długości. Przypomniało mi się, że jak strzelałem do tych słoików z 40m.tłukły się całe. Znalazłem wtedy duży, z grubego szkła znicz. Był wielki jak dwa 1 L. słoje i dostał za 1, albo 2 strzałem. Efekt był taki że nawet z 40m.śrut wybił dziurę w frontowej ścianie znicza wielkości dna butelki po piwie. Ale następna ściana była nie tknięta. Strzelałem wtedy z śrutu diabolo 0,60gr. Nie wiem dlaczego, ale lepiej mi się trafia i w ogóle strzela z ciężkiego śrutu. Pisałeś że trafiałeś za każdym razem ze szpica. Mnie TOMITEX szpic zadawalał jedynie na dystansie 30m.gora! Na tak długie dystanse strzelam z diabolo( zaokrąglone). Kula w ogóle u mnie nie zdaje egzaminu. Możesz wstawić linka, która to sprężynę wsadziłeś? Pozdro!
blef16
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 2008-08-18, 14:32
- Lokalizacja: Malbork
Postaram się odpowiedzieć Ci na te pytania. Sprężynę kupiłem u rusznikarza na allegro. SPrezyna była łądnie obrobiona z drutu 3,55 mm o długosci 31 cm o fi zew 21 mm. Jak wczesniej pisalem skrocilem ja, co bylo koniecznie aby upchnac caly zestaw w cylindrze i jednoczesnie uniknac duzego napiecia wstepnego. Oddałem z niej juz kilkaset strzałów i pozornie nie stracila na mocy. CO do śrutu ostrego to kształtem jest przystosowany do penetracji takze to chyba ma tez znaczenie przy destrukcji celu. STrzelałemz diabolo tego słowackiego o ktorym piszesz ale nie przypasował on mi. Nie wiem jaki srut i na jakie dystanse sie nadaja ale chyba zaokraglony na dalekie natomiast szpic na srednie. Jedno trzeba przyznac, kral ogromnie meczy sie w limicie do 17 j, za dluga komora sprezania. U mnie po wlozenieu dluzszej sprezyny kop od razu zmalal co zasluga jest jeszcze dociazenie kolby. Jak masz jakies konkretniejsze pytania pisz na priv.
KRAL A01+PP 3x12x42
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
- Lokalizacja: Polska
KRAL A02
Cześć! Dzięki że napisałeś o jej obcięciu. Tego się obawiałem! To jest to czego nie cierpię robić jak cholera. Nie mam imadła, ani szlifierki kątowej. Po prostu nie mam warunków w tym blokowisku. Ostatnio ciąłem 3mm. sprężynę w rękach. szybko poszło, ale tam były duże odstępy między zwojami. Natomiast w tej sprężynie są one niewielkie i brzeszczotem może być ciężko. Zawsze doginałem końce na palniku gazowym, podgrzewając ją i obcęgami później dociskałem zwój. Ale uwierz mi że nigdy to nie wyglądało tak równo i precyzyjnie, jak przy oryginale. Ale do chinki dobre. Do KRAL-a odpada taka domowa robocizna. Chyba jak ją rozbiorę, to dam na razie jakiś tylko dystans. Moc mi wystarcza, bo bez lupy strzelam od 15m. do 35m. i to jest góra. Ale gdybym kupił lupkę to na większe dystansy może zabraknąć szmocy! Wtedy konieczna wymiana. Na początku nie mogłem się przyzwyczaić do KRAL-a. Chodzi o długi cykl strzału. Ale po wystrzeleniu paki śrutu, zacząłem ją doceniać. Chociaż z żalem powiem że odpowiada mi krótki cykl strzału jaki ma moja chinina. W KRAL-u trwa to chyba pół sekundy i w tym czasie można poruszyć rękami, nie trafiając w cel. Nie wiem co jest grane z moim KRAL-em, ale z 10m. trafić w środek małej tarczy jest dla mnie nie lada wyczynem. Ten cykl strzału jest na tyle długi że sprężyna zdąrza przekręcić wiatrówkę w prawo i strzały padają z prawej strony tarczy. Zawsze odbijam lekko w lewo. Podejrzewam że trzepie bardziej niż przy mocniejszej sprężynie. Ta jak pisałeś ta komora sprężania wymaga mocnej sprężyny. Ja nie dociążałem kolby, ponieważ KRAL był by dla mnie za ciężki. Na początku dawała nieźle popalić po mięśniach. Tak wszystko jest ok. Na razie! Cześć.
blef16
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 2008-08-18, 14:32
- Lokalizacja: Malbork
Kral w polimerze ciąży niemiłosiernie na lufe i przez to lufka krecila mi ósemki. Dociazajac kolbe olowiem sprawisz, ze bedzie lezal idealnie na ramieniu i na pewno nie bedziesz tak odczuwal jego wagi. Otwarte przyrzady krala sa tandetne, bardzo ciezko je wyregulowac. Druga sprawa jest to, ze sprezyna bije na wszystkie strony przy strzale a własnie dlatego, ze jest zle spasowana z prowadnica no i nie ma kapelusza, nie wspomne juz o tym brzdeku. Moj tak dzwonił na poczatku, ze az mi dudnilo w glowie. Trzeba spojrzec obiektywnie i uzmyslowic sobie, ze Kral zawsze i tak bedzie kopał i trudno się z niego strzela ale ja jestem i tak bardzo zadowolony. Juz sie nauczylem z niego strzelac, i z lupa bez problemu trafiam tam gdzie chce, ze skupieniem troche gorzej. Piszesz, że skrecasz wiatrowke przy strzale, tez mialem ten problem. Nie pozostaje nic innego jak tylko duzo strzelac a technika sama przyjdzie jak to kiedyś napisał mi forumowy kolega Cezar.
KRAL A01+PP 3x12x42
-
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
- Lokalizacja: Polska
KRAL
Zgadzam się z Tobą! Dokładnie tak jak piszesz większa część jego wagi spoczywa na lewej ręce. Na początku, po 5 godz. strzelania, byłem jak pijany. A na 2 dzień, myślałem że mi lewa ręka odpadnie. Trzeba ją dociążyć, ale nie wiem ile? Ja bym tam dał gipsu z bandażem. Otwarte przyrządy celownicze KRAL-a dają wiele do życzenia. Dobrze że napisałeś o tym, że ciężko wyregulować. Kamień mi z serca spadł, bo myślałem że to tylko tak jest u mnie. Ja ma problemy w poziomie. Co do pionu to nie mam dużych problemów z ustawieniem. Jak strzelę powiedzmy z 5 m.w 10-kę małej tarczy, dobrze wyceluje i nie drgnę rękami podczas strzału, to obojętnie jak mam ustawioną szczerbinę w poziomie, zawsze trafię w 10-kę. Nawet 3,4 razy pod rząd w ten sam otwór z małymi wychyleniami. Tak samo się dzieje na 20m. czy więcej. W ogóle nie ustawiam jej w poziomie bo to nic nie daje. Jest celna pod warunkiem że moje ręce nie zawiodą. Ja przy celowaniu i strzale lekko dociskam prawym policzkiem kolbę. Wtedy mi tak nie faluje lufa. Są dni że nic prawie nie faluje i w wszystko zazwyczaj trafiam, a są i takie że muszę zużyć 4 x więcej śrutu, żeby uzyskać takie dobre rezultaty. Kiedyś ją przetestuje w jakimś imadle, bo mam nieraz wątpliwości czy to że nie mogę trafić jest winą mojej koncentracji, czy zawodzi KRAL? Do brzdęku już się przyzwyczaiłem. Wyciszyłem go trochę dając molibdenu na sprężynę. KRÓL święty nie jest, ale już go opanowałem, co prawda, bez lupy. Jestem bardzo z niego zadowolony w tym przedziale cenowym. Co prawda dosyć często nie trafiam tam gdzie chcę, bo rzadko z niego strzelam i tylko z otwartych. Mam na koncie dopiero 1800 śrucin, a przed każdym strzelaniem muszę zrobić rozgrzewkę, bo zapominam konfigurację ciała z żelazem. Im dłużej nie strzelam, tym konfiguracja trwa dłużej i zżera więcej ołowiu. Po rozgrzewce jest w miarę dobrze. Zobaczę z optyką w przyszłości. Życzę Wszystkim Dobrej nocy! Cześć 

blef16